Szyszunko- mały pewnie przestawił się na "końcówkę" smoczka:-(.
Moim zdaniem-choć to ciężko i trudno-najlepiej wyrzucić smoka- ja właśnie to przerabiam-oduczam... ciężko jak nie wiem, ale dajemy radę. Mój Borys nauczył się zasypiać ze smokiem- w ciągu dnia sam wypluwał. Najgorzej jak zasnął i nie mocno, a mu wypadł- darcie, kręcenie itp. Sama jestem wściekła na siebie-bo po co mu dałam... mam nadzieję, że moja próba odstawienia od smoka uda się![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Moim zdaniem-choć to ciężko i trudno-najlepiej wyrzucić smoka- ja właśnie to przerabiam-oduczam... ciężko jak nie wiem, ale dajemy radę. Mój Borys nauczył się zasypiać ze smokiem- w ciągu dnia sam wypluwał. Najgorzej jak zasnął i nie mocno, a mu wypadł- darcie, kręcenie itp. Sama jestem wściekła na siebie-bo po co mu dałam... mam nadzieję, że moja próba odstawienia od smoka uda się
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)