reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

L4, zasiłki, urlopy wypoczynkowe, wychowawcze , macierzyńskie

Bo lekarz nie musi wiedzieć, że jesteś na świadczeniu. Mój też przy każdej wizycie chce mi wypisywać, ale go powstrzymuję. Choć, jeśli je masz, to też w niczym nie szkodzi.

No i co do macierzyńskiego - jak się jest w szpitalu przed porodem, to zależy, co wpisze lekarz na tym zaświadczeniu - jak wpisze, że macierzyński od dnia poropdu, to tak będą liczyć, jak napisze inaczej, to kadry muszą się tego trzymać :confused: Niby najczęsciej lekarz wypisuje "od dnia porodu", ale mam zamiar swojego przypilnować, żeby nie zachciało mu się pisać inaczej :dry:
 
reklama
kasro, skoro jesteś na świadczeniu rehabilitacyjnym, to lekarz w ogóle niepotrzebnie wystawiał Ci zwolnienie - ono nie jest potrzebne, jak masz świadczenie :-)
Krupka ma racje. Pani w zusie mi powiedziała, że zwolnienie lekarskie powyżej 182 dni jest nieważne - na jego podstawie i tak wynagrodzenia się już nie dostaje.
 
kochane mam pytanie po urlopie macierzyński chciałabym iść choć na rok na urlop wychowawczy.Martwi mnie jednak to że urlop ten jest bezpłatny.Mąż mój pracuje w tym samym zakładzie co ja i zarabia około 1500zł. same wydatki mieszkaniowe + kredyt+ jedzenie to koszt około 2000zł.teraz kiedy dostajemy pieniążki oboje ,jest w miarę , ale jak bym chciała iść na wychowawczy to już mojej pensji nie będzie.może oriętujecie się ile i z kąd można uzyskac pomoc finansową.Nie oczekuje kokosów ale przy naszych wydatkach nawet na pieluchy nie starczy. żłobka nie ma i z rodziny też nikt nie pomoże.Bardzo prosze o pomoc:-(
user_offline.gif
 
Dzięki-czyli prawdopodobnie nic mi się nie będzie należało. Mąż na umowie ma 1300 + nadgodziny tak więc czasem jakieś 1600-1700zł wyjdzie .Dzielac to na trzy osoby wychodzi ponad te 504 zł na osobę.Jestem w kropce- nie mam innego wyjścia jak wrócić do pracy i zostawić berbecia w domku po 4 miesiącach nawet nie wiem z kim, może jakaś sąsiadka pomoże- ale jednym słowem to paranoja.Z jednej strony chcą aby polki rodziły więcej dzieci , a z drugiej strony nie dają im żadnych możliwości.Wychodzi na to że masz rodzić dzieci i niech one się juz dalej same soba opiekują.
 
funieq, możesz też spróbować "dorobić" - na wychowawczym jest to dozwolone. Tylko pewnie niełatwo będzie znaleźć coś takiego :confused:
 
Cos miłego dla odmiany - mój mąż dostał dziś od szefa 5 stów becikowego :-) :-) :-)
Fajny ten szef!:tak: :tak:
 
Super szef Krupko:-) A podobno po porodzie dostaje się też jakąś kaskę z funduszu zakładowego? Albo już to znieśli dawno temu:confused:

to zależy od rodzaju ubezpieczenia, jakim objęci są pracownicy albo od przepisów wewnątrzzakładowych (np. z funduszu świadczeń socjalnych), u mnie niestety ani jednego, ani drugiego :no:
 
U mnnie w pracy podobno weszło coś takiego że zakład płaci każdej świeżo upieczonej mamie po tysiącu. Tylko nie wiem czy to z socjalnego czy co? W każdym razie wcześniej tego nie było. A kaska się przyda:tak:
 
U mnie w pracy żadnych pieniążków z okazji urodzenia dziecka nie dają :-( Obydwoje z mężem mamy dodatkowe ubezpieczenie (płacimy ok. 50 zł. miesięcznie od osoby) i za urodzenie dziecka wypłacą nam po 1000 zł. Zawsze to 2000 zł. + becikowe - troszkę kasy się uzbiera.
Mój lekarz wie, że mam świadczenie rehabilitacyjne i mimo to wypisuje mi zwolnienia :confused: Ale bardzo mnie pocieszyłyście, że mi macierzyńskiego wcześniej nie policzą - uff!
 
reklama
z poprzedniej pracy mojego meza dostalismy 1000zł własnie ztakiego rodzinnego pracowniczego ubezpieczenia. W obecnej niestety nic nie dostaniemy.
Za to ja sie dowiedziałam ze w ciagu najblizszych dni przyjda mi pieniazki za 21 dni zwolnienia :)
Super... tylko ciekawe jek kolosalna to bedzie kwota :confused: :baffled:
Nie wiem, czy w czymś Ci to pomoże ale piszę.
Zasiłek chorobowy wypłaca zus, a jego wysokość jest ustalana od kwot zadeklarowanych jako podstawa składek na ubezpieczenie społeczne za okres ostatnich 12 miesięcy przed zachorowaniem. W czasie ciąży otrzymasz 100 procent podstawy wymiaru zasiłku. Podstawa składek na ubezpieczenie społeczne nie może być mniejsza niż kwota ryczałtowo ustalona przez zus i od marca 2007 r wynosi 1597,51 zł
 
Do góry