reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Leżące fonoterolowe przyszłe mamusie

rybka - zamienimy się na tygodnie;) nie marudź - pomyśl jak malutko dzieli Cię od donoszonego maleństwa na rękach:) Ja zastrzyki od połowy wrześnie, od grudnia cukrzyca ciążowa - więc sprawdzanie poziomu glukozy - paluszki już twarde opuszki mają, tony leków - od połowy wrześnie poleguje w łóżku a od 3 tygodni leżenie plackiem... i mam nadzieję, że dotrwam chociaż do 34 tygodnia. Wiem, że dużo dziewczyn w ogóle nie ma problemów i super ale niestety część musi cierpieć... Nie ma wyboru:)
 
reklama
rybka - zamienimy się na tygodnie;) nie marudź - pomyśl jak malutko dzieli Cię od donoszonego maleństwa na rękach:) Ja zastrzyki od połowy wrześnie, od grudnia cukrzyca ciążowa - więc sprawdzanie poziomu glukozy - paluszki już twarde opuszki mają, tony leków - od połowy wrześnie poleguje w łóżku a od 3 tygodni leżenie plackiem... i mam nadzieję, że dotrwam chociaż do 34 tygodnia. Wiem, że dużo dziewczyn w ogóle nie ma problemów i super ale niestety część musi cierpieć... Nie ma wyboru:)


oj kochana ja nie marudzę!!!
to moja 5 ciąża a mam tylko jedną dzidzię!!! i trzy aniołki
leżę od czerwca plackiem!!!
zastrzyki robię w brzuch od 23 dnia cyklu
cukrzycę mam od 19 tygodnia na insulinie!!! kłuję się w ramiona i uda!!!
3 razy byłam już na porodówce
6 razy byłam w szpitalu w sumie prawie 14tygodni
w ciąży miałam rezonans głowy eeg ekg holtera badania reumatologiczne i mnóstwo innych bo od 8 tygodnia traciłam przytomność i nikt nie wpadł że to cukrzyca a już myśleli że mam padaczkę
od 19 tygodnia jest podejrzenie że mały będzie miał wodogłowie
tydzień temu zaczęły mi się sączyć wody płodowe
jako matka nie mogę się zajmować własną córcią od czerwca bo muszę leżeć dla dobra synka

więc proszę nie mów że marudzę bo nikomu nie życzę takich przeżyć jak moje :no::no::no:

i choć wiem że już tak malutko zostało to każdy dzień się wlecze nie miłosiernie
i czasami sił i optymizmu brak
tak po ludzku
i nawet jako psycholog sama sobie poradzić nie mogę
 
rybka_24 - przepraszam, nie chciałam żeby to tak zabrzmiało - nie zazdroszczę przeżyć... wiem jak bolą straty niestety:no: Jak przeczytałam jeszcze raz moje bazgroły to nie zabrzmiało to tak jakbym chciała:zawstydzona/y: Życzę dużo optymizmu mimo wszystko nam wszystkim - mnie często tez brakuje - ja po prostu żyję od wizyty do wizyty - myślałam, że jak dojdę do połowy i zacznie kopać to już będzie z górki - a tak coraz poważniejsze sprawy wychodzą niestety...i to poczucie bezsilności, że tak niewiele ode mnie zależy... i nic więcej nie można zrobić tylko leżeć i czekać...
 
rybka_24 - przepraszam, nie chciałam żeby to tak zabrzmiało - nie zazdroszczę przeżyć... wiem jak bolą straty niestety:no: Jak przeczytałam jeszcze raz moje bazgroły to nie zabrzmiało to tak jakbym chciała:zawstydzona/y: Życzę dużo optymizmu mimo wszystko nam wszystkim - mnie często tez brakuje - ja po prostu żyję od wizyty do wizyty - myślałam, że jak dojdę do połowy i zacznie kopać to już będzie z górki - a tak coraz poważniejsze sprawy wychodzą niestety...i to poczucie bezsilności, że tak niewiele ode mnie zależy... i nic więcej nie można zrobić tylko leżeć i czekać...


spoko ja też sorki że tak naskoczyłam
ale czasami człowieka dobije jakaś taka drobna rzecz słowo gest i pęka

dużo siłek:tak::tak::tak:
 
Podziwam Was naprawdę dziewczynki obie widzę,że dużo przeszłyście :no:
U mnie to pikuś porównaniu do Waszych problemów z ciążą...tyle przeszłyście...
Wszystkie damy radę i koniec gadania!!!He.he
Rybko nie martw się na zapas to są tylko podejrzenia jak się urodzi to tak naprawdę będzie można to stwierdzić.
 
hej dziewczyny, Ja też Fenek bede brała do konca 37tc, Dzisiaj mialam 3 nieregularne skurcze ehh wzielam dodatkowy Fenoterol, Relanium 2mg i leze. Juz sie troche uspokoiło. Stracha mialam strasznego. ale sytuacja w miare opanowana. A wzielam sie tylko za prasowanie...grrrrrr i juz skurcze grrr. :confused::confused::confused:
No nic dziewczyny badzmy dzielne...dla naszych Malenstw wszystko:tak:
 
reklama
hej dziewczyny, Ja też Fenek bede brała do konca 37tc, Dzisiaj mialam 3 nieregularne skurcze ehh wzielam dodatkowy Fenoterol, Relanium 2mg i leze. Juz sie troche uspokoiło. Stracha mialam strasznego. ale sytuacja w miare opanowana. A wzielam sie tylko za prasowanie...grrrrrr i juz skurcze grrr. :confused::confused::confused:
No nic dziewczyny badzmy dzielne...dla naszych Malenstw wszystko:tak:
To Ty sama sobie bierzesz dodatkową dawkę:cool2: :blink:Mnie wczoraj męczyły twardnienia co 10 min. przez2-3h ale jakoś się nie nasilały nie bolały więc nie panikowałam tylko spokojnie czekałam aż przejdą...(tylko były nie przyjemnie)
W sumie na ulotce piszę,że można 8tabl. na dobę max wziąść a ja biorę 4...więc wczoraj też pomyślałam,żeby zamiast połówki wziąść 1tabl.ale się bałam,że znowu mi zacznie walić serce jak szalone:shocked2:
Wszystkie dziewczynki sobie czasem same zwiększacie dawkę czy tylko Patinka?;-)
 
Do góry