reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe Mamy 2007 :))

Wiecie co zrobiłam? Oszalałam! Cały dzień biegam i coś pichcę... To tez zjadłam pyszny obiadek, a teraz wsuwam... Piernik,który upiekłam z orzechami, migdałami, ananasami i jabłkami, do tego lody i zrobiłam do nich gorącą czekoladową polewę... ale będę miała wyrzuty sumienia... a jaka zgagę... ale jest pyszne...
 
reklama
I widzę, że dzień tak samo pechowy jak wczoraj - co sie dzieje?? jakiś zbieg nieszczęśliwych wypadków... Trzymajcie się dziewczyny, a ja by któraś miała ochotę to zapraszam na piernik, lody i gorącą czekoladę... Nie ma bata, że was nie pocieszy... Mnie bardzo!!
Mąż mnie znowu zostawił pod pozorem ciężkiej pracy, a pije piwo z kolegą, ale w d.. to mam !!! Przecież mam swoje słodkości... mniam/....
 
zapraszam na piernik, lody i gorącą czekoladę... Nie ma bata, że was nie pocieszy... Mnie bardzo!!
.

wiesz że właśnie pije gorącą czekoladę..:tak: mama mi przywiozła kupiła w niemieckim sklepie taką torebkę czekolady 500g -jest pyszna z mlekiem taka gorąca:) i dobra na smutki:tak:
 
A ja oszalałam z jedzeniem. Zdążyłam do tej pory spałaszować:
  • 6 kromek z wędliną, pomidorem i jajeczkiem
  • zupę pieczarkową
  • kopiaty talerz zapiekanki z serem, pieczarkami i makaronem (bomba kaloryczna)
  • 2 lody
  • paczkę słonecznika
  • dużą paczkę chipsów serowych
  • 2 deserki Bakuś XXL
  • 2 jabłka
  • 2 pomarańcze
  • 1 banan
Do tego wypiłam litr soku bananowego :sick: :sick: :sick: :sick: :sick:
Ale mam brzuch olbrzymi!!!!
 
dziewczyny do tych 182dni zwolnienia towliczane sa dni odpon do piatku czy cały tydzien????:-) :-) :-)

ja do9maja wykozystam 135 dni zwolnienie,probuje sobie przeliczyc czy wystrczy mi do porodu czy musze rzebrac do zusu:wściekła/y: :wściekła/y: :wściekła/y:
Ewciu, do tych 182 liczą się wszystkie dni (jak lekarz wystawia Ci L4 np. na 3 tygodnie, to weekendy też w tym są). Jeśli wykorzystałaś już 135 dni, to migusiem załatwiaj dokumenty dla ZUS-u, bo trzeba je - wypełnione przez Ciebie, Twoją firmę i lekarza - złożyć minimum 6 tygodni przed upłynięciem tych 182 dni. Ściągnij sobie ze strony ZUS-u druki Np-7 (wypełniasz Ty i firma), N-9 (wypełnia lekarz) i N-10 (wypełnia firma), skseruj całą kartę ciąży, lekarz musi też skserować Twoją kartotekę. Komplet składasz w swoim oddziale ZUS-u.
Zostało Ci dosłownie kilka dni, więc nie zwlekaj, bo zostaniesz bez świadczeń!
Tekst o babciach rozbawił mnie niemal do łez :-D. Bajka wklepana przez Nicoyę też :-D.
Alkmena, takie "pojedyncze" wymioty nie mają wpływu na dzidzię.
 
A ja oszalałam z jedzeniem. Zdążyłam do tej pory spałaszować:
  • 6 kromek z wędliną, pomidorem i jajeczkiem
  • zupę pieczarkową
  • kopiaty talerz zapiekanki z serem, pieczarkami i makaronem (bomba kaloryczna)
  • 2 lody
  • paczkę słonecznika
  • dużą paczkę chipsów serowych
  • 2 deserki Bakuś XXL
  • 2 jabłka
  • 2 pomarańcze
  • 1 banan
Do tego wypiłam litr soku bananowego :sick: :sick: :sick: :sick: :sick:
Ale mam brzuch olbrzymi!!!!

to wszystko przez cały dzień?? to cienko lepsza jestem:rolleyes2::laugh2::laugh2:
 
reklama
ja od rana:
* 1 banan
* 1 pomarańcza
* 1 jabłko
*1 jajo
*bułka z szynką
*5-6 ogórków kiszonych
*pyzy z sosem sztuk 5-6 (takie z mąki i drożdży na parze)
*serek danio
*niewiadoma ilość żelków(czyt b dużo:szok:)
*3 kubki gorącej czekolady
*3 kanapki z szynką i majonezem

no faktycznie wygrałaś....:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y: ale byłam blisko i dodam że to nie koniec dnia hihihi teraz latam po szafkach i oglądam zawartość lodówki jeszcze musi być syta kolacja aby junior i9 jego mamusia mogli spać spokojnie;-);-)

ps..
a potem narzekam że dupa rośnie...przynajmniej widać przyczynę bez powodu nie rośnie to ciąża przecież!!!!:laugh2::laugh2::laugh2::laugh2:
 
Do góry