reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe Mamy 2007 :))

Hej u Milenki dzisiaj okropna wysypka nie skazowa tylko jak dla mnie uczuleniowa tylko na co?? Pare chrosteczek się pare dni temu na brzusiu pojawiło, a dzisiaj są na brzusiu pleckach i buziulce jakoś to nie swędzi Milenki bo w jej zachowaniu się nic nie zmieniło, daje wapno narazie i myśle o co chodzi. Zaczynam zmieniać mleko od dzisiaj na Nan hipoalergiczny bo bebilon Ha ma zamałe porcje 150 ml 4 razy dziennie to troche mało, Nan ma po 180, a mała szczególnie przed snem zjada 200 ml kaszki.

Zanet
jak podajesz kaszkę swojej małej, przez smoka płynną czy na gęsto łyżeczką? Bo 200 ml to sporo i zastanawiam się czy łyżeczką Krzyś miałby cierpliwość wtrząsnąć taką ilość.
 
reklama
Hej
Kasiulec81 daje z butelki, kaszka jest dość gęsta musi troche mocniej ciągnąć ale to Małej nie przeszkadza bo kaszka tak smakuje że warto się powysilać. Daje malinową.
 
Hej Wam!!! Dołanczam się do lipcóweczek :-) termin mam na 31 lipca i moja pierwsza córeczka też jest z lipca:wink:

Cześć. Gratuluję drugiego dzidziusia :tak:. Też chciałam mieć dzieci rok po roku ale po cesarce muszę troszkę poczekać, bo chciałabym drugie urodzić naturalnie. Ale jak się przytrafi wcześniej to nie będę zmartwiona:-D.

Widziałam zdjęcie Twojej Julci na innym wątku - śliczna dziewczynka. Wklej też u nas w galerii lipcowych dzieciaczków.

Napisz coś o sobie i córci.
 
kaszke je o 21.30 lub 22 a następne mleko o 2.30 lub 3 wcześniej jadła co trzy godziny w nocy kładła się tak jak pisze wyżej tylko wstawała za trzy godziny ale zaczełam pić dawać i się wydłużyło naszczęście.To wcale nie chodzi o to czy się bardziej najada na początku, tylko o to że dziecko jest tak przyzwyczajone jak u mnie że co trzy godziny musi dostać, butle do dziobaka czy pierś jak karmi się piersią. W dzień też staram się wydłużać przerwy między jedzeniami do 3,5 4 godziny.
Witam nowe mamy :):-)
 
czesc baby

ja dzis szalalam z porzadkami.Czytalam w weekend posty ale jakos nie moglamn sie zebrac zeby cos napisac

Witam nowa mamusie i gratuluje zafasolkowania

Zanet chyba nie wazne ile zjada wazne ze sie najada i przybiera na wadze po co dziecku rozciagac zoladek co za roznica czy je 150 czy 180ml albo 200:confused:
Laura mi wypija srednio co 4h po 140ml.Zdrowa, przybiera na wadze i rosnie nie widze potrzeby zmiany mleka

Kasiulec ja daje Laurze 100ml kaszki na gesto lyzeczka

Jak bedziecie tak patrzaly na to ile jakie dziecko je to juz Wam wspolczuje bo kumpeli syn jada tyle co Laura a ma 7 miesiecy.Kazde dziecko je tyle ile potrzebuje
 
Anka,

to fajnie, ze ci córcia 4h wytrzymuje bez jedzenia :-) u nas to do 3h no chyba, że śpi ale jak jest aktywny to się dopomina.
a co do jedzenia kaszki łyżeczka przed snem to raz próbowałam ale sie nie udało, bo nie miał cierpliwosci ;-) z butli w koncu szybciej :tak:

wpadłam się pochwalić pierwszym ząbkiem Igora :happy2: prawa jedynka juz mu tyci tyci wystaje. ciekawe jak dlugo bedzie wychodzic ...
i czy zahaczy swoim kiełkiem o mojego cycusia ?! :tak: już się boje na samą myśl ....:-)
 
reklama
Po wczorajszym szczepieniu mialam koszmarną noc,Julek zasnął ok.21-ej,o23-ej przez sen zjadł 100 kaszki a wpół do pierwszej przebudził się i męczył nas do po 2-giej.Ja szybko wymiękłam i poszłam spac a Mirek przez pół godziny zakołysywał malego w wózku.Ze względu na remont kuchni i całkowicie zawalony sprzętem duży pokój ,Mały spałw pokoju Olka przy zapalonej lampce a my w sypialni.Olka wyeksmitowaliśmy do teściów ale dzis zabieramy,bo jutro przecież MIkołaj będzie w przedszkolu.W tamtym roku pracowałam na grupie z Olkiem w przedszkolu i robiłam za Mikołaja.Olek mnie nie poznał a nawet się bał i nie chciał przyjśc po czekoladę.Byłam nawet w gazecie,bo pojechaliśmy z akcją Książka dla szpitala.:rolleyes:
 
Do góry