marika
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Listopad 2006
- Postów
- 4 006
no właśnie nie, bo poznałam jego zwyczaje i nawyki wyniesione z domu jak zamieszkaliśmy razem tuż przed ślubem.. bo dopiero wtedy się poznaje czyjeś zachowanie w codziennym życiu.
no, ale biorąc go sobie na męża wiedziałaś chyba jakie ma podejście do tematu, prawda?
ale sorki może ja nie doczytałam..Aśki mąż się awanturuje za nie zrobiony obiad??
Ja pisałam wcześniej Jarek jak nie ma wcale obiadu to jedzie po pizzę lub kebaba dla nas-a jak jest coś czym się nie naje to po marudzi pod noskiem ale idzie sobie uszykować bez gadania parówkę czy coś...to chyba jest normalne zachowanie? bo już nie wiem o co komu tu chodzi hehehe
A co do pracy ja wiem że ja tyle co Jarek nie zarobie...bynajmniej teraz jak jest firma...jedyna taka na okolicę...i tu nie o konkurs kto więcej zarabia...bo u nas nie ma czegoś takiego jak rywalizacja...jak chcę mogę iść do pracy...ale po co skoro dobrze nam się żyje,fakt czasem chce się do ludzi ale ja jak bym chodziła do roboty to chyba bardziej towarzysko...to wolę być w domu z młodą a dla towarzystwa zaprosić czy iść do koleżanki...
eee dobra pracujące i kury hehe czy jak tam nas zwiecie zawsze będą miały inne zdania.Trzeba być człowiekiem i co komu pasuje, jak tu ktoś zaznaczył jak się będziemy czuły w danej roli.