reklama
marika
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Listopad 2006
- Postów
- 4 006
wlasnie wrocilam z apteki gdzie dokonalam zakupu "Glukoza"50...duzo tego tak na oko
jutro rano na badania ciekawe jak mi pojdzie?
dużo? to kup sobie 75 g bo ja takie mam już kupione-wczoraj kupiłam Zeberrko ja nie wiem ile płaciłam bo kupowałam jeszcze inne specyfiki i jak zwykle paragonu nie zabrałam
Ciekawe dlaczego jedne mają tylko 50 g inne 75g?? ja z tego co pamiętam w pierwszej ciąży to miałam 50 g i po 30-60 min pobierali krew, a teraz mam po 1h i po 2 h
marika
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Listopad 2006
- Postów
- 4 006
Zrobiłam sosik czosnkowy, jeszcze dodałam do tego posiekaną pietruszkę-pycha śmierdzę na odległość
Czekam na tego mojego maharadżę chyba grilla rozpalę na kolację, wrzucę kiełbaskę na ruszt i po sprawie-samo się zrobi
A teraz wybaczcie spadam umyć gary po obiedzie(dopiero) i poskładać suche pranie..
buziaki
do jutra!!!(ciekawe kto jutro pierwszy...hmm)
Czekam na tego mojego maharadżę chyba grilla rozpalę na kolację, wrzucę kiełbaskę na ruszt i po sprawie-samo się zrobi
A teraz wybaczcie spadam umyć gary po obiedzie(dopiero) i poskładać suche pranie..
buziaki
do jutra!!!(ciekawe kto jutro pierwszy...hmm)
dziewczynki dziękuje za wszystkie słowa otuchy, idę podszykować obiadek, bo zaraz wróci mój mąż, który dzisiaj przez sen bardzo wyraźnie mówił tak:" urośnie a potem pójdzie", już biedny przeżywa, że mu córeczkę ktoś zabierze
zebrra
Potrójna mama :)
Marika ja miałam 50g glukozy i pobierali mi krew po godzinie...
A o cenę pytałam z ciekawości kupię, a jeśli nie będę potrzebowała, to zostawię w szpitalu...
A o cenę pytałam z ciekawości kupię, a jeśli nie będę potrzebowała, to zostawię w szpitalu...
JA PITOLĘ! TRAGEDIA! Dziewczyny nie piszcie tyle!! Przyszlam z pracy, zjadłam obiadek i hop na forum ... a tu jakieś tysiące nieprzeczytanych postów i same wątki, do których bym się chętnie wtrąciła, ale tak dużo tego, że już sama nie wiem co tu pisać... no i skończyłam przeglądać a tu kurcze 21!!
Widzę, że ominęły mnie dni marudnych ciężarówek, a chętnie bym też popiała trochę w tym temacie..
Mój małżonek śpi sobie słodko od 3 godzin, teściowa kończy dzisiaj 60 lat, a on nawet o tym nie pamięta... synuś kurna. Bardzo mnie wkur... że całe życie ja pamiętam o wszystkich świętach całej jego rodziny, kupuję prezenty na wszystkie możliwe święta i okazje, a on nawet się tym nie zainteresuje.
Więc Zeberko i wszystkie inne narzekające na mężów - trochę się dopisuję do Waszego chórku, chociaż na innego bym mojego lenia nie zamieniła.
O, właśnie się przebudził i mówi: o ja pierdziule. (ciekawe co piedziule?)
Dobra gonię lenia, bo nawet kwiatów dla mamy nie kupił, więc przede mną chyba jeszcze wycieczka do supermarketu... i błagam, nie piszcie nic chociaż przez chwilę, bo nie starcza mi czasu na inne ważne rzeczy!
Widzę, że ominęły mnie dni marudnych ciężarówek, a chętnie bym też popiała trochę w tym temacie..
Mój małżonek śpi sobie słodko od 3 godzin, teściowa kończy dzisiaj 60 lat, a on nawet o tym nie pamięta... synuś kurna. Bardzo mnie wkur... że całe życie ja pamiętam o wszystkich świętach całej jego rodziny, kupuję prezenty na wszystkie możliwe święta i okazje, a on nawet się tym nie zainteresuje.
Więc Zeberko i wszystkie inne narzekające na mężów - trochę się dopisuję do Waszego chórku, chociaż na innego bym mojego lenia nie zamieniła.
O, właśnie się przebudził i mówi: o ja pierdziule. (ciekawe co piedziule?)
Dobra gonię lenia, bo nawet kwiatów dla mamy nie kupił, więc przede mną chyba jeszcze wycieczka do supermarketu... i błagam, nie piszcie nic chociaż przez chwilę, bo nie starcza mi czasu na inne ważne rzeczy!
jak nie o jedzeniu to o sr....niu buhahahah (a dokładniej o czopkach)
przepraszam - i tak już do końca ciąży????
jazztina no widzisz babo - a straszysz tutaj, będzie ok - tylko odpoczywaj :-)
aniowa a ty myślisz że mój pamięta? nawet nie wie kiedy dzień matki jest... wogóle do jakichkolwiek "świąt" czy imprez ma olewackie podejście - najpierw "przecież jeszcze czas" a później kiedy przypominam pada tekst: "a kupiłaś coś?" .....wrrr.....
przepraszam - i tak już do końca ciąży????
jazztina no widzisz babo - a straszysz tutaj, będzie ok - tylko odpoczywaj :-)
aniowa a ty myślisz że mój pamięta? nawet nie wie kiedy dzień matki jest... wogóle do jakichkolwiek "świąt" czy imprez ma olewackie podejście - najpierw "przecież jeszcze czas" a później kiedy przypominam pada tekst: "a kupiłaś coś?" .....wrrr.....
reklama
jak nie o jedzeniu to o sr....niu buhahahah (a dokładniej o czopkach)
przepraszam - i tak już do końca ciąży????
jazztina no widzisz babo - a straszysz tutaj, będzie ok - tylko odpoczywaj :-)
Nicoya musiałam cos wtrącić dla przeciwwagi do jedzenia żeby nie było zbyt apetycznie na tym forum
Podobne tematy
Podziel się: