Buuuuuuuuu:-( :-( :-( , dziewczyny musze się Wam pożalić, dzisiaj przy próbie załatwienia sie (przepraszam że tak wprost) znowu pojawiła sie raczej blada plamka krwi, zadzwoniłam do ginekologa, powiedział, że to z łożyska, że oczywiście mam sie nie martwić, zadzwonić jakby co i że mi przepisze jak sie spotkamy cos na luźniejsze stolce, chociaż nie mam jakiś zatwardzeń. Przelażałam więc cały dzień, żeby sie wszystko unormowało, ale nie mam pojęcia jak bardzo musze sie oszczędzać, gin nie kazał mi leżeć, generalnie wiem , że musze zachowac wszelkie środki ostrożności, ale boje sie że teraz będę miała schizę i w ogóle sie juz nie załatwie do końca ciąży
-