reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe Mamy 2007 :))

reklama
Bazylia, spory dział dziecięcy H&M jest też w Tarasach. I tam też widziałam Next, ale już nie miałam czasu zajrzeć do środka. Bierz to zwolnienie Babo, to dam Ci się wyciągnąć na zakupy ;)
 
Jazztina, ale sama macica też nie wydaje mi się zbyt piękna ;) i chodziło mi raczej o to, że ciasnawo tam ma dziecko i cały czas ucisk a to z przepony, a to z jakiegoś kurczącego się jelita, blee ;)
A poza tym - taka kolejna ciekawostka ze szkoły rodzenia - podobno nawet przez te nasze powłoki brzucha dziecko jest w stanie rozpoznawać kształty naszych twarzy :)
 
AAaaa jeszcze dodam, dzecko śpi w tym, w co ubierze ją mama/tata/babcia/ktokolwiek w zależności od temperatury... body/pajac/body i śpiochy... takie tam... :)

Mądrala z tej Zebrry. Body/pajac/body/śpichy, ale ja się pytam, w jakiej konfiguracji?? czy w samym body nie za zimno? z długim czy z krótkim rękawem? czy jak w tym rozpinanym pajacu, to coś pod spodem czy na gołe ciałko? jaaa nieeeee wieeeeeeem :no2:
 
wiecie co mnie normalnie "drażni" że ktoś mówi ale dziecko podobne do cioci, babci ,mamy czy taty-takie małe dziecko jest do nikogo niepodobne...samo do siebie-potem dopiero się robi podobne..do mamy czy taty:tak: ja o Oli słyszałam już kurczę wszystkie wersje nawet ktoś powiedział że jest podobna do lizy
minelli :szok::szok::szok::-p Ola ma oczy w takim kolorze jak ja i brązowe włosy-ale nie jest chyba do mnie podobna...sąsiadka mówi że jest..a moja teściowa mówi że nie jest...teraz podchodzę do tego z dystansem:) takie większe dziecko-roczne to już się robi faktycznie podobne-wykapany tata czy mama ale w łonie matki:szok::laugh2::laugh2::laugh2::laugh2: albo takie zaraz urodzone...oj mogę tu dyskutować ale mi się nie chce...

Jazztina
dobrze że nic poważnego Ci się nie stało-ja wczoraj zjadłam na wieczór paczkę kamyczków z orzechami...i teraz druga pochłonęłam nic mi po tym nie jest, a może właśnie przez zaparcia masz problemy...czasem się robią te no..hemoroidy-niestety ludzka sprawa..i one tez mogą "krwawić"
dziewczyny na to trzeba uważać bo jesteśmy w grupie ryzyka, ciężarne często maja ta dolegliwość:zawstydzona/y:
 
Jazztina, ale sama macica też nie wydaje mi się zbyt piękna ;) i chodziło mi raczej o to, że ciasnawo tam ma dziecko i cały czas ucisk a to z przepony, a to z jakiegoś kurczącego się jelita, blee ;)
A poza tym - taka kolejna ciekawostka ze szkoły rodzenia - podobno nawet przez te nasze powłoki brzucha dziecko jest w stanie rozpoznawać kształty naszych twarzy :)
:confused: :confused: :confused: naprawdę , jak to możliwe, dziecko nas w jakiś sposób widzi przez brzuszek? niesamowite
 
Bazylia, spory dział dziecięcy H&M jest też w Tarasach. I tam też widziałam Next, ale już nie miałam czasu zajrzeć do środka. Bierz to zwolnienie Babo, to dam Ci się wyciągnąć na zakupy ;)

Kto kogo??!! Jestem mistrzem, absolutnym rekordzistą świata, jeśli chodzi o zakupy :) Ja mapy wszystkich sklepów mam w głowie obudzona w środku nocy, węszę, szperam, mój sokoli wzrok z daleka wyszukuje co lepsze kąski, łapię, płacę.. No właśnie, ciągle płacę i zastanawiam się kiedy to się skończy? (= karta kredytowa) ;)))
 
Bazylia pajac na gołe ciałko-ewentualnie koszuleczka pod spodem?...ja tam Ole kładłam w kaftanik na gołe ciałko i śpiocha...i tyle...a i pieluchę-pampersa:zawstydzona/y::szok::laugh2::laugh2::laugh2::laugh2: w body samo bym dziecka do spania nie położyła...chyba że by było w śpiworku to tak:tak:
 
reklama
Mariko tylko to niestety nie były hemoroidy, a może i dobrze niewiadomo, a o tym podobieństwie napisałam, bo mój mąż ma tak charakterystycznie zarysowane łuki brwiowe i kość wzdłuż czoła, co widać i na usg u dzidzi, ale mam świadomość ze podobieństwo jeszcze nie raz się zmieni, pewne cechy się uwypuklą, bardziej podchodzę do tego teraz tak "emocjonalnie na tle naukowym":-D :-D :-D
 
Do góry