Anulka Witaj
gratuluję bliźniaków i cieszę się, że nas znalazłaś :-)
Anna_79 - zdjęcia kociaków ekstra!!! Bardzo ciekawe ujęcia i jakość bardzo dobra - przypomnij jaki to aparat? Coś mi sie kojarzy Nikon? Ale nie pamiętam :-)
ewa - ja miałam usuwaną "8" w sierpniu, niestety dwa korzenie były proste a jeden zakręcony jak pazur... stomatolog męczyła się jak głupia a ząb ani rusz... w końcu po chyba 10 minutach jej się udało ale przez tą próbę wyrwania naruszyła mi sąsiadującą "7" i "6" i bolało mnie jeszcze przez 2 tygodnie...
na koniec dodała, ze jakby wiedziała, ze będzie tak cieżko to by się nie podjęła
marika - dzięki za troskę :-) rzadko Was odwiedzam... bo mało siedzę przy kompie... ostatnio mam jakiś... sama nie wiem co to jest... ale śpię do 13
fakt - chodzę spać po północy wstaję o 6 na godzinkę... ale to chyba mnie nie tłumaczy?
wczoraj jak wstałam to musiałam doprowadzić się do ładu bo zachciało mi się lodów z automatu a te dostępne są tylko 10km ode mnie a mąż akurat jechał w tamtą stronę po tynk... a dziś wstałam po 13.15 i też "szykowanie się" na USG...
Patina26, Ewa, Aśka - próbowałyście stosować na zgagę Manti w tabletkach? Mi pomaga. Wg przesądów będziemy miały chłopców z bujnymi czuprynami po porodzie :-)
Byłam dziś na USG - waga 1493g, termin 07/07/07
, przy okazji na korytarzu spotkałam dziewczynę i z tego co podsłuchałam ma termnin na 11 lipca... więc wspomniałam jej o babyboom i naszym podforum i mam nadzieję, że wkrótce dołączy do naszego grona
Jutro rano do ginekologa... mam dużo pytań i pewnie połowę zapomnę... jak zawsze... aaa i miałam pobieraną krew... z ważniejszych: morfologia podskoczyła trochę w górę (żelazo pomaga) leukocyty aż 17,4, białko ostrej fazy CRP - 6,3 (niby stan zapalny ale norma jest do 5), białka w moczu brak (na razie nie muszę sie martwić zatruciem ciążowym)... to na tyle
aaaa..... zaczynam czuć się jak lekomanka - rano łykam 7 tabletek, w południe 4 a wieczorem 5
ciekawe ile jeszcze moja wątroba wytrzyma