No przyznaję, nie jestem systematyczna. Mam nadzieję, ze mnie pamiętacie. POstaram się streścić co tam u nas.
Było o ktg - ja (ze względu na cukrzycę ciążową) chodze co tydzień na ktg od przyszłego tygodnia musze chodzić 2 razy w tygodniu.
Na razie nic nie zapowiada porodu. Jest małe rozwarcie ( na opuszek palca) ale ponoc to jeszcze o niczym nie świadczy.
Nie puchnę ale nogi mnie okropnie bolą.I mam wrażenie, ze brzuch rośnie mi teraz z dnia na dzień.
zakupy maluszkowe zrobione. Czekam na dostawę wózka i fotelika ( bo stary sprzedaliśmy). Brakuje mi tylko sprytus do pępka. Ciuszki poprane i większoś wyprasowana. nasza niania wykazała się jak nie wiem co i w te upały wszyściutko mi poprasowała.
Nie powiem, chciałabym urodzić trochę wcześniej niż 20 lipca jak wskazuje termin wg OM. PO pierwsze, nie mogę się już doczekać, poza tym chciałabym wiedzieć, ze wszystko jest OK i Julka jest zdrowa po drugiej stronie brzucha. No i te upały...
Teraz na pewno będę zaglądała częściej do Lipcówek bo już niedługo rozdwajanie zacznie sie pełną parą.:-)
Było o ktg - ja (ze względu na cukrzycę ciążową) chodze co tydzień na ktg od przyszłego tygodnia musze chodzić 2 razy w tygodniu.
Na razie nic nie zapowiada porodu. Jest małe rozwarcie ( na opuszek palca) ale ponoc to jeszcze o niczym nie świadczy.
Nie puchnę ale nogi mnie okropnie bolą.I mam wrażenie, ze brzuch rośnie mi teraz z dnia na dzień.
zakupy maluszkowe zrobione. Czekam na dostawę wózka i fotelika ( bo stary sprzedaliśmy). Brakuje mi tylko sprytus do pępka. Ciuszki poprane i większoś wyprasowana. nasza niania wykazała się jak nie wiem co i w te upały wszyściutko mi poprasowała.
Nie powiem, chciałabym urodzić trochę wcześniej niż 20 lipca jak wskazuje termin wg OM. PO pierwsze, nie mogę się już doczekać, poza tym chciałabym wiedzieć, ze wszystko jest OK i Julka jest zdrowa po drugiej stronie brzucha. No i te upały...
Teraz na pewno będę zaglądała częściej do Lipcówek bo już niedługo rozdwajanie zacznie sie pełną parą.:-)