reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipcowe Mamy 2007 :))

Hej Kobietki

Mia26 no nic mi nie pozostało poza cierpliwością a mam jej coraz więcej:-). Moja mała się przewraca z brzuszka na plecki bardzo rzadko. Za to stopki wkłada już do bużki, ale tylko jak jest bez pieluszki golusieńka, ubrana nie ma szans nawet ciężko jej nóżki podnieść przez to pieluchowanie, ale tylko do 6 miesięca ma tak być, to już nie długo, no chyba że coś się zmieni. A kleik ryżowy już jej od tygodnia jakoś dosypuje na noc i w nocy ale nic to nie dajew w kwesti dłuższego spania.

iiwka to młoda mamusia jesteś, ja też (22).;-)

Saratonie na temat pracy się nie wypowiadam bo uważam że jest to każdego sprawa i jego sytuacji życiowej, zresztą ja do pracy nie wracam bo nie miałby się kto Milenką zająć, choć czasami mam ochote gdzieś wyjść beż Niej nawet do pracy. Ale tak naprawde nawet nie wiem czy bym wyszła bo jest mi przykro że zostanie bez mamusi. Uważam że przebywania beż dziecka trzeba się nauczyć, na początku jak przestawałąm karmić piersią to czułam sie strasznie a teraz ciesze się że zje moje mleko z butli. Moja Mała nie chce się podnosić, jeszcze na to nie wpadła.;-)

emi7 moja Milena w nocy z płaczem się nie budzi za to w dzień tak w wózku bo w dzień w nim śpi, i też nie wiem o co chodzi:-( jak ją pobujam albo dam na chwilke butelke do dziobaczka to się uspokaja i śpi dalej a jak nie pomaga to ją wyciągam na ręce. Ciekawe jest to że Ona płacze a ma zamkniete oczki.
 
reklama
Dwa dni nie zagladalam, a tu niespodzinka-nowe posty do poczytania.:-) Super, ze sie cos ruszylo, bo ostatnio ten watek to troche straszyl pustkami.:nerd:

Mia moj Grzesio od wczoraj tez jakis slabszy ma apetyt. Zwlaszcza rano. Pod wieczor juz powoli odzyskuje chec jedzenia. A w dzien to nawet wkladam mu cycusia do buzi, a on glowke odwraca i jeszcze sie zlosci. A jak juz zassie, to nie wiele je.:baffled: W nocy je normalnie, a nawet czesciej sie budzi, jakby chcial nadrobic zaleglosci z dnia. Myslalam, ze to moze z powodu przeziebienia, bo Grzes maial straszny katarek (teraz juz mija), ale w nocy tez by nie mial apetytu i nie jadlby (marudzilby w czasie jedzenia), gdyby go cos (np. gardelko) bolalo. No i w ogole jest jakis taki bardziej marudny. ale sprawdzilam w skokach rozwojowych i stwierdzam, ze teraz wlasnie jest okres marudzenia.:baffled: Wiec moze to to.

Co do przekrecania, to jeszcze nie obraca sie na brzuszek, ani odwrotnie. ale juz czyni pierwsze kroki, tzn.probuje obracac sie na boczek. I tez tak jak wasze dzieciaczki odwraca glowe i patrzy co znajduje sie za nim.:tak: A najlepsza teraz zabawa jest podskakiwanie.:tak: Strasznie sie smieje. Tylko mamusi rece za dlugo nie wytrzymuja takich podnoszen.;-):-)
 
Aha, witam nowa mamusie.:tak: Pisz i zagladaj czesto.:-)
Zapomnialam napisac, ze Grzes sie buntuje jak jest noszony "na lezaco". Od razu zaczyna marudzic i plakac, za to jak zmieni pozycje na "stojaca", to od razu cisza. No i lezec sam tez za bardzo nie chce. Taki ciekawski swiata sie zrobil. Chce wiecej widziec, w koncu tyle ciekawych rzeczy jest w okolo.:tak::-D

Ja tez mam czasami dosyc siedzenia w domu (zwlaszcza, ze sie "zasiedzialam", bo siedze juz 3 lata;-)) i chetnie gdzies bym bez dzieci wyszla. Ale poki co jest to trudne, bo Grzes nic nie uznaje oprocz piersi.:baffled: Nie lubi butelki nawet z moim mleczkiem.:no: Wiec jak juz wychodze to miedzy karmieniami.
 
Ja od urodzenia Milenki nigdzie sama nie byam, na okrągło jesteśmy razem. Przeżyłam szok przed chwilą moja Mała zasneła sama w bujaczku, ja siedze przy kompie odwracam się bo jakaś cisza dziwna a tu dziecko śpi:szok:.
 
iiwka co do ząbków to u Milenki nic nie wskazuje na ich wyklucie. Kurcze Ona śpi tak twardo jak na noc a zazwyczj chodzi spać o około 22, co jest? Chyba się zmęczyła obecnością mojej Mamy dzisiaj:-)

U nas zabawy różne rózniaste. napompowana i szeleszcząca zrywka w kolorze różowym robi furore ostatnio Mała śmieje się w głos jak jej ją macham i napełnia sie powietrzem. Żadna zabawka tak na Nią nie działa jak misiek co śpiewa po angielsku wesołych świąt, jest nim zachwycona, a najbardziej sie podoba jak mama śpiewa z miśkiem. Lubi też jak przed Nią ćwicze i mówie raz, dwa, trzy to sie ze mnie nabija widze to w małych oczkach:-)
 
zanet ja też się mam za młodą mamę -24 lata :) a co do pracy to żal mi zostawiać małego ale to nie bedzie cały dzień bo będę z nim od 12 do 16, a później od 19.30. Prace mam na miejscu. W zasadzie chodzi o to że to pierwsza praca po studiach i w zawodzie i nadażyła się okazja że tak blisko. Jeżeli musiałbym małego zostawic na cały dzień i dojeżdzac to napewno bym się nie zdecydowała. Pozdrawiam
 
Witajcie mamuski, troche pozno dzis zagladam ale rano jak wyszlismy z domu tak wrocilismy wieczorem, pozniej kolacyjka i tak sie zeszlo.

Wszystkim dziewczynom dziekuje za odpowiedzi odnosnie nosidelka:tak: Dzis bylismy ogladac takowe, przymiezalismy jak to wyglada i wogule, ale po przymiarce uznalam ze niechce tego, po pierwsze Victorowi niebardzo sie podobalo, po drugie stwierdzilam ze chyba nie jest mu w tym zbyt wygodnie jak tak popatrzylam, a po 3 mi bylo nie wygodnie, za ciezko juz lepiej przynajmiej dla mnie nosic go na rekach(tyle ze nic nie mozna zrobic w tym czasie) ale wole nic nie zrobic niz obciazac moj kregoslup ktory po parunastu minutach w sklepie juz bolal.

Saratonie moj Vic tez sie podnosi, a jak chce go polozyc bardziej na plasko to krzyczy niczym asiulinki synek, a jak jest na prosto to jest ok, na sile go nie sadzam robi to sam wiec raczej nie zrobi sobie krzywdy. Jestesmy w tym samym wieku:-) Ogolnie widze ze same mlode mamy z nas:tak:

Emi moj synek wstaje co 2h w nocy na karmienie (piers)

Iiwka Victora tez bola dziaselka, caly czas wpycha sobie paluszki i sie masuje, smaruje mu tez mascia zeby zmniejszyc bol.

Dobranoc
 
witajcie Mamusie
mam pytanie i prosze o pomoc
od dwóch dni mój Marcelek nie może zrobić kupki
pręży się ogromnie,puszcza bąki ale niestety bez efektu:-(
karmie piersią ale dostaje też o 10.00 i o 22.00 90ml bebiko Omneo
myślę że może to przez to mleko ale musze tak go dokarmiać bo nie starcza mleka w piersi:-(
a pytanie moje o to czy wiecie mozę jak pomóc dziecku w kupce:tak:
nie mam o tym zielonego pojęcia bo przy pierwszym synku nie miałąm nigdy tego problemu
a teraz nie moge patrzec jak się synek męczy
z góry dziękuję za każdą radę( najlepiej na priv,bo nie chce Wam wątku zaśmiecać):happy2: __________________
 
reklama


Napisz swoją odpowiedź...
Do góry