reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe Mamy 2007 :))

hej ciężarówki :-D

niedziela minęła... poniedziałek - kolejne nerwy - dobrze chociaż że za oknem słoneczko, aż nie mogłam sobie odmówić i wracając z pracy stanęłam w lesie i polazłam sobie na spacerek :-)

za słowa otuchy dziękuję... jesteście kochane... są jednak problemy które z dniem jednym rozwiązać się nie da.... dobrze że maluszek kopie zapamiętale (imprezowy po mamusi czy co?)- przynajmniej pociecha że dla kogoś tam warto znosić to wszystko :-D

 
reklama
A w ogóle to miło, że znowu się tu pojawiasz, bo jakoś ostatnio się opuściłaś :-p
Ankami, miło mi ze tak mówisz, ale w taką pogodę grzech siedzieć przy komputerze :-) chociaż weekend był średni, oczywiście zawsze musi być tak, że w poniedziałek jest najfajniejsza pogoda. Kiedy masz połówkowe Anka?
 
Bazylia, no mi przy tym stanie zdrowia nie pozostaje nic innego jak siedzieć w domu :( ale jutro już nie wytrzymam i wyjdę, oby było równie pięknie.
A połówkowe już miałam i stąd wiem, że trzeba dziecku zrobić echo serca - idę do Twojej BabkaMedica 19. marca.
 
Cześć Dziewczynki.
Coraz rzadziej ostatnio siadam do kompa. Moje plecki!!! :-:)-:)-(Wczoraj wreszcie wpadłam na to, co się dzieje: niby człowiek codziennie przygląda się brzuszkowi i reszcie w lustrze, ale dopiero wczoraj uderzyło mnie, jak bardzo przez ostatni tydzień urosła mi piłka z przodu i biust. Reszta ciała mi w ogóle nie tyje. Plecy bolą mnie właśnie na dwóch wysokościach: brzucha i piersi. Jest fatalnie, bo przy w miarę konkretnym wzroście mam drobną, szczupłą budowę i ten nadmiar nie ma się chyba za bardzo na czym trzymać. :-( Ćwiczę, ale chyba za szybko na efekty. Staram się jak najmniej siedzieć; leżenie też nie jest komfortowe. Paradoksalnie najmniejszy ból jest w pozycji stojącej.
Ale się wyżaliłam, co? Koniec smęcenia.
Byłam dziś na cudnym leśnym spacerze. :-) Mnóstwo drzew ma już pąki!
Fasolek, gratuluję córeczki. :-)
Zebrra, odezwij się wieczorkiem po połówkowym.
Ankami, dbaj o siebie.
Shirley, mnie na badanie cukru po obciążeniu glukozą sam lekarz kazał zabrać cytrynę. Widocznie problem jest częsty.
Ewa, co powiedział lekarz o Krzysiu? Jeśli masz auto z poduszkami powietrznymi, to nie możesz zamontować fotelika z przodu.
Anna, na obiadek mam strogonova i sałatkę niemiecką.
 
Wstawiłam dziś trzy prania...nie pytajcie ile to prasowania...
Nicoya robie porządki na twój przyjazd!:) i głowa do góry, plecy prosto i poproszę o uśmiech na buzi, a nie mi tu smutkami trujesz!!:laugh2::laugh2:Będzie dobrze!
mila ponoć jest przepis że wcale dziecko nie może być wożone z przodu! czy poduszki czy ich brak nie wolno i tyle, kuzynka mojego męża by za to mandat dostała-nie wiedziała..bo mało kto jest na bieżąco z przepisami, mnie osobiście to bulwersuje bo będę jechała z maleństwem i niech zacznie zwracać to zanim się zatrzymam, wysiądę to się udusi....a z przodu jedną ręką bym odpięła i do przodu przechyliła....wiesz taka szybka reakcja.To nie moje "czarnowidztwo" tylko wiem jak z Olą było-kiepsko znosi podróż autem:no:
 
marika ja ci dam "trujesz" zołzo..... :-D
nie wiem czy wiesz ale ja swego przyjazdu bez komitetu powitalnego u ciebie (pompony i takie tam hihihi) sobie nie wyobrażam hihihihi :-D a tak naprawdę to nie moge się doczekać :-D

i pierwsze słyszę o tym zakazie :no: z maluszkami z przodu... bezsens jak babcię kocham
 
Cześć dziewczyny,dawno sie nie odzywałam, ale troche niewygodnie mi przy tym komputerze, jeszcze nie nadrobiłam zaległości w czytaniu ale to zrobie. Mam pytanie jakie miałyście wbc podczas ostatniego badania?
 
reklama
Do góry