reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

L u t y 2 0 1 1 - nasz wątek codzienny

I znowu wywołałam ostrą dyskusję :D

No to tak: Moja mała jest bardzo daleko od telewizora bo jakieś 4 m. Telewizorek jest mały bo zaledwie 21 cali i wątpie by cokolwiek w nim widziała. No ale jest zainteresowana kolorkami i piosenkami na tym kanale. Widzę że jej się to podoba zwłaszcza gdy i ja zaczynam śpiewać te piosenki.
Co do promieniowania to niestety ale u nas tv bardzo często jest włączone. Mieszkamy z mężem u teściów i mamy duży pokój z łazienką na poddaszu. Mała jest narażona na promieniowanie, no ale mieszkam na wsi, wszędzie mam daleko bo mieszkam na zadupiu, robić obiadów nie muszę bo robi je teściowa, mała jest bardzo grzeczna i nie mam za dużo przy niej roboty, sprzątam raz dziennie bo kto ma mi nabrudzić, to aby się nie zanudzić na śmierć to chociaż tv oglądam. I takim sposobem promieniowanie jest uwalniane.

Vikiigus to taka karuzela TINY LOVE - KARUZELA UNIWERSALNA, PODRÓŻNA !!! (1577304170) - Aukcje internetowe Allegro
A co do stania to chodzi mi o to że mała jak mam ją na kolanach to pcha się by stać na nóżkach. Oczywiście muszę ją trzymać bo niestety nie chce stać sama :D
Angelka moja mała znowu z M patrzy czasem na mecze :)

Jestem już po wizycie u fryzjera i teraz mogę się bez zarzutu pokazywać między ludźmi :)
Mała mnie dzisiaj zaskoczyła. Spała od 20 do 8:30. Przewinęłam ją, nakarmiłam i spała z moim M do 11. Grzeczne dziecko :)
 
reklama
A moja znow ma faze porannego spania - nie zdazylysmy wyjsc na spacer bo obudzilysmy sie o 9:30, zjadla pobawila sie o11 zasnela i tak spi ciagle (z przerwa na karmienie na spiocha) nic nie jej budzi nawet jak krzatam sie, robie pranie, a ona chrapie w najlepsze, musze wyodkurzac ciekawe co na to powie ;)
 
no i mamy kolejną dyskusje - tym razem w temacie tv - mam pytanie - dlaczego TV szkodzi? bo ja uważam, że nie szkodzi bardziej niż inne urządzenia jakimi otaczamy nasze dzieci -zdziwiły mnie więc wasze stwierdzenia odnośnie szkodliwości tv -wsadzacie swoje pociechy w elektroniczne bujaczki, pozwalacie na patrzenie się w krecące się w kółko te same zabawki i każecie słuchać tej samej muzyki przez przynajmniej 20 minut, a niedługo obłożycie je elektronicznymi zabawkami typu oraganki, skaczące piłeczki, jeżdżace smaochodziki i inne interaktyne - przeciez spogladanie w tv to takie same zainteresowanie jak karuzelą czy inną zabawka - uwazacie ze wspomniane gapienie sie na jednostajnie kręcące się misie jest nieszkodliwe a spogladanie na zmieniajace sie ksztalty i kolory w tv szkodzi?

Jeżeli ktoś nie widzi różnicy między zabawkami edukacyjnymi dostosowanymi do wieku a telewizorem to ja przepraszam, ale wyłączam się z dyskusji. Nie chodzi tu o promieniowanie, ale o to, że telewizja szkodzi wzrokowi dzieci i zabija wyobraźnię. Małe dzieci do lat 3 nie powinny telewizji oglądać w ogóle, bo nie są w stanie zarejestrować tak szybko zmieniających się obrazów, a siedzą i patrzą zafascynowane, bo miga im coś kolorowego. Ja wolę sama wychować swoje dziecko i nie zostawiać tego telewizji.
 
Jeżeli ktoś nie widzi różnicy między zabawkami edukacyjnymi dostosowanymi do wieku a telewizorem to ja przepraszam, ale wyłączam się z dyskusji. Nie chodzi tu o promieniowanie, ale o to, że telewizja szkodzi wzrokowi dzieci i zabija wyobraźnię. Małe dzieci do lat 3 nie powinny telewizji oglądać w ogóle, bo nie są w stanie zarejestrować tak szybko zmieniających się obrazów, a siedzą i patrzą zafascynowane, bo miga im coś kolorowego. Ja wolę sama wychować swoje dziecko i nie zostawiać tego telewizji.

Tab
przecież przypuszczam nikt nie sadza 3 - miesiecznego dziecka przed tv na maraton filmowy... Nie popadamy w skrajność... Nie zamkniemy dziecka w namiocie tlenowym po to, by nic mu nie szkodzilo. Mysle, ze nic sie nie stanie, gdy zerknie chwile na tv siedzac u mamusi na kolanach. W koncu chyba w kazdym domu tv jest po to by go ogladac, a nie jako czynnik dekoracyjny mieszkania... i niemożliwe jest, by dziecko chociaż raz nie zerknęło...
 
Ostatnia edycja:
To może przypomnę, że dyskusja zaczęła się od tej wypowiedzi:

"Co do tego bujaczka to ja mam taki sam i moja mała uwielbia w nim siedzieć i oglądać bajki. Włączam jej BABY TV i mam na jakąś godzinkę spokój."

- czyli nie było mowy o przypadkowym zerkaniu, ale o celowym sadzaniu dziecka przed telewizorem i włączaniu mu bajek. Moim zdaniem godzina bajek dla takiego malucha to długi maraton filmowy.
 
Więc dlatego napisalam "dwa posty temu" :), że we wszystkim trzeba znaleźć umiar, ale tez jednoczesnie nie popadac w przesade... :)
 
dlatego ja od dawna planuje wychrzanić telewizor i sie przestawić na rybki :D

Joasia, widze ze Ty tez masz śpiocha :D ,moja tez dzisiaj spala 8 godzin , pojadła i spala jeszcze do ok 11 :)
 
My mamy rybki :) 4 żółtaczki indyjskie (2 pary), które ciągle ze sobą walczą i rzucają się kamyczkami, i glonojada, który dla odmiany nie rzuca się w oczy. Niestety trochę przymałe akwarium mamy dla nich, bo tylko jakieś 60 litrów. Duże akwarium już jest, ale powoli kompletujemy wyposażenie do niego, bo niestety trochę kosztuje. Stało w pokoju puste jakiś czas, ale ostatnio mąż wywiózł je do teściów, bo zajmowało mnóstwo miejsca w małym mieszkaniu. Jak się przeprowadzimy (pewnie latem) to będziemy je uruchamiać.
A młody ryby już obserwuje :)

[edit] A dziś mogę posiedzieć na forum, bo po szczepieniu ciągle śpi, tylko na jedzenie się budzi. Ostatnio też tak zareagował, poza tym nic mu nie było, więc liczę na to, że i tym razem tak będzie.
 
super, akwarium to cos pięknego .
Mojemu mezowi sie nie widzi ale za to pomysł wywalenia telewizora bardzo mu sie podoba .
Moja babcia serialomaniaczka nie potrafi tego zrozumieć. Akwarium i tak będę mieć :)
Kiedyśjuz miałam.. dwumetrowe, z wielkimi pielęgnicami i sumami a metrowe z pyszczkami z jeziora Malawi ..
Piranie tez mieliśmy z byłym.
cos pięknego , nigdy nie bylo ciszy tylko szum wody z filtra i te nieszczęsne koszmary o tym ze sie szyba pęka..
 
reklama
Apropo akwarium i rybek :) To nasze akwarium :)

DSC01115.JPGDSC01118.JPGDSC01200.JPGDSC01212.JPGDSC01213.JPG
 
Ostatnia edycja:
Do góry