reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe Mamy 2007 :))

Witamy Jasmina.

My też chcemy krzesełko kupić do karmienia, jeszcze nie bardzo wiem jakie ale się zobaczy...

Aga1983 żurek i jogurt naturalny hmmm nie znam się moja Milenka tego nie je, za to pije dużo soczków różnych odpowiednich dla swojego wieku, pije ich naprawde dużo około 200ml dziennie, uwielbia soczki różne i takie napoje po czwartym miesiącu z bobowity z miętą z rumiankiem z koprem itp, wszystkie soczki rozrabiam z wodą. Kupke mamy 3 razy dziennie takie nie za duże. Mam nadzieje że Karololince się poprawi po co ma się bąbelek męczyć.
Wszystkiego naj naj z okozii imienin.
 
reklama
Dziękuję wszystkim za życzenia dla Krzysia.
Wszystkim dzieciaczkom kończącym pół roczku życzę wszystkiego najlepszego, niech rosną nam zdrowo i wypełniają radością każdy dzień :-).
Jutro idziemy z Krzysiem na szczepienie. Właściwie to idzie z nim tata bo ja będę w pracy. Spisałam mu na kartce o co ma spytać lekarza. Mam nadzieję,że Krzyś nie będzie za bardzo płakał i że tata będzie potrafił go szybko zabawić:-(. Przy poprzednich szczepieniach zawsze pomocna była mama i jej cyc;-).
Jejku nie wyobrażam sobie mojego męża na szczepieniu z dzieckiem (musze koniecznie zadbać o to żeby przeczytał tego posta mój mąż i przekonał się że nie tylko mamy są nie zastąpione w tego typu rzeczach)a po drugie panicznie sam boi się igieł
GRATULUJĘ DZIELNEGO TATUSIA i zapewne synka którzy na pewno spiszą się na medal
Nas też na dniach czeka szczepionka,było by już po ale niestety skończyły sie w ośrodku szczepionki(komedia) i musimy poczekać
 
Jejku nie wyobrażam sobie mojego męża na szczepieniu z dzieckiem (musze koniecznie zadbać o to żeby przeczytał tego posta mój mąż i przekonał się że nie tylko mamy są nie zastąpione w tego typu rzeczach)a po drugie panicznie sam boi się igieł
GRATULUJĘ DZIELNEGO TATUSIA i zapewne synka którzy na pewno spiszą się na medal
Nas też na dniach czeka szczepionka,było by już po ale niestety skończyły sie w ośrodku szczepionki(komedia) i musimy poczekać
U nas podobne sa sytuacje dlatego wczesniej dzwonie i sie pytam.
Śliczny jest Juleczek:tak:I te jego piękne oczęta :-)
 
Dziękujemy za te piękne oczęta.
Mamy blisko do ośrodka i codziennie na spacerku zachodzimy i pytamy.Faktem jest to że już dziś mogło by być po wszystkim.Najbardziej to obawiam się tych reakcji poszczepiennych,no i tych kilku łezek.Pewnie nie jedną mamusie stresują takie sytuacje.
 
Dziękujemy za te piękne oczęta.
Mamy blisko do ośrodka i codziennie na spacerku zachodzimy i pytamy.Faktem jest to że już dziś mogło by być po wszystkim.Najbardziej to obawiam się tych reakcji poszczepiennych,no i tych kilku łezek.Pewnie nie jedną mamusie stresują takie sytuacje.
U nas jak do tej pory obyło sie bez żadnych ubocznych reakcji.Mam nadzieje że tak pozostanie.Ja bardzo tego nie lubię jak Grzes tak strasznie płacze:-(
 
Hej Dziewczyny moja Milenka od 2 tygodni jakoś przechodzi okres piszczenia już mi uszy więdną ha ha a dzisiaj doszło jej jeszcze takie buczenie yyyyyyyyyyyyy wasze dzieciaczki też chcą was ogłuszyć?
 
reklama
Hej Dziewczyny moja Milenka od 2 tygodni jakoś przechodzi okres piszczenia już mi uszy więdną ha ha a dzisiaj doszło jej jeszcze takie buczenie yyyyyyyyyyyyy wasze dzieciaczki też chcą was ogłuszyć?
Mój Grzes ma takie momenty:tak:bawi się swoim głosem jak tylko zauważył że może go zmieniać.Najlepiej wychodzi mu zabawa literą A:-DDochodzi do tego jeszcze właśnie yyyyy,pfff,buuu z palcami w buzi:-DA jak leci jakaś piosenka która mu się spodoba to śpiewa :szok:
 
Do góry