reklama
Niusia _23
Lipcowa Mamusia Victora
IIwka witam serdecznie u lipcowek a jak to sie mowi lepiej pozno niz wcale
Napisz cosik wiecej o sobie i malenstwie
Victor spi 2,3razy po godzince, 40minut roznie, na spacerku dluzej bo bywa nawet ze dwie godziny.
Napisz cosik wiecej o sobie i malenstwie
Victor spi 2,3razy po godzince, 40minut roznie, na spacerku dluzej bo bywa nawet ze dwie godziny.
Niusia _23
Lipcowa Mamusia Victora
Ojoj, dziewczyny co tu taka cisza
Mam dwa pytanka do Was,
1.Jakiego kremu na zime uzywacie dla swoich pociech?
2. Co myslicie o takim nosidle dla malucha, ktory zaklada sie na siebie i dziecko moze byc z tylu, badz z przodu? Moj Vic lubi byc noszony na rekach, przez co niemoge zawiele zrobic w domu,dlatego tez mysle o takim nosidle ale niewiem czy jest to zdrowe dla kregoslupa dziecka? Co Wy o tym sadzicie?
Mam dwa pytanka do Was,
1.Jakiego kremu na zime uzywacie dla swoich pociech?
2. Co myslicie o takim nosidle dla malucha, ktory zaklada sie na siebie i dziecko moze byc z tylu, badz z przodu? Moj Vic lubi byc noszony na rekach, przez co niemoge zawiele zrobic w domu,dlatego tez mysle o takim nosidle ale niewiem czy jest to zdrowe dla kregoslupa dziecka? Co Wy o tym sadzicie?
Niusiu ja uzywam kremu ochronnego Bambino, od Nivea Hypoalergicznego Igorek miał uczulenie więc nie polecam
Co do nosidełka ja też się zastanawiałam nad kupnem ale bardziej chcialam go używać na dworzu niż w domu np. jak jestem u mamy i nie mam wózka to cos takiego by mi się przydało ale stwerdzilam ze na zimę to chyba się nie oplaca tego kupowac bo jak będe w kurtce to moze byc nie wygodnie i mnie i dziecku, a na wiosne to Igorek bedzie juz większy i ciekawe czy bedzie chcial w tym siedziec
Jesli chodzi o Ciebie skoro duzo go nosisz w domu to jak najbardziej a jeszcze wlasnie przeprowadzilam rozmowę z moją mamą która pracuje w poradni ortopedycznej to powiedziala ze jak najbardziej takie nosidełko poniewaz dziecko okracza mamusię a to dla bioderek jak znalazl,
pozdrawaim:-):-):-)
Co do nosidełka ja też się zastanawiałam nad kupnem ale bardziej chcialam go używać na dworzu niż w domu np. jak jestem u mamy i nie mam wózka to cos takiego by mi się przydało ale stwerdzilam ze na zimę to chyba się nie oplaca tego kupowac bo jak będe w kurtce to moze byc nie wygodnie i mnie i dziecku, a na wiosne to Igorek bedzie juz większy i ciekawe czy bedzie chcial w tym siedziec
Jesli chodzi o Ciebie skoro duzo go nosisz w domu to jak najbardziej a jeszcze wlasnie przeprowadzilam rozmowę z moją mamą która pracuje w poradni ortopedycznej to powiedziala ze jak najbardziej takie nosidełko poniewaz dziecko okracza mamusię a to dla bioderek jak znalazl,
pozdrawaim:-):-):-)
Niusia, a ja używam właśnie Nivea na każdą pogodę.
Jeśli chodzi o nosidełko, to kilka dziewczyn kupiło sobie takie, w których z przodu trzyma się dziecko i sobie chwaliły. Natomiast ja mam chustę - taki długi pas materiału do wiązania - i też się super sprawdza. Ostatnio zabrałam w niej Łucję do centrum, w metrze grzecznie sobie spała
Jeśli chodzi o nosidełko, to kilka dziewczyn kupiło sobie takie, w których z przodu trzyma się dziecko i sobie chwaliły. Natomiast ja mam chustę - taki długi pas materiału do wiązania - i też się super sprawdza. Ostatnio zabrałam w niej Łucję do centrum, w metrze grzecznie sobie spała
Witam.
Ja uzywam, tak jak Ankami, Nivea na kazda pogode. Przy Macku sie sprawdzil, wiec i Grzesia bede nim smarowala.
Co do nosidla mozna jak najbardziej. Byle by nie za dlugo -np. po domu, czy do sklepu. Ale nie na caly (parogodzinny) spacer. Tez sie zastanawialam, czy takiego by sobie nie sprawic. Pytanie tylko, czy bedzie chcial w nim siedziec. Moja rehabilitantka mowila, ze jej synek nie chcial siedziec w zadnym (miala dwa). Aha, trzeba zobaczyc jak dzieciaczek w nim siedzi -zeby nie byl ani za bardzo wyprostowany,ani zgarbiony.
Ja uzywam, tak jak Ankami, Nivea na kazda pogode. Przy Macku sie sprawdzil, wiec i Grzesia bede nim smarowala.
Co do nosidla mozna jak najbardziej. Byle by nie za dlugo -np. po domu, czy do sklepu. Ale nie na caly (parogodzinny) spacer. Tez sie zastanawialam, czy takiego by sobie nie sprawic. Pytanie tylko, czy bedzie chcial w nim siedziec. Moja rehabilitantka mowila, ze jej synek nie chcial siedziec w zadnym (miala dwa). Aha, trzeba zobaczyc jak dzieciaczek w nim siedzi -zeby nie byl ani za bardzo wyprostowany,ani zgarbiony.
zanet
Wdrożona(y)
- Dołączył(a)
- 28 Marzec 2007
- Postów
- 2 386
Hej ja też używam tego nivea i jest ok. Też zastanawiałąm się nad nosidłem bo Milenka chciała być na rękach ciągle ale oduczyłam ją tego teraz leży na łóżku albo w bujaczku, w bujaczku jest fajnie bo przywiązałam do niego sznurek i Ją ciągam jak na sankach i zabieram tam gdzie mam coś do zrobienia np w kuchni.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Widze ze krem Nivea robi furrorę a naszym tatus się smaruje:-)
Dziewczynki a czy Wasze pociechy przewracją się juz z pleckow na brzuszek i odwrotnie
ja tak od wczoraj zauwazylam pewne postępy u Igorka bo zaczyna się juz tak wiercic i wyginac jak lezy ze chyba za niedlugo bedzie się przewracal a moze on jest w tyle moze juz u was to dawno nastąpilo?
Dziewczynki a czy Wasze pociechy przewracją się juz z pleckow na brzuszek i odwrotnie
ja tak od wczoraj zauwazylam pewne postępy u Igorka bo zaczyna się juz tak wiercic i wyginac jak lezy ze chyba za niedlugo bedzie się przewracal a moze on jest w tyle moze juz u was to dawno nastąpilo?
reklama
Podobne tematy
Podziel się: