reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

L u t y 2 0 1 1 - nasz wątek codzienny

sunshine a ja sobie ubzdurałam że Ty jesteś w ciąży :-p heh nie wiem czemu :-D

Polise - nie martw się autkiem , masz ubezpieczone ;-)

Ja kiedyś zostawiłam pod Kauflandem w PL auto mojej mamy i poszłam kupić Lence mleko . Jakie było moje zdziwienie kiedy wyszłam ze sklepu i zobaczyłam że w autko mojej mamy uderzył inny samochód . Jak się okazało kobita nie zaciągnęła ręcznego i poszła na zakupy . Autko się z turlało z miejsca dla inwalidów (bez podstawnie tam je postawiła - nie miała do tego uprawnień) i uderzyło w auto mamy. Ja miałam to w d*pie ale ile się nasłuchałam od Mojej Mamy że mi auto pożyczyło a tu taki manewr. Oczywiście nie z mojej winy , ale się nasłuchałam . Skończyło się tak że mama dostała z ubezpieczalni kasę i po naprawieniu szkód zostało jej się ładna sumka jak na nasze Polskie realia . Nawet w ramach przeprosin dostałam od mamy na ''bluzkę'' :-D


A ja dzisiaj myślałam że ocipieje . Ubrałam się ładnie i chciałam iść z młodą na spacer a tu szukam płaskich butów -jak się okazało nie spakowałam ich z PL . Byłam tak przejęta pamiętaniem o spakowaniu wszystkich szpilek że sobie żadnych balerin nie spakowałam . Pogoda słoneczna więc w Kaloszach nie wyjdę :-D Jutro czeka mnie jechanie do sklepu i kupienie sobie jakiś cichobiegów . Normalnie jaja. A mój mąż jak się ze mnie śmiał jak zadzwoniłam do niego żeby się upewnić czy czasem w aucie się nie zapodziały :-p:-D

A kolejny numer ''blondynki '' w moim wykonaniu . Wczoraj w południe chciałam zrobić małej mleko do spania i nie mogłam butelki zmontować . Myślałam że smoczek się zepsuł . Nawyzywałam . Młoda fiksowała już śpiąca . Dałam jej w końcu w bidonie.. . A wieczorem poszłam kupić inną . Mąż przed spaniem Lenki pyta się mnie ''Co ci w tej butelce nie pasowało'' , ja zdziwiona bo butelkę skręcił . Patrze na butelkę , patrzę - jak się okazało ja smoczek na lewą stronę wkładałam hahahahahahah :-D:-D:-D A mąż podszedł do mnie i nabijając się '' Pokaż te włosy bo nie dowidzę , no nie no niby nie masz błąd -śmiech '' ;-)



Tak więc mam ostatnio tendencje do nie myślenia :-D
 
reklama
Delfin_ona ja kiedys pisalam, ze bedziemy sie starac po Daniela urodzinach, moze zapamietalas :-) Potem przesunelam na maj, potem na koniec wakacji a teraz juz wiem, ze w tym roku jeszcze nie chce ;) Zasmakowalam chyba ''wolnosci'';-)

Majusia mi tylko pomogl Lansinoh. Mi nakladki nie pomagaly, kupilam z medeli i aventu. Jakos tak dziwnie sie z tym czulam :-) W koncu kupilam Lansinoh i po ok 2 tyg nic nie musialam uzywac. Super sie sprawdzil

Pisalyscie o sztucznych rzesach...tez sie nad nimi zastanawiam :-) tak na probe. Ja z natury mam dlugie i podwiniete ale chcialabym miec gestsze. Wiem, ze to uzaleznia, ze trzeba uzywac odpowiednich plynow do zmywania, dzieki temu rzesy trzymaja sie dluzej. Niedaleko mnie jest salon gdzie robia full set za 95f a half za 65f. Takze jakby sobie tak policzyc to niezla sumka uzbiera sie na rok. chyba uzupelnia sie je co 3 miesiace. Jestem pewna,ze sobie jeszcze w tym roku zrobie, czekam tylko na odpowiednia chwile :-) Pochwale sie na forum
 
mnie przedłużanie rzęs nigdy nie kręciło . Pamiętam jak po ślubie zdjęłam te co mi kosmetyczka zamontowała heh masakra !!! Normalnie czułam się jak bym jak bym swoich nie miała , a po drugie moje własne były w masakrycznym stanie . To samo mam do tipsów . Wszystko fajnie pięknie ale gdy je ściągasz to swoje pazury możesz sobie w dupę wsadzić .masakra


jedyny co mnie korci to -przedłużanie włosów :-D ale mój fryzjer pocieszył mnie że moje mi szybko rosną itp i jakoś odpuściłam .


Teraz czytam o powiększaniu piersi :-D za dużo czasu wolnego !
 
Mnie na szczescie bozia obdarzyla duzym biustem, gestymi wlosami i ladnymi paznokciami :-) Ja bym sobie nigdy nie przedluzyla paznokci ani wlosow ;) Mam sporo kolezankek , ktore teraz narzekaja. Slabe paznokcie, oslabione wlosy, lyse placki ...co do rzes do zdaje sobie sprawe, ze dziala podobnie. Ale korci mnie bo widzialam efekty i super wyglada. Mam nadzieje, ze jak lepsza jakosc to tak nie obciaza rzes ...poczytam sobie troche o tym .
 
Ja tam na rzęsy nie narzekam, mam swoje w miaę długie i czarne, więc tylko okazjonalnie maluję, włosy mogłyby być gęściejsze, ale też mam długie, paznokci długich nie lubię, bo mi przeszkadzają w pisaniu na komputerze, a biust też mam duży, niestety po karmieniu już nie taki fajny jak kiedyś :-( tylko pasowałoby jeszcze zrzucić 10kg a tu brak wytrwania w postanowieniach :-(
 
paznokci długich nie lubię, bo mi przeszkadzają w pisaniu na komputerze, a biust też mam duży, niestety po karmieniu już nie taki fajny jak kiedyś :-( tylko pasowałoby jeszcze zrzucić 10kg a tu brak wytrwania w postanowieniach :-(
i ja tak samo mam...
w sumie to ja jestem minimalistką... :zawstydzona/y: make up to robie na wielkie imprezy, paznokcie maluje głównie latem i to rzadko, włosy mam rude z natury to nie raz tylko szamponem przyciemniam o 1-2 tony... no i najbardziej to by mi sie przydało wlasnie schudnąć... ostatnio schudłam juz dosyć sporo ale to wciąż za mało bo po obu ciązach i karmieniu piersią mam sporą nadwyżkę :zawstydzona/y::-(
 
Dziewczyny ja polecam callanetics ;) nie cwicze regularnie bo za leniwa jestem, ale u mnie sprawdza sie super :-):-) Poczytajcie sobie na internecie, zamowcie plyte 10 years younger z Callan Pinckney i do dziela. Uprzedzam, ze cwiczenia sa bardzo statyczne, nie ma zadnego skakania ;-)Czasami jak mi odbije to cwicze prawie codziennie przez miesiac. Juz po kilku sesjach widac roznice, szczegolnie w posladkach , bo sie podnosza ;-)Ja zaczelam cwiczyc jako nastolatka i ciagle do cwiczen wracam. Mozna tez zamowic na poczatek callanetics for beginners lub ksiazke.
 
maran to ja Cię podziwiam że nie masz potrzeby malowania . Ja bez tuningowania nie wyjdę nawet do sklepu :-D Jestem już tak przyzwyczajona do '' tuningowania '' że bez meke up czuje się bardzo źle .


Co do schudnięcia to ja mam na zmianę takie parcie na ćwiczenia . Ale u mnie to już temat żeka.

a Co do Piersi to ja bym chciała mieć D . A mam B- niby jędrne bo krótko karmiłam . Ale mi się bardzo podobają duże jędrne piersi hehe :-D Tylko że boje się operacji itp . Boje się że sprowadzę same problemy moją zachcianką :-(



My dziś byłyśmy na spacerku - chodzi od paru dni bez wózka i problem płaczu się skończył , Tylko chodzimy bez psa , mąż rano wychodzi na godzinny spacer żeby do wieczora psu starczyło . Jak Lenka zrozumie że nie może prowadzić psa na smyczy na chodniku gdzie jeżdżą samochody to wrócimy do dawnego układu . Aktualnie Ciesze się że nie wracam z płaczącym dzieckiem do domu . Bo ona do wózka to nawet w domu nie chce wsiąść heh.Muszę go pewnie do PL wywieść.

Słoneczko świeci i od razu chce się żyć . Czekam jak mąż wróci z pracy < bo dziś wyjątkowo musiał jechać na parę godzin do pracy > i na jakąś wycieczkę jedziemy z psiakiem i Lanką .



miłego dnia :-)
 
Ostatnia edycja:
To może ja napiszę coś jako osoba wykonująca zabieg przedłużania rzęs:) Rzęski po wielo, wielomiesięcznym noszeniu sztucznych mogą się nieco osłabić, ręczę głową, że dobrze zaaplikowane sztuczne rzęsy nie robią krzywdy naturalnym już po kilku miesiącach:) Uzupełnia się co około 2 msc, najsilniej wiążący klej trzyma do 8 tyg - wg producenta, ja powiedziałabym, że nawet dłużej ale uzupełnienie wynika bardziej z tego, że naturalne rzęski kończą swój żywot i wypadają, razem z przyklejoną, więc się robi coraz rzadziej i prosi się o ich zdjęcie, ew. uzupełnienie:) Polecam też odżywkę RevitaLash do rzęs, u niektórych efekt jest tak oszałamiający, że nie ma potrzeby zakładania rzęs - efekt taki sam! Nakłada się ją na samą nasadę rzęs, jak eyeliner - prostą kreską, odżywia i wzmacnia, stymuluje wzrost:)

Większe piersi ... ajjj jakie to by było piękne! Delfin_Ona, martwi Cię B?? Kochana, ja po ciąży mam hm... najmniejsze z możliwych A!! (A miałam śliczne, zgrabne B, jeszcze wspomagane tabletkami antykoncepcyjnymi, bez nich było nieco mniejsze ale wciąż B). A teraz jedynie w La Senza mają tak małe biustonosze - 32A! Przeszukałam ostatnio wszystkie bieliźniane butiki i tylko tak dopasowałam a Ty na B narzekasz i straszysz operacją?! :p
Pocieszyłam??:) Trzymam kciuki, że zachcianka minie, chyba nie warto się tyle męczyć, a to też co kilka lat należałoby wymienić, więc kolejny ból.

Ciumki
 
Ostatnia edycja:
reklama
No to ja mam biust D, ale wolałam jak było C. Włosów też nie farbuję, bo mam swoje prawie czarne, zacznę farbować, jak się będą pojawiać siwe, póki co matka natura mnie oszczędza w tym temacie. Też mi się często zdarza wychodzić bez makijażu, a na co dzień jestem minimalistką - makijaż ogranicza się do szybkiego pomalowaniu oka i ust, ew. nałożenie podkładu albo kremu koloryzującego. Nigdy nie byłam "tapeciarą", choć mam w domu mnóstwo kosmetyków, bo jestem konsultantką Oriflame, po prostu to nie leży w mojej naturze, choć na okazję lubię sobie zrobić taki perfekcyjny makijaż.
 
Do góry