reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe Mamy 2007 :))

Tak do moich rodziców:-)Troszkę daleko...130 km:-(Teściowa mieszka kawał drogi-430 km ale nie dalaby rady Grzesiowi.No i ja tez nie chciałam żeby tam jechał..

Pewnei wszystkie dziewczyny powyjezdzały;-)
Ojejku czy to oznacza ze nie bedziesz widziała synka cały miesiac?????????
Jak ty sobie z tym poradzisz?
Podziwiam was kobietki bo ja to za bardzo przywiazana jestem do synka emocjonalnie i on do mnie i nie wyobrażam sobie siebie w takiej sytuacji.
Julek tylko raz został pod opieka mojej mamy na kilka godzin jak miał ok 7mc i bardzo sie wtedy stresowałam.A z teściową to chyba tylko 30 min i staram sie nie robić tego często bo jej nie lubię i wiem ze to jego babcia i na pewno krzywdy by mu nie zrobila.
Naprawdę dzielne jestescie i wspólczyje wam tych rozstan.
 
reklama
Ojejku czy to oznacza ze nie bedziesz widziała synka cały miesiac?????????
Jak ty sobie z tym poradzisz?
Podziwiam was kobietki bo ja to za bardzo przywiazana jestem do synka emocjonalnie i on do mnie i nie wyobrażam sobie siebie w takiej sytuacji.
Julek tylko raz został pod opieka mojej mamy na kilka godzin jak miał ok 7mc i bardzo sie wtedy stresowałam.A z teściową to chyba tylko 30 min i staram sie nie robić tego często bo jej nie lubię i wiem ze to jego babcia i na pewno krzywdy by mu nie zrobila.
Naprawdę dzielne jestescie i wspólczyje wam tych rozstan.

Prawie cały miesiąc...w połowie zamierzam do niego jechać:-)
Powiem Ci że my tez jesteśmy do siebie przywiązani ale to juz siła wyzsza.Cały rok 24 godziny na dobę razem...Jestem dobrej mysli..o siebie się nie boje..martwię sie o Grzesia..wiem że będzie miał tam bardzo dobrze...Dziś bardzo mi smutno..i
tak cicho....Kurcze....poryczłam sie...
 
Dziekuje bardzo :happy2:
masz racje Julek wtedy byłó bardzo szczesliwy bo z tatusiem:tak:
Twój synek równie pieknie wygląda a ta ramka w tym kolorze bardzo do niego pasuje:tak:
buziaczku jestem ślepa nie zauważyłam nowego avaterka i teraz podpis odrazu przykuł moją uwage -wygladacie pieknie niezłe z was laseczki:-D:tak:

Dziękuje za mile slowa:-)
 
O jajku jejku to juz dzis jestes bez synka?:szok::-(
Na pewno bedzie mu tam bardzo dobrze jest przecież w dobrych rękach.
Mi tez smutno zrobiło sie razem z tobą wierze ze nic nie bedzie w stanie cie pocieszyc.:-(
Podziwiam Cię naprawde:tak::tak::tak:
Jakie te nasze zycie jest posrane w tej Polsce ze nawet panstwo nie potrafi zapewnic nam godziwych warunkow zebysmy mogli z radoscia wychowywac nasze pociech az przynajmniej do trzeciego roku zycia:angry::szok::-(
Mi zostal teraz zabrany zasilek rodzinny i wychowawczy dlatego ze zmienily nam sie srodki materialne(mąż wiecej zarabia):szok:Powiedzieli zeby mąz starał sie o zasiłek za granicą i ze dostane wtedy nawet 100E tylko nie zdaja sobie sprawy z tego ze nikt tamnie wyplaci mi wychowawczego DEBILE:szok::wściekła/y::zawstydzona/y:Aż szkoda zdrowia na takie instytucje.
 
Dziekuje bardzo :happy2:
masz racje Julek wtedy byłó bardzo szczesliwy bo z tatusiem:tak:
Twój synek równie pieknie wygląda a ta ramka w tym kolorze bardzo do niego pasuje:tak:
buziaczku jestem ślepa nie zauważyłam nowego avaterka i teraz podpis odrazu przykuł moją uwage -wygladacie pieknie niezłe z was laseczki:-D:tak:
Moja Blaneczka lubi spedzac czas z tata ale aktywnie..a jak on oglada tv rano to ona sie nudzi i przewraca mi do gory nogami kuchnie. Woli ze Mna sie bawic niz z Tata moze dlatego ze jego wiecznie w domu nie ma ...:-:)-:)-(praca pochalnia jego caly czas:dry::dry::dry:a weekendy sa w rozbiegu i zalatwianiu spraw:angry::-:)sorry2:
Nic sie nie stalo :-)
Dzieki dzieki uwaga booo ROSNE !:-D:-D:-D:-D:-D:-D

Ojejku czy to oznacza ze nie bedziesz widziała synka cały miesiac?????????
Jak ty sobie z tym poradzisz?
Podziwiam was kobietki bo ja to za bardzo przywiazana jestem do synka emocjonalnie i on do mnie i nie wyobrażam sobie siebie w takiej sytuacji.
Julek tylko raz został pod opieka mojej mamy na kilka godzin jak miał ok 7mc i bardzo sie wtedy stresowałam.A z teściową to chyba tylko 30 min i staram sie nie robić tego często bo jej nie lubię i wiem ze to jego babcia i na pewno krzywdy by mu nie zrobila.
Naprawdę dzielne jestescie i wspólczyje wam tych rozstan.
Mnie zawsze jest bardzo ciezko sie rozstac z Blania, jak musze - placze ukratkiem zeby Maz nie widzial bo sie wkurza jak jestem smutna.Juz jak ja pakuje to lezka leci...to takie straszne uczucie..ale jak sie wie ze jest w dobrych rekach to nie ma sie czym martwic mimo wszystko czuje sie nie pewnie jak jej nie ma ...i zamartwiam sie nie potrzebnie czy zjadla,wypila, nasiusiala itp:sorry2::confused::baffled:
A jak wyjezdzalam do Pl na tydzien to zabralam ze soba jej smoczek i pieluszke tetrowa zeby pachnialo Mi nia :zawstydzona/y::blink: hehe

Prawie cały miesiąc...w połowie zamierzam do niego jechać:-)
Powiem Ci że my tez jesteśmy do siebie przywiązani ale to juz siła wyzsza.Cały rok 24 godziny na dobę razem...Jestem dobrej mysli..o siebie się nie boje..martwię sie o Grzesia..wiem że będzie miał tam bardzo dobrze...Dziś bardzo mi smutno..i
tak cicho....Kurcze....poryczłam sie...
Odpoczniesz troszeczke i nabierzesz sily dla Synka na nowo:tak::tak:
Ogarniesz sobie dom w wolnym czasie i troszke czasu sobie poswiecisz co?
Ja zawsez tak sobie tlumacze:-p:-p:-p
A jak zniosl rozstanie jak pojechalas? zna dobrze babcie?
Nie placz szybko minie? a potem jak sobie poradzicie? po miesiacu? juz koniec z praca ??
O jajku jejku to juz dzis jestes bez synka?:szok::-(
Na pewno bedzie mu tam bardzo dobrze jest przecież w dobrych rękach.
Mi tez smutno zrobiło sie razem z tobą wierze ze nic nie bedzie w stanie cie pocieszyc.:-(
Podziwiam Cię naprawde:tak::tak::tak:
Jakie te nasze zycie jest posrane w tej Polsce ze nawet panstwo nie potrafi zapewnic nam godziwych warunkow zebysmy mogli z radoscia wychowywac nasze pociech az przynajmniej do trzeciego roku zycia:angry::szok::-(
Mi zostal teraz zabrany zasilek rodzinny i wychowawczy dlatego ze zmienily nam sie srodki materialne(mąż wiecej zarabia):szok:Powiedzieli zeby mąz starał sie o zasiłek za granicą i ze dostane wtedy nawet 100E tylko nie zdaja sobie sprawy z tego ze nikt tamnie wyplaci mi wychowawczego DEBILE:szok::wściekła/y::zawstydzona/y:Aż szkoda zdrowia na takie instytucje.
Gosiaczku taka wlasnie jest Polska :angry::wściekła/y::wściekła/y: ahhh nic nie pomoga w tym zyciu aby dobrze sie zylo tylko utrudniaja ..czasem chce bardzo wrocic do Polski teraz jak pobylam w Pl 2 tygodnie to tak ciezko mi sie wyjezdzalo , i tesknie niesamowicie ale tyle pieniedzy wydalismy przez te 2 tyg ze wiem napewno nie stac mnie na mieszkanie w Pl, ani na zycie i stad musze sie przyzwyczaic do zycia za granica ...jest tez duzo za zyciem w Uk ale ...to nie rodzinne strony :-:)-:)-(ciezkie jest zycie :-:)no:

Blania zasnela po ciezkim dniu .

Musze wam powiedziec ze Blanka tak ostatnio smigala ze uszczerbnela sobie jedynke gorna :-:)-:)-(nie ma kawaleczka zabka , wsumie nie widac ale tak jak sie dzis przyjzalam to widac :-:)-(i jest mi smutno bo bedzie brzydko wygladac jak bedzie wieksza a ona wiecznie jest usmiechnieta wiec ....:blink::sorry2:
 
Witam Dziewczynki ja juz na nogach od 11 :-D:-D
Blania dala nam pospac pobawila sie ladnie w swoim pokoiku :tak:a my kimalismy :-D
Zmykam teraz robic sniadanie a potem jedziemy odwiesc Siostre do mamy:tak: bo byla u ans na 2 tyg przyjechjala z nami z Polski, ;-) szkoda ze juz jedzie bo tak fajnie bylo do kogos sie odezwac w ciagu dnia ..:-:)-:)sorry2:
Znow zostane sama jak palec :-(i Tescie :dry:.

Do wieczorka ;-)
 
Ojej Katrin, tej rozłąki to Ci baaardzo współczuję, co by nie mówić, to jednak kawał czasu.

Buziaczku, ja trochę wypadłam z obiegu - jak tam Twoje egzaminy i w ogóle szkoła?
Zębem Blani się nie przejmuj - przecież i tak wypadnie ;-):-)

My dziś pierwszy raz zabraliśmy Łucję na basen, na naukę pływania, podobało jej się (gdyby któraś z Was chciała zobaczyć krótki film, to dajcie znać - wyślę Wam linka na PM)
 
Hej Kobiotki!

Ankami- ja bardzo chetnie obejze filmik z Twoja corcia:tak: My tez jeszcze nie bylismy nigdy z Amelka na basenie i wlasnie wybieramy sie do aquaparku.W wolne jedziemy,chociaz dwa dni poza domem bedziemy,bo juz nie moge tu wysiedziec.

Buziaczku -Ty to masz dobrze:tak: ale pospisz sobie...u nas pobudka 6.30-7.00 rano:dry: A jak Mela czasem pospi dluzej to ja niestety i tak wstaje do pracy na u7.30:angry:


Dzis dalismy szefowi 3-miesieczne wypowiedzienie.....ufffffffff nareszcie mamy to za sobą....wiec gdzies za trzy miesiace bedziemy w Polsce:tak: jejkus jak sie ciesze:-D mam juz dosyc bycia z dala od rodziny i znajomych,te trzy lata co tu spedzilam to juz za duzo.....
 
Witam:-)


julkowa dziękuję za ciepłe słowa:-)Jest mi raźniej bo mam Was kochane:-)Tak te instytucje wszystkie są popaprane....
buziaczku ja juz wczoraj cały dom wysprzatałam:-DZawiózł go mąż a ja w domu zostałam.Nie płakał był uśmiechniety:-)To mi łzy poleciały...Zna babacie i dziadka bo często Nas odwiedzali.Będę pracowała i chyba Grzes zostanie na dłużej..to jszcze zależy jak mąż będzie miał służby..z jaką częstotlowością.Blania jest tak śliczna że nikt nie zuważy tego ukruszonego ząbka:-)Śliczne jesteście:-)


Wczoraj jak się położyłam to było mi ciężko..nie mogłam zasnąć..i się poryczałam..a maz mnie przytulił..Grześ jest grzeczny tak mówi babcia no ale w nocy nie chciał spać:-(Obudził się po 24 i zasypiał na pól godzinki i potem znów się budził....Dziadek powiedział żemusze tapicera zamowić bo zainteresował się guzikami na łóżku:-D:-D
agaa321 super że wracacie:-)Nawet nie zauważysz jak miną te 3 miesiące:-)
 
reklama
Ojej Katrin, tej rozłąki to Ci baaardzo współczuję, co by nie mówić, to jednak kawał czasu.

Buziaczku, ja trochę wypadłam z obiegu - jak tam Twoje egzaminy i w ogóle szkoła?
Zębem Blani się nie przejmuj - przecież i tak wypadnie ;-):-)

My dziś pierwszy raz zabraliśmy Łucję na basen, na naukę pływania, podobało jej się (gdyby któraś z Was chciała zobaczyć krótki film, to dajcie znać - wyślę Wam linka na PM)
Dziekuje Ci za pamiec ;-) zdalam wszystkie zaliczylam i kolejny rok mnie czeka :-D:-DPoprosze link do filmiku :tak::tak::tak:

Hej Kobiotki!

Ankami- ja bardzo chetnie obejze filmik z Twoja corcia:tak: My tez jeszcze nie bylismy nigdy z Amelka na basenie i wlasnie wybieramy sie do aquaparku.W wolne jedziemy,chociaz dwa dni poza domem bedziemy,bo juz nie moge tu wysiedziec.

Buziaczku -Ty to masz dobrze:tak: ale pospisz sobie...u nas pobudka 6.30-7.00 rano:dry: A jak Mela czasem pospi dluzej to ja niestety i tak wstaje do pracy na u7.30:angry:


Dzis dalismy szefowi 3-miesieczne wypowiedzienie.....ufffffffff nareszcie mamy to za sobą....wiec gdzies za trzy miesiace bedziemy w Polsce:tak: jejkus jak sie ciesze:-D mam juz dosyc bycia z dala od rodziny i znajomych,te trzy lata co tu spedzilam to juz za duzo.....
Zazdroszcze Ci kochana ze wracasz do Polski , a jak sobie wyobrazasz zycie? tam w Polsce za inne pieniadze? bo mnie to najbardziej przeraza:sorry2::sorry2:
Oj Blania czasem daje nam sie poleniwic:-pale rzadko :cool2:
Witam:-)


julkowa dziękuję za ciepłe słowa:-)Jest mi raźniej bo mam Was kochane:-)Tak te instytucje wszystkie są popaprane....
buziaczku ja juz wczoraj cały dom wysprzatałam:-DZawiózł go mąż a ja w domu zostałam.Nie płakał był uśmiechniety:-)To mi łzy poleciały...Zna babacie i dziadka bo często Nas odwiedzali.Będę pracowała i chyba Grzes zostanie na dłużej..to jszcze zależy jak mąż będzie miał służby..z jaką częstotlowością.Blania jest tak śliczna że nikt nie zuważy tego ukruszonego ząbka:-)Śliczne jesteście:-)


Wczoraj jak się położyłam to było mi ciężko..nie mogłam zasnąć..i się poryczałam..a maz mnie przytulił..Grześ jest grzeczny tak mówi babcia no ale w nocy nie chciał spać:-(Obudził się po 24 i zasypiał na pól godzinki i potem znów się budził....Dziadek powiedział żemusze tapicera zamowić bo zainteresował się guzikami na łóżku:-D:-D
agaa321 super że wracacie:-)Nawet nie zauważysz jak miną te 3 miesiące:-)
Ojjj Niunia ale mi sie smutno zrobilo jak napisalas...Ja to samo przezywalam i znow mala muse zostawic w pazdzierniku na tydzien i nie wiem jak ja to przezyje ...najgorsze sa pierwsze dni , i pozniejsze :sorry2: jejcia ....uuuaa ale silna jestes bardzo , a u Was bywa tak ze jak Grzes wraca od Babci to chce tylko do Niej czy idzie smialo do Ciebie? bo u Mnie jest tak ze mala ucieka ode Mnie :-(
 
Do góry