reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Laktacja...

reklama
He he he...zanim o alkoholu to o tej laktacji...
ja kryzysu laktacyjnego nie miałam. Albo nie zauwazyłam...moze jakos łagodnie mnie ominął.
Co do kawy to wypiłam kilka dni z rzędu rano i niestety Julka w tym czasie zapomniała co to drzemki przedpołudniowe. Zasypiała dopiero ok 14 wiec troche sie z nia meczyłam...bo oczywiscie nie byla z tego powodu szczęśliwa.

no a teraz na temat ;)
za mna Eli tez ostatnio biegała chęc na papierosa...dziwne bo generalnie nalogowcem nigdy nie byłam. I na lampke wina tez dalabym sie skusić ale najbardziej marzy mi sie mojito .....oj duzo bym dała za ten smaczek w ustach no ale pewnie jeszcze poczekam bo po tej kawie obawiam sie reakaci Julki...
 
wow jaki temat na laktacji:-)
ja wczoraj oliwki otworzyłam zielone....a do nich czerwone winko pasuje jak nic...:-):-):-):-) och
 
ja juz nie moge... jakie te wasze piersi sa po kryzysie? dalej takie twarde kamienie sie robia jak są pelne mleka? u mnie caly czas mieciutkie...dobija mnie to - nei wiem czy faktycznie mleka tam nie ma czy jak...niby jak przycisne sutka to leci mleko ...ale miekkie jak cholera sa...
 
U mnie ogólnie miękkie, ale zdarzają sie dni, ze jak mały ssie długo i bardzo często (pewnie jak mu brakuje już mleka to nadrabia) to potem mam jeden dwa dni, ze cyce megaogromne, twarde, bolesne, wyczuwam że pełne mleka, mały się krztusi, na poczatku mleko sika kilkoma strumieniami, ale po kilku dniach znów mięciutkie ale pełne!
Nie schizujmy, po unormowaniu laktacji pirsi mogą być już tylko miękkie a mleko jest!
 
ja juz nie moge... jakie te wasze piersi sa po kryzysie? dalej takie twarde kamienie sie robia jak są pelne mleka? u mnie caly czas mieciutkie...dobija mnie to - nei wiem czy faktycznie mleka tam nie ma czy jak...niby jak przycisne sutka to leci mleko ...ale miekkie jak cholera sa...
U mnie tez caly czas miekkie juz od 3 tyg po kryzysach i po wszystkim... :rofl2:
 
reklama
Dziewczyny macie jakieś sprawdzone sposoby na zastój pokarmu?
Mnie się już 3 raz w tym tygodniu robi taki kamyk w prawej piersi...
Próbowałam ciepłych okładów, masowania, gorącego prysznica... i nic :(
A boję się żeby się z tego jakieś zapalenie nie zrobiło...
Możecie mi coś doradzić??? Będę wdzięczna :)
 
Do góry