Żadko wpadam ale jakoś siły mnie ostatnio zupełnie opuściły i nawet forum mnie nie cieszy. No i zaglądam na lipcówki i czytam post Marchewy.
Marchewa Nie powiem jestem przerażona i trochę zniesmaczona tym co napisałaś. ja rozumiem, ze kupkii nieprzespane noce to nie szczyt Twoich marzeń. Ale ta lista wymagań. Dziecko to nie pies, który podlega tresurze. W Twoim poście jest tylko ja chcę , ja planuję, ja, ja, ja. A gdzie miejsce na zdanie Twojego meża, i dziecka. To ono powinno decydować co będzie lubiło. Pewnie, jazda na nartach czy pływanie dobrze jest dziecku pokzać, nauczyć ale nie wymagać, zeby to polubiło. Tak jak pomysł ze szkołą muzyczną, bo tata też do takiej uczęszczał. karmienie piersią - mogę zrozumieć, ze nie jest dla Ciebie priorytetem, choć co tu dużo mówić dla dziecka na pewno lepsze niż mieszanki. Poczekaj jedna z decyzją do momentu narodzin dziecka. Może całkowicie zmienisz zdanie. Ja karmiłam Wojtka 11 miesięcy. Nie było lekko, gorączka, ropiejące brodawki i nawał pokarmu... Ale jak już kryzys minął to była i wygoda i tanio i zdrowo. Zgadzam się też z Lilą, że takie maleństwo jest najsłodsze bo zapatrzona w rodziców jak w obraz. To rodzice są niedoścignionym wzorem i autorytetem. W weiku lat nastu wszystko się zmienia, jest okres buntu są kumple i rodzice idą w odstawkę. Dziecko kocha się nadal ale relacje z nim sa już zupełnie inne. I Marchewa nikt Cię tu nie będzie linczował za brak instynku. Albo się go ma albo nie. Ale instynkt to jedno a miłośc i zdrowy rozsądek to drugie. Ja sobie nie wyobrażam aby moje dziecko w wieku gimnazjalnym ( a więc tuż po podstawówce) miało opuścić rodzinny dom. I co może jeszcze samodzielnie pracowac na utrzymanie. Jestem przekonana, ze wiele w Twoim myśleniu zmieni się juz po porodzie czego Ci serdecznie zyczę.
Dziewczyny powiedzcie cz Wy też nadal jesteście takie senne i zmęczone. Ja nie mam siły dosłownie na nic. Rano wstaję z łóżka już zmęczona i najchętniej poszłabym spać dalej. Co chwilę mnie coś boli. A to brzuch a to żołądek. Satrość to czy ciążą![Eek :eek: :eek:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/eek.gif)
Marchewa Nie powiem jestem przerażona i trochę zniesmaczona tym co napisałaś. ja rozumiem, ze kupkii nieprzespane noce to nie szczyt Twoich marzeń. Ale ta lista wymagań. Dziecko to nie pies, który podlega tresurze. W Twoim poście jest tylko ja chcę , ja planuję, ja, ja, ja. A gdzie miejsce na zdanie Twojego meża, i dziecka. To ono powinno decydować co będzie lubiło. Pewnie, jazda na nartach czy pływanie dobrze jest dziecku pokzać, nauczyć ale nie wymagać, zeby to polubiło. Tak jak pomysł ze szkołą muzyczną, bo tata też do takiej uczęszczał. karmienie piersią - mogę zrozumieć, ze nie jest dla Ciebie priorytetem, choć co tu dużo mówić dla dziecka na pewno lepsze niż mieszanki. Poczekaj jedna z decyzją do momentu narodzin dziecka. Może całkowicie zmienisz zdanie. Ja karmiłam Wojtka 11 miesięcy. Nie było lekko, gorączka, ropiejące brodawki i nawał pokarmu... Ale jak już kryzys minął to była i wygoda i tanio i zdrowo. Zgadzam się też z Lilą, że takie maleństwo jest najsłodsze bo zapatrzona w rodziców jak w obraz. To rodzice są niedoścignionym wzorem i autorytetem. W weiku lat nastu wszystko się zmienia, jest okres buntu są kumple i rodzice idą w odstawkę. Dziecko kocha się nadal ale relacje z nim sa już zupełnie inne. I Marchewa nikt Cię tu nie będzie linczował za brak instynku. Albo się go ma albo nie. Ale instynkt to jedno a miłośc i zdrowy rozsądek to drugie. Ja sobie nie wyobrażam aby moje dziecko w wieku gimnazjalnym ( a więc tuż po podstawówce) miało opuścić rodzinny dom. I co może jeszcze samodzielnie pracowac na utrzymanie. Jestem przekonana, ze wiele w Twoim myśleniu zmieni się juz po porodzie czego Ci serdecznie zyczę.
Dziewczyny powiedzcie cz Wy też nadal jesteście takie senne i zmęczone. Ja nie mam siły dosłownie na nic. Rano wstaję z łóżka już zmęczona i najchętniej poszłabym spać dalej. Co chwilę mnie coś boli. A to brzuch a to żołądek. Satrość to czy ciążą
![Eek :eek: :eek:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/eek.gif)