reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

L4, zasiłki, urlopy wypoczynkowe, wychowawcze , macierzyńskie

reklama
No i ostatni dzien w pracy... Zwolnienie mam od dzisiaj, ale jeszcze bylam sie pozegnac (jutro jade zreszta ponownie :-D) - smutno bylo... :sick: :sick: :sick:

Zwolnienie dostalam na 28 dni (do 15.05)
 
Dziewczyny - od jutra ide na L-4 :szok: :szok: :szok: To dopiero dla mnie nowosc :-D Ale jak tak czytam jakie Wy macie przeboje z ZUSem i cala reszta to normalnie rece opadaja...:eek: Mam nadzieje ze mojego zwolnienia jednak ZUS nie policzy jako macierzynskiego??? :confused: Rozmawialam z sekretarka w pracy i ona mowi ze tak nie powinno byc zdecydowanie, ale kto to wie co im przyjdzie do glowy... :confused:

Nie ZUS nie policzy Ci zwolnienia jako macierzyńskiego skoro lekarz wypisał zwolnienie. Masz prawo do zwolnienia, a wcześniejszy macierzyński to nasze prawo, a nie obowiązek.
Dobrze, że lekarza masz rozsądnego bo jak można wyczytać nie wszyscy chcą przed porodem wypisać, bo ZUS ich ściga.
Pzdr, fajnie, że w końcu odpoczniesz :-)
 
Zebym ja miala po czym odpoczywac to co innego... :baffled: :baffled: :baffled:

Czuje sie jak pasozyt i naciagacz :eek: Ale lekarz mnie pocieszyl ze taki stan szybko mija :baffled:
 
Dziewczyny dlaczego ja nie wiedziałam, że jak się ma świadczenie rehabilitacyjne to nie potrzebne jest zwolnienie lekarskie? :baffled: :wściekła/y: :wściekła/y:
To po co ja wyskakiwałam lekarzowi z tym zwolnieniem :baffled:
A w pracy już poinformowałam żeby mi wpisali macierzyński :wściekła/y: :wściekła/y: :wściekła/y: . Jak myślicie da się jeszcze to odkręcić? :confused:

Szerlock - współczuję sytuacji w pracy :-( . Napisz czy coś załatwiłaś :dry:
 
Natko zależy jakie masz układy z kadrami.
Ale ważniejsze od układu jest to czy pracodawca już zdążył zgłosić do ZUsu, że rozpoczynasz macierzyński. Jeśli tak to raczej po :confused:herbacie:sick:
 
Mysz- no ty jak coś napiszesz jeszcze, że się czujesz jak naciągacz, to ja cię chyba gwizdnę:wściekła/y: mamuśka - masz odpoczywać! już niedługo przed nami nieprzespane nocki i dni, w których czeka nas tyle zmian! odpocznij trochę, wyśpij się i nie zastanawiaj się, a co to zrobić? a z kimś może pojadę się pożegnać:confused: jesteś super rozbrajająca, to piękne, że masz takie podejście do swojej pracy ( a zawód ten nie jest łatwy, mam ciocię nauczycielkę i podziwiam), ale muszę tu trochę na Ciebie pokrzyczeć:-p
 
Powodzenia natko w odkręcaniu! Daj znać jak wyszło :tak:

A swoją drogą, to babki w kadrach mogły Cię uświadomić, że nie masz się co spieszyć z macierzyńskim :wściekła/y: No chyba, że one jeszcze nie mają decyzji z ZUSu....
 
reklama
Uff udało się :tak: :tak: :tak: . Nawet jeszcze nie zajeły się moim przypadkiem ;-)
Decyzję z ZUSu dostałam w poniedziałek a kadry dopiero wczoraj
W każdym bądź razie kamień spadł mi z serca :laugh2: :laugh2: :laugh2:
 
Do góry