mila333
Kornelka - lipiec 2007
Marika, to uczucie "łapania za szyję" jest trochę niepokojące - powinnaś powiedzieć o tym lekarzowi.
Co do uwiązania w domu, to ja bym Cię bardzo namawiała na trwałe zaprzyjaźnienie się z autem. W Twojej sytuacji to wręcz niezbędne. Masz wtedy totalną wolność, bo nie musisz uzależniać swoich planów od kierowcy.
Tylko, oczywiście, ciąża to nie jest najodpowiedniejsza chwila na nabieranie pewności za kierownicą . Skoro już nie zrobiłaś tego przed ciążą, przemęcz się jeszcze trochę i wykup sobie jakieś jazdy z instruktorem później, kiedy tylko synuś Ci na to pozwoli.
Co do uwiązania w domu, to ja bym Cię bardzo namawiała na trwałe zaprzyjaźnienie się z autem. W Twojej sytuacji to wręcz niezbędne. Masz wtedy totalną wolność, bo nie musisz uzależniać swoich planów od kierowcy.
Tylko, oczywiście, ciąża to nie jest najodpowiedniejsza chwila na nabieranie pewności za kierownicą . Skoro już nie zrobiłaś tego przed ciążą, przemęcz się jeszcze trochę i wykup sobie jakieś jazdy z instruktorem później, kiedy tylko synuś Ci na to pozwoli.