Lipcowe Mamy 2007 :))

[Ankami]

Nicoya, na szczęście te wszystkie "performance" to zadanie domowe nikt na zajęciach nie gada do brzuchów i nie bawi się latarkami Natomiast pełen fristajl jest zalecany w domu.
Ale już np. faceci ćwiczący w rytm muzyki albo trenujący oddechy faktycznie wyglądają komicznie

 

[Koffija]

uff... to mnie pocieszyłaś....

 

[Ankami]

Ale mój Mariusz już i tak po wczorajszych zajęciach pytał mnie, czy można się z tego jakoś wymiksować No niemniej liczymy na te zajęcia pod koniec, kiedy będzie mowa już o samej pielęgnacji dziecka i o połogu.

 

[zebrra]

Oooo Ankami, no nareszcie się podzieliłaś

Ja też będę miała zajęcia po 3 godziny... da radę wytrzymać?

 

[negri]

Dzień dobry dziewczyny :-):-):-):-) Przyszłam na chwilkę się przywitać, ale zaraz znikam bo lecę na uczelnie odebrać dyplom ;-) Ale jak wrócę to na 100 % tu zajrzę

 

[Anna_79]

Wczoraj już nie miała siły tu zaglądać...wykończyło mnie tych kilka ćwiczeń w szkole rodzenia .
Niby takie nic, ćwiczenia rozciągające, wzmacniające kręgosłup, kilka wymachów nogami i rękami a człowiek zasapany jak nieboskie stworzenie!
Ledwo do domu się doczołgałam.
Wczoraj mieliśmy wykład o porodzie fizjologicznym, objaśniano tam dokładnie fragment po fragmencie jak przebiega poród, co powoduje ból i co robić, żeby mniej bolało. Położna podała nam też spis rzeczy potrzebnych do szpitala (o tym w wątku: Torba do szpitala).
Tatusiowie nadal twardo przychodzą, nadal nikt się opowieściami położnej nie zniechęcił!!

 

[Anna_79]

Ale moje słoneczko w brzuszku trochę się na mnie pogniewało przez te ćwiczenia. Wczoraj jak się wygninałam w rytm muzyki podczas zajęć mały kopnął kilka razy ze złości, że się nim rzuca i od tej pory cisza. Teraz dopiero kilka razy do mnie postukał. Malutki złośliwiec!!

 

[Ankami]

Ja też będę miała zajęcia po 3 godziny... da radę wytrzymać?

u nas była dosyć długa przerwa, no i ćwiczenia trwały ze 45 minut. Gdyby to były 3 godziny gadania położnej, to pewnie ciężko byłoby wytrzymać.

A co z Bazylią? gdzie się znowu podziewa?

 

[natila20]

no widze ze ladnie zostalam zbesztana za swoje zdanie ,no wiecie dziewczyny ja was nie rozumiem wy mozecie miec swoje zdanie a gdy ja sie wypowiem to od razu zle ,oczywiscie wiem ze to jest temat rzeka i ze kazdy mysli co innego ale co do 6 glodujacych dzieci to ja np. urodzilabym dziecko i oddala do adopcji , i moze jestem mloda ale nie wyobrazam sobie jak mnie mogloby teraz nie byc na swiecie bo moja matka by mnie zabila , oczywiscie jestem tez zdanie ze jezali dziecko mialoby sie urodzic chore i nie mialoby szans na przezycie to wtedy inna sprawa ale np. jakbym miala wybierac swoje zycie a zycie swojego dzieckoa nie mialabym watpliwosci co wybrac dziecko jest niewinna istota a skoro sie jej nie chcialo moglo sie bardziej uwazac.MYSLE ze wasze komentarze co do mojej wypowiedzi sa bardzo niesprawiedliwe a kobiety zabijajace swoje dziecko bede tak nazywac bo wlasnie tak je odbieram ciekawa jestem czy one chcialyby zeby ich matka zabila je w swoim lonie? a wy chcialybyscie odpowiedzcie sobie na to pytanie? z drugiej strony ja szanuje wasze zdanie wiec i wy uszanujcie moje a wiek tu nie ma nic do rzeczy bo wiele z was tez urodzilo dziecko w moim wieku i i byly mlodsze ja w maju koncze 21 lat i wiele przeszlam w zyciu ,nie mialam lekko ale wolalam zyc w biedzie niz w ogole nie zyc ! dziekuje!

 

[Anna_79]

Natila- każdy ma prawo do własnego zdania!!! Nawet, jeżeli nie kazdemu to się podoba. Broń swoich racji i przekonań