reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Łaskotki, bulgotki, wywijanie i kopanie - czyli ruchy naszych maleństw :)

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
heh a ja wczoraj też pobudziłam malutką do szaleństw, w szkole rodzenia praktycznie cały czas oddychałyśmy przeponą - a to pobudza maleństwo - no i pobudziło,że aż mi brzuch skakał cały wieczór:)
 
reklama
Wczoraj wieczorem słuchałam sobie książki i moje dziecię urządziło mi show. Normalnie chyba przez 2 h tak wywijało w brzuchu, że się zasmiewałam. Aż B. zawołałam. Pierwszy raz tak bardzo było widać jak się rusza! Były i fale i podskoki i wędrówki ludów przez brzuch wzdłuż i wszerz. I pierwszy raz tak wyraźnie odpowiadało na pukanie. Mówię Wam, aż się wczoraj wzruszyłam i łezki mi pociekły. B. chyba też ruszyło bo mu się oczka zaszkliły troszkę...
 
A moj Olafek jak przedostatniej nocy mi w ogole spac nie dal, tak dzisiaj czasem i tylko delikatnie... Ciekawa jestem czy takie kopniaki maja os wspolnego juz z charakterem dzidzi.. Albo np jak sie tlumaczy naukowo fakt, iz czasem rusza sie galtownie u mocno a czasem dalikatnie i rzadziej.. Czy to np nie nerwusie naszego malenstwa? jak myslicie ? ;-)
 
hej a ja muszę się pochwalić czymś :-D:-D
z soboty na niedzielę ja sobie smacznie spałam a mój J. co? trzymał rękę na brzuszku i spał i nagle obudziły go kopniaki naszych pociech:tak: w sumie to pierwszy raz tak porządnie poczuł ruchy maluszków a ja nadal spałam aż się ze mnie śmiał, że on poczuł i aż się obudził a mnie nic nie ruszało a ponoć długo szalały....hehehe skopały tatusia bo uwalił rękę na brzuszek i zaczał je gnieść i miejsce zabierać :-D:-D jak mi to opowiadał w niedzielę to był taki podjarany że szok :-) aż sama się cieszę że miał taką okazję je poczuć :tak: one w ogóle ostatnio chyba szaleju się najadły... choć dzisiaj spokojniejsze ale to pewnie cisza przed burzą i na wizycie znowu dadzą czadu tak, że nie będzie można ich pomierzyć :-)
 
a mnie jednak faza dopada że moja prawie w ogóle się nie rusza.. jak daje znać to prawie nad samą pipą.. wcześniej kopała nawet 10cm nad pępkiem..
na szczęście w czwartek wizyta ale wk mnie to że bez USG :baffled:
 
Mój dzieć dziś też akcję urządził. B. wstał do pracy, poszedł do kuchni i łazienki, ja sobie leżałam i się dobudzałam, dziecko cicho siedziało, po czym B. wchodzi do sypialni i zaczął coś mówić a dziecko się rozszalało i w sumie to tej pory prawie bez przerwy wariuje ;-)
A wczoraj przed akcją z sąsiadką już się położyliśmy do snu i zaczęło się bombardowanie i mówię B., że nie zasnę jak mnie tak będzie dzieć okładać no to... zaczął śpiewać kołysanki :-D. Repertuar mu się po chwili skończył to zaśpiewał piosenkę ze smurfów, tyle że zamiast "głos podkręćcie i usiądźcie" zaśpiewał "gaz odkręćcie i usiądźcie". No myślałam, że padnę :-D:-D
 
moja wczoraj dostała od dziadka pierwszą zabaweczkę :-D lisa pluszowego i jak mu się wyciąga ogon to się pozytywka włącza, to kładę na brzuchu i puszczam Malinie...
o jesu, jak mi niedobrze:baffled::baffled:
nadalka - może mieć już mniej miejsca po prostu!
 
reklama
heh no tak maluchy lubią kołysanki:):)nawet te w brzuszku:):) a mój T. zabrania mi oglądać mało edukacyjne programy tj. ,,trudne sprawy" itp.:):):) powiedział,że musi dbać o rozwój emocjonalny swojego dziecka:):)
a co do mojej astronautki to po tej glukozie wcale się nie rusza, chyba złapała takiego śpiocha jak ja:)
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry