reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lewatywa, czy konieczna?

A wiesz ze teoria to nie to samo co praktyka??? Nigdy nie wiesz jak zachowa sie twoje cialo.... Gdyby wszystkie kobiety mialy tak ksiazkowo rodzic to porody nie trwalyby 12godz i cesarskie ciecie nie byloby w ogole stosowane.
 
reklama
Nigdy w życiu bym nie chciała rodzic w domu bez opieki, nigdy nie wiadomo co się zdarzy, a lewatywa wydaje mi się dobrą sprawa po co dodatkowo się stresować już sam porod jest stresującym przeżyciem
 
W domu bym nie chciała rodzić, wolę mimo wszystko być pod opieką specjalistów.
Mąż będzie przy porodzie więc dlatego zależy mi na zrobieniu lewatywy...
A sama jej nie chcę robić bo mogę sobie zaszkodzić niż pomóc.
 
Polozna zrobi Ci lewatywe w odpowiednim momencie. Czasem organizm sam sie przygotowuje do porodu (biegunka czasem wymioty). Nic sie nie martw bo nie Ty pierwsza rodzisz;)
 
Pracując na oddziale ginekologiczno położniczym nie uważam żeby komplikacje były sporadyczne. Myślenie że to jest sporadyczne jedynie oznacza że się nie zna tematu za bardzo i nie ma się świadomości ilości rzeczy jaka może się wydarzyć w trakcie i po porodzie. I że one się wydarzają, jak najbardziej, wcale nie tak rzadko. Może nie są regułą, ale jednak sporadyczne to to nie jest.
Dlatego właśnie, że znasz tylko przypadki szpitalne. W naturalnym porodzie komplikacje byłyby wyjątkowo rzadkie, ale oczywiście nie w szpitalu, gdzie pracownicy częściej szkodzą rodzącym niż im pomagają. W jaki sposób? Można kilka stron o tym napisać.
U nas się robi lewatywę z dobrym zapasem czasowym, zawsze położna prosi na czas jej robienia o wyjście męża jak co :) a sam"zabieg" jest lajtowy na serio bardzo pomocny przy porodzie, zwłaszcza że obie "dziurki" są blisko siebie i też kwestia higieny i dla zdrowia malucha żeby nie miał kontaktu z kałem przy porodzie.
Lewatywa to przyjemny zabieg, który można łatwo robić samemu, ale konieczny na pewno nie jest, a tym bardziej nie z obawy o dziecko.
 
Do góry