reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Ładna mama po ciąży - ćwiczenia, kosmetyki, moda

ja zrobiłam skalpel :)
Ewelajna, gdzieś mi wpadła w oko ta jah-stina na fb, ponoć też super się ćwiczy brzuch z mel-b :p
ja kiedyś robiłam sobie taki zestaw najpierw na brzuch a potem na tyłek i nogi, dużo z tego jest u Ewy w tym skalpelu, pewnie dlatego mi tak wszystko dobrze poszło :)
 
reklama
Czy od samego czytania Waszych wpisów coś w wadze się ruszy?? grrryyy chyba nie, do wagi przed ciążowej brakuje mi z 5 kg i wszystko siedzi w udach które ledwo wciskam w spodnie. Zainwestowałam aż 20 zł w twistera na alegrosie i młoda ma fantastyczną karuzele a ja nadal wcinam batoniki... wiosna idzie motywacja powinna mi skoczyć. Podziwiam Was wszystkie dietujące, ćwiczące i mam nadzieje, że to zaraźliwe jest.
 
malinka, od samego oglądania na youtube filmów jak inni ćwiczą się coś w Tobie ruszy :)
a ja zaraz zrobię coś dla siebie i się najem pysznej pizzy :D
 
malinka ja też tylko oglądam, rozmyślam i planuję moje ćwiczenia. a waga stoi.... jakoś mam słabą silną wolę:tak: i co kilka dni poświczę, to przez następny tydzień odrobię a wręcz nadrobię objadając się słodyczami, fuuu
 
malinka uwierz ze to zarazliwe, a najabrdziej zaraza Ewka :) polub jej profil na FB i od razu zachce sie ruszyc tylek. Mi jak sie juz wybitnie nie chce to wchodze na net i ogladam jakies modelki to od razu mnie zryw bierze:-D
 
Dooooobreeeee z tymi modelkami gosh dobreeee to zamiast szukać kurtki dla młodego to pooglądam spodnie rurki na allegro może zadziała :-D a z Ewkę mąż film mi ściągnął i pyta ostatnio ile razy to oglądałam no dobre pytanie bo oglądałam kilka razy ale siedząc na tyłku :-D oki to od poniedziałku pożegnam się ze słodyczami na początek
 
Dobrze Gosha radzi, same wpisy Ewki motywują żeby ruszyć tyłek z kanapy :-p
Choć tak jak Nastka moja silna wola niestety silna nie jest :rofl2:
Olga jak u ciebie postępy?

Ja staram się ćwiczyć prawie codziennie, na razie najbardziej podoba mi się "trening z gwiazdami", "skalpel" dla mnie trochę nudnawy :-p i bolą mnie po nim kolana, próbowałam "killera" ale wytrzymałam 21 minut :-p

Ale wiosna nadchodzi, zacznie się zdejmować wierzchnie okrycia to i motywacja będzie większa, żeby stracić brzucha :-p
 
zobaczycie zaczną się spacery, potem biegi za Maluchami i same kg będą lecieć :tak: my od wczoraj jesteśmy posiadaczami działki, więc może praca fizyczna w polu na mnie zadziała :cool2:
 
Ewa jest moim guru :))
cornelka, no ja wczoraj w końcu zrobiłam sobie cały skalpel. wszyściuteńko. dziś Natalia u dziadków więc po południu pewnie uda mi się poćwiczyć znów :)

edit: zrobiłam sobie trening cardio :) wzięłam psy i biegaliśmy po łąkach, było super :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
rany, jak ja się męczę z tymi ćwiczeniami... nie mogę zgrać tego żebym była nie zaraz po jedzeniu, i żeby dzieci nie przeszkadzały... wczoraj zrobiłam skalpel do połowy, dziś cały ale przerywany przenoszeniem Hani z miejsca na miejsce i zmienianiem zabawek... no ale jest zaliczone. tylko jakiś słaby ten skalpel dla mnie, chciałabym coś więcej, próbowałam kawałek killera ale zaś nie dałam rady. poszłabym do jakiegoś klubu na zumbę czy coś takiego ale nie mam kasy :p i co tu robić? :p pozostaje mi youtube i poszukiwanie innych ćwiczeń, takich które mi będą pasować. mam też taki "swój" zestaw na ręce, nogi i brzuch - na nogi i pośladki bardzo podobne jak robi Ewa tylko więcej różnych ćwiczeń - bardziej różnorodne, na brzuch też, a przy tym prostsze do ogarnięcia, mniej skomplikowane, robiłam je zawsze automatycznie, nie musiałam skupiać się nad tym co teraz, jak dane ćwiczenie zrobić, włączałam TV i leciałam jak maszyna, muszę to spróbować.
w każdym razie: efekt porządnego poćwiczenia jest taki że mam ochotę na jeszcze :)

ale teraz idę się najeść kaszy z pulpetami :D
 
Ostatnia edycja:
Do góry