reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

L u t y 2 0 1 1 - nasz wątek codzienny

Polis, moja Ala też ma tylko 2 ząbki ;)

A co do mleka to my już Ali podajemy od czasu do czasu krowie. Dawida całkowicie przestawiliśmy jak miał roczek i teraz też pewnie tak zrobimy. Ala obecnie jest na bebiko. A opinie lekarzy są różne. Co pediatra to inne zdanie. Ale wprowadzanie krowiego przy nutramigenie jest bardzo dziwne.

Ala ostatnio znowu zaczęła się budzi 4-5 razy w nocy. Mam nadzieję, że jej to niedługo minie.
 
reklama
ja krowiego zbyt szybko podawać nie będę, modyfikowane jest dostosowane do potrzeb dziecka więc nie widzę sensu wprowadzania krowiego póki te modyfikowane mu wystarcza...


macie dziewczyny jakiś sposób na mycie ząbków maluchom? Mój się wyrywa, zlizuje pastę a szczoteczkę odpycha. Zabawianie nic nie daje, z początku pomagało że się z lustrze przeglądał ale już to nie działa. Nie mam zupełnie pomysłu jak mu myć, czasem się uda lepiej wymyć górne, dolne to masakra to wywali jęzorek i nie ma jak się do dolnych dostać. Więc na pewno ich nie domywam ;-/ może chociaż nawyk codziennego mycia mu wpoję ;-/
 
Anusiak17 Ali pozwalam samej myć ząbki. Przykład bierze z góry czyli naśladuje w myciu braciszka. Nawet porusza szczoteczką tak jak on. Jasne, że ich nie domyje ale rzeczywiście, nawyk zostanie. Teraz myje i rano i wieczorem.
 
Nasza sama nastawia się do mycia. Co prawda największą frajdą jest gryzienie szczoteczi, ale grunt, że jakieś pierwsze "osiągnięcia" w tej kwestii już mamy.

I u nas budzenie w nocy od jakiegoś czasu. Jak mnie widzi, to od razu chce na ręce. Więc teraz wstaje tatuś, kładzie się obok na podłodze na chwilę, Mała zagląda z łóżeczka i też się kładzie. Wiem, że to może kiepska metoda, ale działa.

Drzemki mamy z reguły dwie. Jak jest jedna, to Mała szybciej pada wieczorek (tak jak dziś - odleciała ledwo co się do cycka przyssała).

Zębów na koncie sześć, choć paluchy w buzi wskazują na kolejne, ale jakoś jeszcze nie widać.
 
Ostatnia edycja:
Witam
Mleko krowie ma dużo sodu i jest ciężko strawne jak któraś pisała z dziewczyn, jak dla mnie nie ma sensu wprowadzać mleka krowiego chyba, że dodatkowo troszkę do diety ale zastępować mm - nie sądzę żeby był to dobry pomysł.
A zastąpienie nutramigenu mlekiem 2% jest co najmniej dziwnie gdyż jest jeden z bardziej hydrolizowanych preparatów mlekozastępczych, ja to bym zaczęła wprowadzanie od mleka ha.
U nas skaza białkowa jest w dalszym ciągu, ostatnio dałam obiadek Kubie gdzie było masełko i natychmiast go wysypało.
Jeszcze co do nutramigenu i refundacji to rzeczywiście nie jest, ponoć będzie nowy preparat tej firmy dlatego ten już nie jest na liście. A to, że Margoz kupowała taniej niż w innych aptekach to niestety już tak nie będzie w związku z nową ustawą refundacyjną. Cena nutramigenu jest ceną urzędową tak jak pepti i w każdej aptece będzie kosztował tyle samo.
Kuba pije bebilon pepti i do tej pory kupowałam w aptece za 6,99 a od teraz będę kuoiwała za 11 zł z groszami. Pierwszą próbę z mlekiem innym modyfikowany robię po skończeniu roku. A żeby mieć dalej mleko na receptę ze zniżką to muszę mieć zaświadczenie od alergologa, bo takie są przepisy.

Ząbków u nas jest 8 i chyba dalej idą, bo Kuba marudny i nocka ostatnia średnio przespana.

Co do mycia ząbków to Kubie myję, bo sam to tylko pastę zjada. Myje chętnie, ale jak bolą go dziąsełka to sobie nie daje umyć. Ważny jest nawyk mycia ząbków mi się wydaje.
 
Polis my też mamy tylko dwa ząbki. Pojawiły się we wrześniu i od tego czasu spokój. Choć teraz lada dzień górne jedynki chyba wyjdą. My jeszcze tych dwóch nie myjemy.
 
Nutramigen miał cenę urzędową, ale teraz nie jest refundowany i już ma cenę umowną, więc jego cena może się różnić w aptekach. Stałą cenę mają tylko refundowane preparaty. Na leki i inne cuda, których nie ma na liście refundacyjnej nadal są promocje, więc teraz tym bardziej można szukać promocyjnych cen. A już widzę, że się różnią, bo np. w doz cena jest niższa o jakieś 7zł niż sugerowana dla pacjenta w hurtowni, w której pracuję.

Gosiu, nie wiem czy Ci pisałam, ale przy skazie białkowej można dawać masło klarowane (bodajże z mlekovity można kupić w wiaderkach). Smak masła zostaje, a uczulenia nie ma :)

Isiu lubi myć zęby, jak idziemy do łazienki to sam pokazuje mi, że mam wziąć pastę i szczoteczkę ;) A noce niestety też mu się na maksa popsuły, chociaż on nigdy nie był egzemplarzem promocyjnym i budził się od urodzenia przynajmniej raz na 3 godziny, za to teraz budzi się nad ranem (od 3-4.00) co jakieś 15-30 minut, a ja jestem na maksa niewyspana :/
 
Ja poczułam dziś na własnej skórze co to znaczy protest lekarzy :/ Kajtek od czwartku - nocy miał 39* gorączki i tak do dziś - no dziś już lepiej bo zatrzymał się na 37* i tak już ma. Przez ostatnie 3 dni nie pomagały czopki, syropki i inne badziewia. Zniżały mu temperature do 38 i po godzinie znow było np. 39,4
a lek mogłam podać dopiero za 5 godzin. No mówie wam to co przeżyłam to masakra jakaś.

Dziś poszłam do lekarza okazało się że to 3-dniówka bo gorączka spadła i pojawiła się wysypka. Więc już się tak nie martwie. Za to poprosiłam o przepisanie tego co używamy na codzień - maść cholesterolowa i mleczko. Okazało się że dostałam recepte z pieczątką. Jak poszłam do apteki to za maść zamiast 5 zł to chcieli 38zł :/ Ale dr wspomniała też że od poniedziałku obiecuje że recepty bęfdzie wystawiała już bez pieczątki i mam się wtedy zgłosić to przepisze tą recepte. Oczywiście mleko kupiłam po normalnej cenie - bo nawet tego nie chcą sprzedać na refundacje.

Generalnie to poczuliśmy już konsekwencje posłania malucha do żłobka. Ale się nie martwie bo i ja i moja siostra przechorowałyśmy pierwsze pół roku przedszkola a później się uspokoiło więc teraz sądze że tak samo będzie z Kajtkiem

Pozdrawiam cieplutko i lece spać bo zapewne ta noc nie bedzie należała do tych wyspanych ;p Ostatnie 3 to spałam po 2-3 godziny sprawdzając co chwile czy gorączka spada, czy nie przekracza 40 itp
 
reklama
No fakt cena urzędowa to do leków refundowanych.
Promocja w aptece może być ale nie może być rozpowszechniana.

Tab o maśle klarowanym pisałaś, ciągle nie dostałam a to masełko to było w gotowym obiadku gerbera akurat a ja nie doczytałam składu za pierwszym razem.
 
Do góry