leki, witaminki w ciąży

[Osinka]

w/g mojego lekarza lepiej wziąć no-spę, niż stracić dziecko - skurcze są przecież niebezpieczne...
skoro lekarz przepisuje - wie co robi - w końcu nie my skończyłyśmy medycynę...
w razie silnego spinania biorę 1-2 no-spy 1, 2x dziennie - na szczęście u mnie to spinanie brzucha i skurcze na razie mineły i dobrze!

 

[sylwia532]

praktycznie na kazdym leku jest napisane ze nie stosowac albo ze niewskazane w czasie ciazy,jednak w niektorych przypadkach przewaza wziecie leku no-spa w ilosciach 1-2 tabletek dziennie lub na jakis czas nie powinna zrobic dzidzi krzywdy,jednak w duzych ilosciach moze powodowac obnizone napiecie miesniowe(ale to juz w wiekszych dawkach)
Wiec jak sie brzuszek spina i nie pomaga 30 minutowe lezenie lepiej wziasc nospe

 

[ANIK78]

Ja też zażywam przy spiętym brzuszku, więc nie martw się Ara , mi też zalecił ją ginekolog.

 

[wodniczka22]

Ja brałam tylko dwa razy podczas ciąży...i raczej staram się wytrzymać ból brzuszka ;D

 

[ara]

ja tez sie wlasnie staram wytrzymywac, ale tak jak przedwczoraj...wiem ze cos by mi pomoglo, a nei wiedzialam czy moge, no inna sprawa ze nei mialam nospy. dopiero mam mi wysyla, a tutaj na wszystko zalecaja paracetamol, jak sie paracetamol ma do spietego brzucha?? :

 

[azik]

bardzo ryzykowne jest przetrzymywanie bólu, z kilku powodów:
po pierwsze ból - to znaczy że nie wszystko jest w normie (chodzi mi o skurcze, spinania)
po drugie - silny ból moze wywołać przedwczesny poród.

no-spa jest bez recepty i warto tak jak ksiązeczkę ciąży noisć ja zawsze przy sobie.

 

[ara]

ale przeciez niekazdy bol jest skurczem. doswiadczamy przeciez tez boli rozciagajacych na przyklad i mysle ze na to nie warto brac nospy...to przynajmniej moje zdanie.

 

[azik]

napisałam w nawiasie że chodzi i o skurcze, napięcia.

ale pozostałe bóle też nie są pozywnie wpływajace na nasz i dzidzia stan - ale obawiam się że na bóle pachwin, czy rozciagajęce, czy krzyża - no-spa ani paracetamol za bardzo nei pomoże. wtedy tylko leżaczkowanie i odpoczynek.

 

[agao]

ja po nospie czuję się fatalnie
staram się leżeć dużo prawie cały czas i nie zmieniać gwałtownie pozycji ale generalnie lekarze wszyscy faszerują ciężarne nospą i wszystkie żyją
mało jest leków działających teratogennie na płód
a oni tak piszą żeby mieć święty spokój też wolałabym napisać tak żeby nie daj Boże ktoś się do tego w razie co nie przyczepił

jak muszę to biorę staram się jak najmniej ale wszystkie cięzarówki które znam osobiście brały nospę i maja zdrowe dzieci

wie m też mam schizy co do szkodliwości leków na ciążę zrestzą jak ostatnio brałam dopochwowo antybiotyk też miałam schizy ale wiem jako farmaceuta że wszędzie tak piszą i azik ma 100% rację

 

[azik]

agao, najciekawsze jest to ze u mnie w szpitalu zupełne wycofali no-spe.

nawet skurczy nia nie leczą - nie zdazyłam lekarza zapytać sie dlaczego, moze jutro mi się uda.