reklama
magdalena25
Majowe mamy'08 Przeszczęśliwa mamuśka
- Dołączył(a)
- 22 Sierpień 2005
- Postów
- 2 899
Ja zdecydowanie rzadziej siadam do kompa 
No ale jest tyle innych spraw do załatwienia. Mam nadzieję, że z czasem nabędę wprawy.
No a poza tym dziś mam drugi dzień sam na sam z Julkiem, bo mąż wrócił do pracy. Wczoraj było bajkowo - miałam czas na naukę (od środy zaliczam różne rzeczy na uczelni i do początku czerwca muszę się z tym wyrobić). Za to dziś mały dopiero teraz dał mi spokój (a pobudka była o 5) ale to tylko dlatego, że w końcu zasnął mi w chuście i cicho pochrapuje tutaj ze mną.
No ale jutro przyjeżdżają moi rodzice poznać pierwszego wnuka i mama zostanie na trochę ponad tydzień (dzięki niej będę mogła jeździć na uczelnię). Nie wiem, czy dzięki pomocy znajdę więcej czasu na bb, bo muszę zamkąć ten semestr na uczelni.
No ale jest tyle innych spraw do załatwienia. Mam nadzieję, że z czasem nabędę wprawy.No a poza tym dziś mam drugi dzień sam na sam z Julkiem, bo mąż wrócił do pracy. Wczoraj było bajkowo - miałam czas na naukę (od środy zaliczam różne rzeczy na uczelni i do początku czerwca muszę się z tym wyrobić). Za to dziś mały dopiero teraz dał mi spokój (a pobudka była o 5) ale to tylko dlatego, że w końcu zasnął mi w chuście i cicho pochrapuje tutaj ze mną.
No ale jutro przyjeżdżają moi rodzice poznać pierwszego wnuka i mama zostanie na trochę ponad tydzień (dzięki niej będę mogła jeździć na uczelnię). Nie wiem, czy dzięki pomocy znajdę więcej czasu na bb, bo muszę zamkąć ten semestr na uczelni.
Witam!Madziu trzymamy kciuki za ciebie a jeśli chodzi o gospodarowanie czasem to napewno jeszcze nabierzesz wprawy.Ja na początku też nie miałam czasu na nic.Po urodzeniu Kamilki byłam sama bo mój mąż siedział cały styczen w domu bo termin miałam na 19.01 więc jak mała sie urodziła to on akurat do pracy poszedł ,miewałam chwile załamania bo nawet jak miałam chwilke dla siebie to byłam tak zmęczona że usypiałam na stojąco.No ale teraz jest już lepiej,mała ma już ustalony rytm dnia i tylko czasami marudzi cały czas,także nic sie nie martw-bedzie lepiej :laugh: teraz właśnie obmyślam trase spacerkową i nic mi do głowy nie przychodzi :
a jeśli chodzi o gospodarowanie czasem to napewno jeszcze nabierzesz wprawy.Ja na początku też nie miałam czasu na nic.Po urodzeniu Kamilki byłam sama bo mój mąż siedział cały styczen w domu bo termin miałam na 19.01 więc jak mała sie urodziła to on akurat do pracy poszedł ,miewałam chwile załamania bo nawet jak miałam chwilke dla siebie to byłam tak zmęczona że usypiałam na stojąco.No ale teraz jest już lepiej,mała ma już ustalony rytm dnia i tylko czasami marudzi cały czas,także nic sie nie martw-bedzie lepiej :laugh: teraz właśnie obmyślam trase spacerkową i nic mi do głowy nie przychodzi :Witam Dziewczyny, ale słoneczko super świeci.
Teraz trzeba będzie przenieść godziny spacerków żeby nie były w największym słoncu.
Magda powodzenia i zdania wszystkich egzaminów, odezwij się jak będziesz miała trochę czasu.
Lui my staramy się chodzić tam gdzie mniej samochodów jeździ.
Teraz trzeba będzie przenieść godziny spacerków żeby nie były w największym słoncu.
Magda powodzenia i zdania wszystkich egzaminów, odezwij się jak będziesz miała trochę czasu.
Lui my staramy się chodzić tam gdzie mniej samochodów jeździ.
W
www.krasnal.pl
Gość
ilonak jesli szukasz drogi-gdzie jeździ mniej samochodów to proponuję spacerek :
ul.Polną do Stróżańskiej,lub w strone osiedla Nowy Bukowiec
a jesli macie ochotę na dłuzszy spacerek to od Stróżańskiej odchodzi tzw. droga wodociągowa
ja często tedy chodzę -tylko w odwrotna stronę-bo mieszkam w Michałowie
magdalena25 trzymam kciuki
lui79 Oliwka nie płakała w czasie kapieli,wręcz przeciwnie -kapiel bardzo jej się podobała
ale myślę,że to sprawa indywidualna - każde dziecko jest inne
chetnie spotkam sie na spacerku,ja z reguły wychodzę ok.13-14 ,ale jestesmy wtedy na dworku conajmniej do 18,a czasem i 20
w między czasie oczywiscie odwiedzamy rodziców lub znajomych aby cos zjeść i zmienić pieluszke
ul.Polną do Stróżańskiej,lub w strone osiedla Nowy Bukowiec
a jesli macie ochotę na dłuzszy spacerek to od Stróżańskiej odchodzi tzw. droga wodociągowa
ja często tedy chodzę -tylko w odwrotna stronę-bo mieszkam w Michałowie
magdalena25 trzymam kciuki
lui79 Oliwka nie płakała w czasie kapieli,wręcz przeciwnie -kapiel bardzo jej się podobała
ale myślę,że to sprawa indywidualna - każde dziecko jest inne
chetnie spotkam sie na spacerku,ja z reguły wychodzę ok.13-14 ,ale jestesmy wtedy na dworku conajmniej do 18,a czasem i 20
w między czasie oczywiscie odwiedzamy rodziców lub znajomych aby cos zjeść i zmienić pieluszke
W
www.krasnal.pl
Gość
czesc Aniu
bardzo dziekujemy za życzenia
nie wiem jak to robię-staram sie ją czyms zabawić
na spacer zawsze zabieramy kilka róznych zabawek,picie,chrupki kukurydziane,oraz wafle ryzowe
dziś np.już ok. 18 zaczęła Oliwka marudzić
ale wtedy pomogły chrupki
wogóle dzis mało spała w dzień ,wiec wieczorem było marudzenie i płakanie
az w koncu usneła ...
a może po prostu ona jest spokojna..?
bardzo dziekujemy za życzenia
nie wiem jak to robię-staram sie ją czyms zabawić
na spacer zawsze zabieramy kilka róznych zabawek,picie,chrupki kukurydziane,oraz wafle ryzowe
dziś np.już ok. 18 zaczęła Oliwka marudzić
ale wtedy pomogły chrupki
wogóle dzis mało spała w dzień ,wiec wieczorem było marudzenie i płakanie
az w koncu usneła ...
a może po prostu ona jest spokojna..?
reklama
W
www.krasnal.pl
Gość
wiesz Aniu,ja też często po prostu padam
ale Oliwka jeszcze nie chodzi-to nie biegam za nią
na spacerkach za to nie chce spać,rozgląda się i zaczepia przechodniów
czesto walczy ze snem godzinę,półtorej zanim wreszcie uśnie
no i muszę wtedy koniecznie iść-bo jak usiadę to sie denerwuje i złosci
teraz też powoli szykujemy się do wyjazdu na urlop,więc mam dodatkowe zadanie na późne wieczory kiedy Oliwka już śpi-spisać potrzebne rzeczy i je skompletować
co prawda to nie jest nasz pierwszy wyjazd-jak miała 6 tygodni byłam z nią nad morzem
ale teraz jest już starsza i nie wystarczy kilka pajacyków,spioszków itp.
ale Oliwka jeszcze nie chodzi-to nie biegam za nią
na spacerkach za to nie chce spać,rozgląda się i zaczepia przechodniów
czesto walczy ze snem godzinę,półtorej zanim wreszcie uśnie
no i muszę wtedy koniecznie iść-bo jak usiadę to sie denerwuje i złosci
teraz też powoli szykujemy się do wyjazdu na urlop,więc mam dodatkowe zadanie na późne wieczory kiedy Oliwka już śpi-spisać potrzebne rzeczy i je skompletować
co prawda to nie jest nasz pierwszy wyjazd-jak miała 6 tygodni byłam z nią nad morzem
ale teraz jest już starsza i nie wystarczy kilka pajacyków,spioszków itp.
Podobne tematy
