reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

leniwy dzidzio????

A mój dzidzio wczoraj przezywał razem z nami mecz. Bo za każdym razem jak Ateny strzelały Wiśle gola to mały strasznie kopał.

Cosik mi się wydaje, że maluszek mi się przekrecił, i wogóle nie kopie mnie tak z przodu jak na poczatku, tylko gdzieś tam głębiej, nawet nie mogę wyczuć, tak jakby w plecy. On chyba jest ułozony główka do góry i czasami nóżkami kopie mnie na dole, tak jakby wykopywał sobie dziure do wyjścia, a to nie jest zbyt przyjemne.
 
reklama
też mam wrażenie że mój maluszek jeszcze nie obrócił się do porodu główką w dół,bo kopie w tak różnych miejscach że nie wiem skąd mam się spodziewać :) dziś mnie kopnął w jakiś nerw na tyłku bo mocno zabolało :)
 
Najprawdopodobniej dzidzie obrócą się nam dopiero ok. 8 miesiaca (końcówki). Byłoby dobrze bo moje maleństwo ciagle leży miednicowo (przynajmniej wtedy gdy bada go lekarz, bo poza tym czuję, że jest wszędzie :laugh:) a wolałabym jednak rodzić naturalnie.
 
Mój dzidzio jakoś dziwnie ułożony, bo po prawej stronie brzucha już od trzech dni mam pod żebrami dość spore uwypuklenie i naciska mi to chyba na wątrobę bo mnie to boli. Chyba się tak główką ułożył i kopie mnie w dole. Chciałam zeby zmienił pozycję i trochę masuję brzuch ale na razie mu chyba tak wygodnie bo uparcie tak siedzi... :) :) :) :).
 
Moja dzidzia najczęściej kopie gdzieś w okolicach poniżej pępuszka, choć czasem musi wyprawiać istne akrobacje bo jednocześnie czuje kopniaki na dole, na górze z prawej i z lewej strony, a najlepsze są przewrotki ( tak myślę że to przewrotki) bo wtedy cały brzuch mi się rusza. Koleżanka mi mówiła że od 30 tyg. trzeba liczyć ruch dostaje się jakąś kartkę i trzeba tam zapisywać kiedy dzidzi zrobił 10 kopnięć. Słyszałyście o tym. Ja mam wizytę dopiero w 32 tyg. i teraz nie wiem bo jak trzeba liczyć już od 30 to mogę liczyć tylko jak??
 
pisałyśmy już o tym kłuciu w łonie,mam tak już od paru dni(wcześniej bardzo sporadycznie) i nie wiem co zrobić może do giny? jak tak się naczytałam o tych kobietach co mają rozwarcia itp.to już mam trochę schiz :( wczoraj po sexie też mnie bolało.A gina przez następne 3 dni nie przyjmuje to może dla świętego spokoju do niej się przejadę...jak myślicie?
 
Mnie też ogarnął wczoraj niepokój bo moja malutka jest tak strasznie nisko że jak się wierciła to czułam ja tylko na samym dole ale dosłownie na samym dole tam gdzi już się mi zaczyna owłosienie... i za każdym razem jak się poruszyła to mnie bolało zwłaszcza na pęcherz mi ciągle nacisakała.. dziś zostałam w domku trochę się poobijam i juz jest trochę lepiej czuję ją wyraxnie wyżej.. a mój gin stwierdził że malutka jest juz ułożona prawidłowo i tylko trochę główka za nisko.. chyba jej się spieszy na ten świat..
 
byłam u giny i z szyjką wszystko oki i wszystko mam tam pozamykane i niech tak będzie aż do porodu :)

co do ruchów maleństwa to wiecie co zaobserwowałam? jak byłam w szpitalu to lekarz kazał mi odłożyć wszystkie leki(min.nospa,witaminy i parę innych) i od tego czasu codziennie i często czuję ruchy maleństwa,jestem wniebowzięta :) może tamte leki wpływały jakoś uspakajająco ale teraz bardziej mi się podoba :) chyba że maluszek tak się rozkopał bo mamusia była zrelaksowana w szpitalu i prawie cały czas leżałam :) chciałabym jednak wrócić chociaż do kwasu foliowego i zobaczę co za parę dni powie mi gina.
 
reklama
Karolina, a co z tym kłuciem w łonie? Już wcześniej czytałam te Twoje wypowiedzi, ale dopiero sobie uświadomiłam, że moje też można nazwać "kłuciem w łonie" :) Od paru dni, może od tygodnia, mam takie sporadyczne kłucia, z początku podejrzewałam drogi moczowe o jakąś infekcję ;) ale przy oddawaniu moczu nie mam żadnych dolegliwości, a to kłucie najczęściej podczas chodzenia... ale w sumie nie wiem, infekcję dróg moczowych miałam raz w życiu, a pewnie nie za każdym razem się to objawia tak samo... może coś podpowiesz, skoro się tak rozbijasz po szpitalach, to pewnie jesteś większą specjalistką niż ja ;) (fajnie, że się tak zrelaksowałaś... ;D)
 
Do góry