Lipcowe Mamy 2007 :))

[zebrra]

Ubarwianie tekstu i naruszanie zasad o których napisałam jest bardzo drażniące... a że mam dziś gorączkę... to drażni mnie to chyba potrójnie... dlatego się w końcu wypowiedziałam

dodam tylko, że to drażni i bez gorączki, popieram w 100%!

 

[magdalenka33]

popieram buziaczka !!!
zlosc pieknosci szkodzi!!!!!
milego dnia , i zamiast denerwowac sie na bzdury..jak !?,. i takie tam... cieszmy sie raczej naszymi pociechami:-)

 

[ewusia34]

a ja popieram alkmene i zebrre, ;-);-)
tak kolorowo i nieczytelnie to u mojego synka w przedszkolu,bez urazy

 

[marika]

a ja popieram alkmene i zebrre, ;-);-)
tak kolorowo i nieczytelnie to u mojego synka w przedszkolu,bez urazy

hehehehe Ewa zabijasz mnie...najpierw ten dżem teraz to;-) ale popieram Ciebie, Alkmenę i Zebrrę

 

[Ankami]

Buziaczku, trochę nie zrozumiałaś chyba intencji Alkmeny. Gdyby każda z nas chciała tu pisać w takim stylu, jaki stosuje się akurat w jej rodzinnych okolicach, to coś czuję, że średnio wychodziłoby nam dogadywanie się. Pomijając już nawet netykietę, istnieją pewne dość uniwersalne zasady komunikacji, które mają ją usprawniać.
To że Tobie podoba się jak jest kolorowo i krzykliwie, nie oznacza, że każda z nas musi być zachwycona taką formą. Piszesz sporo i duża liczba takich ubarwionych wypowiedzi może być męcząca chociażby dla oczu.

 

[Koffija]

dawno mnie tu nie było...
witam zatem i pozwólcie że sobie poczytam :-)

milusiego dzionka

 

[Anulka26]

Witajcie:-)
Cos cichutko tu ostatnio... Gdzie sie wszystkie podziewycie? Tak Was ciaza juz meczy, ze nie macie sily juz pisac?;-);-);-)
Ja tez juz mam czasem dosc wszystkiego :dull: ale jeszcze nie moge rodzic... jeszcze za wczesnie...

 

[Pręgówka]

Dzień Dobry! Ale zadymka za oknem. U Was też pada? Pada? co ja mówię. Leje! I niestety tak zapowiada się cały weekend- przynajmniej w Trójmieście. Szkoda, bo dziś św. Jana. Nie wiem czy u Was jest taki zwyczaj, ale tu na Pomorzu jest, że się pali ogniska, oprócz oczywiście puszczania wianków. W zeszłym roku ludzie siedzieli cała noc pod blokiem i palili ogniska. I naprawde było miło. Taka blokowa integracja. No ale w tym roku pozostanie pewnie patrzenie na mokre od deszczu szyby.
Ponimo wszystko, pozdrawiam słonecznie.

 

[Pręgówka]

Niusia, Buziaczek dziękuję za odpowiedz.
Mój mąż sie dziwi jak daje radę codziennie z prawie dwoma kilogramami truskawek. A one mi tak smakują! We wczesnej ciąży delektowałam sie jabłkami i zupami warzywnymi. jakieś zboczenie warzywno owocowe .

Ze strefy planów i marzeń:
Dzis I-wszy dzień wakacji. Albo ostatni szkoły. Za 7 lat bedziemy czekac na nasze Pociechy i ich świadectwa.
Raczej nie wybiegam tak daleko w przyszłośc. Tak mnie dzis wzięło, bo widze przez okno jak dzieci wracają w biało-granatowych strojach, ale czesto z mężem puszczamy oczko do siebie:
-"Już za półtora miesiąca nie bedzie tak spokojnie w naszej chatce"
-"Nooo.."
albo:
-"Miłosz, wiesz, ze na przyszłą Gwiazdkę, musimy przebrac Dziadka Marka w strój Mikołaja?"
-"A u Babci Eli zrobić w ogródku piaskownicę"

Nie moge juz się doczekac Maleństwa. Ja z Was chyba ostatnia się doczekam swojego Cudu (termin na 31VII), ale jestem serduszkiem z każdą Fasoleczką i każdym Groszkiem .

 

[Alkmena]

Pręgówka - to faktycznie możesz być ostatnia ale z lipcówkami nigdy nie wiadomo - czerwcówki juz się rozdwajały a u nas cały czas cisza Zrób sobie suwaczek :-)