reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lęk przed cc

Zagubiona123456789

Początkująca w BB
Dołączył(a)
7 Lipiec 2020
Postów
24
Hej odczuwam lęk przed cc a konkretnie przez jej powiklaniami sepsa , zatory, krwotoki i inne straszne rzeczy :O
Jestem dopiero na pocztaku 2 trymestru.
 
reklama
Rozwiązanie
Hej odczuwam lęk przed cc a konkretnie przez jej powiklaniami sepsa , zatory, krwotoki i inne straszne rzeczy :O
Jestem dopiero na pocztaku 2 trymestru.
Jakbym czytała o sobie :-)
Ja miałam CC trzy miesiące temu i dodatkowo choruje na białaczkę,gdzie odporność jest bardzo obniżena.
Prywatnie i ode mnie - nie czytaj za dużo,skup się na myśli o dziecku i chwili ,kiedy zarszbje przywitasz.
Wszystko będzie dobrze,odganiaj czarne myśli :-)
Hej odczuwam lęk przed cc a konkretnie przez jej powiklaniami sepsa , zatory, krwotoki i inne straszne rzeczy :O
Jestem dopiero na pocztaku 2 trymestru.
To normalne, że się boisz. Czemu myślisz o cc, będziesz mieć na pewno cesarkę?

Ja w sumie nie planowałam cc, cały czas byłam nastawiona na sn, jednak po długim porodzie sn ostatecznie skończyło się na cięciu i jakoś nie myślałam o konsekwencjach, bo po prostu nie było wyjścia. 100% zaufania do lekarza i ostatecznie wszystko jest ok.
 
Ja mam planowane cc za 2 dni. Też się boję, ale trzeba się nastawić zadaniowo - dzięki temu Twoje dziecko przyjdzie na świat. Ja sobie tłumaczę, że lekarze wykonują tyle cc tygodniowo, że to jest wręcz standard = znają się na robocie. Jeśli chcesz, podzielę się na świeżo wrażeniami 😊
 
Hej odczuwam lęk przed cc a konkretnie przez jej powiklaniami sepsa , zatory, krwotoki i inne straszne rzeczy :O
Jestem dopiero na pocztaku 2 trymestru.
Rozumiem, bo też się boje operacji.
Ale jeśli jeszcze nie wiadomo z góry jaki poród to może uda się jednak sn. A lęk trzeba przepracować, bo niczemu dobremu nie służy. Myślałaś o jakimś specjaliście?
 
Jestem w szóstym miesiącu i mam to samo. Nie dość że nie ma u mnie porodów rodzinnych, brak to odwiedzin to jeszcze ten strach. Jeden poród sn mam za sobą i słabo mi na myśl o CC.
 
reklama
reklama
A mają doświadczenie z porodem SN i CC, co ogólnie lepiej wspominasz? Ja jestem w 2 trym., ale zaczynam nieracjonalnie panikować.
O porodzie SN nie powinnam się wypowiadać bo przez swoją zbyt wąska budowę oprócz nacięcia doszło do pęknięcia 3 stopnia krocza bo dziecko nie miało jak wyjść i później dochodziłam 10 miesięcy do siebie za to po cc 2 tyg i już ból zniknął :p natomiast wiadomo poród SN to piękne przeżycie, zupełnie inne niż cc. Ale dla
Bezpieczeństwa swojego I dziecka kolejny raz znów zdecydowałabym się na cc
 
Do góry