Cześć dziewczyny.:-)
Ja znów przez pare dni byłam nieobecna -ostatnio ciągle mi czasu brakuje.
A wczoraj mieliśmy "wymuszoną" wyzytę w przychodnii -Grześ spadł z łóżka i udeżył się w nosek, tak że mu krew leciała.:-( Strasznie płakał biedaczek. A jak zaczęłam czytać o krwotoku spowodowanym upadkiem, to włosy mi się zjeżeły i straszne wyrzuty sumienia miałam, że nie upilnowałam go.
Ale bylismy u laryngologa i stwierdził, że wszystko ok i tylko troche sobie potłukł nosek.
Cześć dziewczyny. No i roczek przedeptany... Było ok. Kacperek bardzo zadowolony z prezentów i powiem Wam-dostał dwa rowerki,ale są świetne. Jakbym wiedziała że tak będzie mu się podobała w nich jazda to już dawno by takiego miał.
Fajnie, że urodzinki udane i Kacper zadowolony z prezentów.
:-)
A co do zamkniętego, już była kiedyś o tym mowa.
Ja mogę być za.;-)
Tyle, że już istnieje jeden wątek zamkniety lipcówek, więc nie wiadomo, czy się zgodzą na drugi.
Trzeba by było zapytać moderatorkę opiekującą się naszym wątkiem -Nenyah.
asiulinka fajnie że urodzinki się Wam udały:-)A ja nie złożyłam życzeń:-(Bo sugerowałam się datą urodzin ale i na nie przyjdzie pora
słusznie, że nie składałaś jeszcze życzeń Grzesiowi, bo on roczek ukończy za tydzień.
;-) A imprezkę robiliśmy wcześniej, bo tak wypadało w Kościele.
Dziś Grzesia posadziłam na nocnik i za bardzo mu sie to nie spodobało
Po chwili myślał że ma kółka i chciał jezdzić na nim jak na swoim aucie
A jaki był rozczarowany biedaczek że nie chce jechać..od razu zezłoscił się i mi uciekł..Cwaniaczek jeden:-)
Mój Grześko też szybciutko ucieka z nocniczka.
A przy okazji odpowiadając na pytanie
Paaulisii -każde dzieciątko inaczej się rozwija i w innym czasie nabywa umiejętności.
Zwykle dzieci uczą się "czystości" między 1,5-2,5 roku. Ale znam dziewczynkę, która miała rok i pare miesięcy i chodziła już w majteczkach.
A mój Maciuś przestał jak miał jakieś 2 lata i 2 miesiące (może wydawać się to późno, ale był to okres zimowy i chodzenie bez pieluchy -w samych majteczkach (żeby było mniej prania;-)
), kończyło sie katarem.
).
musze sie pochwalic przed chwla moja pociecha zapomniala sie i przeszla sama na nogach przez caly pokoj
Super! Wielkie gratki i ogromne buziaki za odwagę.;-):-) Zobaczysz jeszcze pare dni, a mała częściej będzie chodziła na dwóch nóżkach, zamiast na 4.