reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe Mamy 2007 :))

reklama
witam

jam na plusie już 4 kg. waga to moja schiza, bo był moment w miom życiu, kiedy ważyłam 104 kg i nigdy wiecej. Pozbyłam się przeszło 30 kg, ale będe miała na 100% jo-jo...
To moja pierwsza i ostania ciąza. Dziecko kocham, ale czuje się wykolejona towarzysko, a po porodzie pewno jeszcze zawodowo. Jestem egoistką i nigdy już się nie poświęcę. Jestem wyrodna matka, bo nie mogę się doczekać, aż Mlody bedzie dorosły, ale nie wyklucza to, ze go kocham.....
 
No to jak wszystkie się przedstawiamy to ja też, a co :) Kasia jestem miło mi :)

Bazylia oryginalne imię, ale bardzo ładne, a niestety często zdarza się, że jak imię oryginalne, to już niestety nieładne...

Dziewczynki wróciłam właśnie z mojego warzywniaka bardzo zaniepokojona, pani która tam sprzedaje jest w 18tc i właśnie przeszła toksoplazmozę... przeraziłam się, bo ja nie przechodziłam tej choroby, przynajmniej tak wyszło w ostatnim badaniu, ale miałam je robione 28/11/06, od tamtej pory lekarz zleca tylko morfologię i mocz ogólny... muszę szybko zrobić badanie, bo nerwy mi wyjdą bokiem...
 
Marchewa podzielam twoje zdanie,też jestem egoistką ostatnio to już wogólę,nikt o mnie nie myśli to sama o siebie się troszczę...niektórzy na to krzywo patrzą ale mam to gdzieś-jestem tylko człowiekiem.
Grubelku_Monisiu:) imię mamy oklepane,ale ładne:0 zobacz ile nas łączy:-p
Zebrra nie strasz, miałam zlecone wykonanie tego badania ale skreśliłam bo nie miałam kasy....teraz ją mam ale badanie przepadło-jestem dobrej myśli:-D
 
No własnie Zebrra sraszysz ;-) Ja mam w domu dwa koty.. (kuwety nie czyszcze :baffled: ) W poprzedniej ciązy wszystko było OK to i teraz chyba będzie jak myślicie? Zresztą w tym tygodniu ide na badania to zaobaczymy.. :happy:
 
Zebrra, a może tej pani z warzywniaka łatwiej było złapać tę chorobę, bo ma większą styczność z brudnymi warzywami i owocami?
Tak czy inaczej lekarz powiedział mi, że badanie trzeba robić co 3 miesiące.

Co do imion, to chyba nie ma pospolitszego niż moje: Anna. Wszędzie dookoła wołają "Ania, Ania", dlatego zawsze proszę, żeby do mnie mówić Anka. Ale w klasie to zawsze po 5-6 nas było :tak:

Waga - na razie przytyłam jakieś 2,5 kg. Mam nadzieję, że w sumie nie utyję więcej jak 12-15 kg. Póki co też nie mam żadnych zachcianek, nie obżeram się.
 
zebrra: a propos fotelikow.. ekonomia nakazuje wiec chyba zakup "nienajmniejszego".. pytanie czy ten do 18 kg malenstwu zapewni odpowiednie bezpieczenstwo.. jest takie przyslowie ze "co jest do wszystkiego, jest do niczego".. wiec nie wiem czy opcja posrednia 0-13 kg nie jest lepsza..
jak myslisz? albo myslicie???

jesli chodzi o imie przyjaciolki meza.. no ladne jest i mojej rodzinie sie podoba, mi tez.. ale jednak gryzie mnie cos od srodka.. w komorce ma ja zapisana jako "Sloneczko" podczas gdy ja jestem "Magdalenka!" na szczescie ona z Katowic jest i widza sie raz na rok albo i rzadziej ;) takze z przyjazni owej nie za wiele zostalo, bardziej sentyment... ale...
no i o to chodzi, ze mam to jakies "ALE".
Najlepiej byloby zeby urodzil sie Filipek ;) wtedy bede miala dobrych pare lat (planuje ok 4-letni odstep) zeby zastanowic sie nad coreczka ;)

marika ja przytylam 300 gram - to moj pierwszy nabytek ciazowy!
i choc brzuszek mam, to wzial sie chyba stad ze dzidzi mnie troche zjadlo ;) i w sumie ucieszylam sie.. ale "dzien przed egzaminem" jest zawsze traumatyczny dla moich jelit i po 5 wizytach w wc ;) to chyba schudlam jeszcze bardziej :(((
nie wiem, zobacze w przyszla niedziele - wtedy sie waze :)

tez mi sie snily dzieci...
ale mialam juz i synka i coreczke ;) wiec jestem w punkcie wyjscia ;)

mila a propos biustow ;) waga mi nie ruszyla, ale z miseczek B zrobilo mi sie dorodne D ;-))))

zebrra znow ;) karmilas rok i 3 miechy? wow :))))) toz sie nie dziwie, ze Wiktoria jest taka sliczna dziewczynka :)
ja sie wlasnie dzis dowiedzialam od mojej mamy, ze gdy mnie rodzila to w szpitalu byla infekcja i nie przynosili matkom dzidziusiow do karmienia, pielegniarki ladowaly butelki.. efekt: magdalenka nie chciala piersi.. myslalam, ze bylam dluuuugo karmiona bo zdrowa dosyc jestem i madra i... ;))) a tu taka lipa... okazalo sie ze bylam karmiona zaledwie miesiac!!!!!!

bazylia: bardzo ladne imie !!!!!!!!!! :)))) a ja jestem MAGDALENA ;)

Grubelek: mam na studiach przyjaciole - wlasnie Iwone.. zarabista panna:) z "jajem", towrzyska, bardzo serdeczna, nie stresuje sie byle czym, luzacka, a jej mozg ma 5 razy tyle zwojow co przecietnego czlowieka.. do tego bardzo ladna :) wiec popieram :)))))
ewa: ja dostalam czarno-biale zdjecie przy pierwszym USG i widac bylo glownie olbrzymia glowke z oczkami - wygladalo jak kosmita ;) a ze moj maz ma glowe w ksztalcie jajeczka... ;))))

Marchewa: ja chce dwojke.. ale nie ukrywam, ze marzy mi sie czasem "wieksze dziecko" tj np chlopczyk nastolatek koszacy trawnik ;) albo coreczka pomagajaca w prasowaniu ;)
ale w tej chwili to najbardziej nie moge sie doczekac, az wezme to bezbronne male cus w ramiona.. i ono bedzie calym moim swiatem, a ja jego....

zebrra po raz trzeci: od poczatku Twoja fotka strasznie przypomina mi kumpele ze studiow.. tez Kasie! niesamowite:)

a jesli chodzi o toksoplazmoze - tez robilam badanie, bo mam 2 kiciusie.. ale teraz przy powtorce wystarczy tylko jedne przeciwciala zrobic - IgM dokladnie (i placi sie 1/2 ceny badania).. bo IgG swiadczy czy wczesniej chorowalas - wiesz juz ze nie, a IgM o swiezo toczacym sie zakazeniu..
tez bede robila drugi raz, w polowie ciazy, wiec za jakis miesiac...
 
Toksoplazmoza zawsze powodowała strach i racje ale pod warukiem ze kobieta bedaa w ciązy nigdy jej nie przeszła. Jezeli przeszła to nic nie grozi jej dziecku na na 90% kazda z nas juz ja miała. Przechodzi niezauwazalnie i nigdy nie wiadomo kiedy sie na nia zpadło. Podobno opalajac sie na piasku nad morzem nawet mozna sie zarazic, a osoby ktore maja koty w domu na 99 % ja przeszły.Jak bylam w ciazy II raz tez byłam przerazona bo miałam kota w domu, lekarz mi powiedział ze kota lepiej jednak usunac ( dla spokoju ducha) ale zagrozenia nie ma skoro nie wychodzi na dwor i byl w domu na dwa lata przed zajsciem w ciąże. Problem zaczyna sie jezeli zarazimy sie w I trymestrze ciazy im dalej tym bezpieczniej a w III zagrozenie jest prawie zerowe.
 
reklama
Do góry