reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe Mamy 2007 :))

reklama
Kamilasz to, że pijesz herbatkę z koprem nie musi oznaczać, że Twoje dziecko ominą problemy z brzuszkiem. Mój Krzysio przyjmuje Debradit 3xdziennie właśnie na bolący brzunio. Objawy były podobne jak u Was, chociaż był głodny to nie mógł jeść, odwracał główkę i denerwował się bardzo. Do tego wiercił się i podkurczał nóżki ale to ostatnie nie zawsze. Wtedy przerywałam karmienie i masowałam brzuszek albo ćwiczyliśmy rowerek.
Może być też inna przyczyna. I wydaję mi się, że w przypadku Twojej córci właśnie o to chodzi. Mianowicie po długiej przerwie jest taka głodna, że niecierpliwi się tym że musi tyle ssać żeby się najeść innymi słowy chciałaby już i teraz. Nie chce jej się czy też nie ma cierpliwości,żeby ssać do zaspokojemnia głodu. Przez butlę zawsze trochę szybciej leci więc dlatego jak odciągnęłaś to wypiła. Chyba Mała nie toleruje takich długich przerw w karmieniu i musisz się z tym pogodzić :tak:
 
Kamilasz ja tez mam czasami taki problem z Oliverem, jest za bardzo glodny albo zdenerwowany. Mi pomaga karmienie go na lezaco.
 
Cześć dziewczyny!Mam 24 lata,jestem z Wieliczki,mąż z Krakowa, ale od ślubu mieszkamy w Chrzanowie.Jesteśmy tu zupełnie sami[praca] i mnie się niesamowicie tu nudzi. Slub braliśmy 09.09.2006. Karolinka urodziła się 06.07 przez cc.Ja na szczęście cesarkę miło wspominam.No może poza tym że zaczęli mnie kroić zanim podziałało znieczulenie bo jeszcze 7 operacji:wściekła/y: No ale już nnie czuję żadnego bólu brzucha:-) Po ciąży zostało mi jeszcze 13 kg,ale przytyłam 30:sorry: Ale nie jest zle bo ważę 54.A Karolinka to najlepsze co mogło mi się przytrafić:tak:Pozdrawiam
 
Aga1983 witaj. Nasza historia jest troszkę podobna :-) Ja mam 26 lat, ślub z mężem braliśmy 30.09.2006 a rodziłam 13.07.2007 też przez cc. Widać,że nasze dzieciaki są owocem miesiąca miodowego :-D.
Podczas porodu przy bólach partych Krzysiowi spadało tętno i zadecydowano,że będzie cesarka. Jak mnie cięli to mogłam ruszać palcami u nóg-nie było czasu na czekanie. Nie czułam ostrego bólu ale nie było to przyjemne,szczególnie moment wyciągania Krzysia. Ale potem jak zaczął zdrowo krzyczeć to już wszystko było mi obojętne. Na szczęście urodził się zdrowiutki. Następny poród chcę mieć naturalny. Po tym mam niedosyt, może to głupie ale strasznie mi brakowało tego,że Krzyś nie urodził się siłami natury i że mąż nie mógł przeciąć pępowiny że nie było go w momencie gdy Krzysio pojawił się na świecie i że nie położyli mi synka na brzuchu...
Oczywiście ogromnie cieszę się,że wszystko zakończyło się szczęśliwie dla nas obojga ale chciałabym to jeszcze raz przeżyć bez cc.
 
Kasiulec 81 dzieki bardzo za odpowiedz. Tez mi sie wydaje ze to zniecierpliwienie ze za wolno z cycka leci i chyba nastawie sie na odciaganie jak przerwa w karmieniu sie wydluza. Bo z brzuszkiem to raczej nie ma problemow. Wczesniej dostawala kropelki antykolkowe. Jakis miesiac temu przestawalm jej dawac i nie bylo zadnych negatywnych skutkow.Trzeba przyznac ze ma niezly charakterek moja mala Victoria:-).
Evelinakol niestety na lezaco z Victoria nie dziala, jeszcze bardziej sie wkurza. Ale ulzylo mi ze to nic strasznego, bo juz zaczelam myslec ze moj pokarm jej nie smakuje.
 
Krzysio dzisiaj w nocy zrobił 2 razy kupę :szok: o 23:30 i o 3ciej. No i jeszcze rano o 9tej kolejną.. Zastanawiam się czy to nie po lakcidzie? Czy któraś z was daje ten probiotyk dziecku? Wcześniej wg zaleceń lekarza dawałam acidolac (żeby ulzyć małemu w kolkach) ale ostatnio nie było w aptece to wzięłam lakcid.
Teraz mój synuś uciął sobie przedpołudniową drzemkę. Zabieram się za robienie obiadu. Dziś się zbytnio nie namęczę bo robię leczo. Pozdrawiam wszystkie mamy!
 
kamilasz muszę przyznać że dokładnie to samo przerabiałam ze swoim synkiem.Powiem tylko że przeszło samo do tej pory nie wiem co było tego przyczyną.Trwało to ok 3tyg.Teraz jest już dobrze czego i wam życzę.
Niektórzy doradzali mi wtedy żebym sprawdziła czy objawem tego zachowania nie są pleśniawki,które powodują ból podczas silnego ssania(biały nalot na języczku i podniebieniu).
A co do smaku mleczka to też może być przyczyna np. po zjedzeniu czosnku(pokarm jest gorzki) i nie smakuje dzidzi. Też to przeszliśmy tyle że w naszym przypadku zawiniły za bardzo doprawione flaczki.I był okropny płacz za kazdym pociągnięciem piersi.Przeszło po podaniu butelki z mieszanką.Teraz wiem że człowiek uczy sie na błędach i bardziej skupia się na tym co je.
pozdrawiam i życzę wytrwałości
 
reklama
Kasiulec81 rzeczywiście nasze historie są podobne:tak:Byliśmy w podróży poślubnej w Rzymie:-) Ja wcześniej wiedziałam że będę mieć cesarkę bo mam za wąską i niesymetryczną miednice. Ale ja nie żałuję.Karolinkę przytulałam i całowałam jeszcze na sali porodowej, a karmiłam za jakąś godzinkę więc praktycznie od razu i pokarm był:-)Też chcę jeszcze dziecko ale też cc. Karolinka ważyła 3680miała 55 cm i dostała 10 pkt Apgar;-)
 
Do góry