L u t y 2 0 1 1 - nasz wątek codzienny

[agniesia18]

własnie te skurcze to i mi sie zdarzaja a ostatnio lekarz mi powiedzial ze moge wczesniej urodzic bo ten ostatni okres od ktorego jest liczona ciaza byl taki jak by go nie bylo wiec sie zastanawiam czy czasami godzina zero sie nie zbliza i dlatego pytam jakie mialyscie objawy???

 

[figa777]

I MY TAKŻE SIĘ WITAMY PONIEDZIAŁKOWO :-)
ŻYCZYMY PRZYJEMNEGO DZIONKA ZE SŁONECZKIEM W SERDUSZKU

 

[GosiaLew]

Agniesia18a jak Ci wychodzi z usg ostatniego termin?. Bo tak lekarz jeśli nie jest pewien albo ty kiedy była ostatnia @ to powinien tym się wzorować, poza tym to wtedy było by gdzieś wcześniej z 4 tygodnie.
Odnośnie skurczy to ja Ci nie pomogę, bo jeszcze sama się zastanawiam nad nimi, jak je wyczuć i żeby nie pomylić. Wiem tylko, że w pewnym okresie ciąży macica ćwiczy już, przygotowuje się do porodu.

 

[agniesia18]

własnie z usg wychodzi ze wczesniej ale tez nie jest pewien i jestem w kropce :-(

 

[ewelinka1]

witam sie i ja!
Ja dzisiaj ide do mojego szpitala na spotkanie dla rodzicow, bedziemy ogladac sale i porodowke i pewnie dowiemy sie duzo ciekawych rzeczy, juz nie moge sie doczekac:-)
A pozatym intensywnie mysle o swietach, wybieramy sie do PL to jakies 800 km, troche sie boje tego wyjazdu, ale tak bardzo chce byc z bliskimi......

 

[rachell]

Wiecie co mi się w oczy rzuciło? Na stronie głównej forum, nasz "Luty 2011" w kategorii Przyszłe mamy jest już trzeci i jest w pierwszej linii. A pamiętam jak klikałam sobie na sam koniec. A teraz proszę, podium już mamy ;-)

 

[GosiaLew]

No proszę, tzn., że czas leci :-)

 

[DorissŁ]

ewelinka to Ty z tego Frankfurtu nad Menem jestes?Mój teść pokonuje często tą trasę bo tam pracuję, własnie przedwczoraj wrócił ale tez ma co jechać. Byle by Wam pogoda dopisała.
Majusia moja malutka tez często ma czkawkę. Ja osobiscie wole jak sie rusza, to jest przyjemniejsze.
Wróciłam niedawno od kosmetyczki i czuje sie lepiej Moja malutka musi być dziewczynką bo ona zwykle bryka w brzuszku kiedy robię zakupy i dzisiaj u kosmetyczki też sie kreciła. Jednak wie co kobiety lubią najbardziej

A tak poza tym to mam problem. Może mi pomożecie. Miesiac temu jak byłam u ginka okazało sie, że mam jakies zapalenie dróg rodnych. Codziennie robiłam irygacje Tantum Rosa, na noc Natamycyna i co drugi dzien globulka Floragyn z kwasem mlekowym. Po ostatniej wizycie (dwa tyg temu) lekarz powiedział, że jest ok i mam tylko dwa razy w tyg te globulki brac. Ale od kilku dni czuje takie pieczenie, sama juz nie potrafie okreslic gdzie bardziej bo pomyslałam, że to moze od czestszego siusiania (naprawde ostatnio czesto biegam do wc) albo nawet pomyśłalam, że za duzo cytrusów i herbatki z cytryna pije bo kiedys slyszałam, że wydala sie to z moczem i moze powodowac takie uczucie. Upławy mam jednak w kolorze jasnym żółtym i bardziej geste, takie jakby grudki skrzepki malutkie, momentami blado zielone. Ale nie cały czas tylko czasami takie cos wyleci.Tak bylo też ostatnio ale mocniej. I juz sama nie wiem czy mam od razu umawiac sie do lekarza czy stosowac globulki co drugi dzien i jak do konca tyg nie przejdzie wtedy leciec do niego. Zakupiłam sobie też mydełko naturalne z nanosrebrem (położna nam poleciła do przemywania po porodzie, ponoć super działa). Czy wam też sie zdarzają takie problemy?
A i zapobiegawczo jesli to od dróg moczowych to kupilam sok z żurawiny,.

 

[Ewitka]

Widzę, że lutówki dzisiaj w kiepskich nastrojach.
A ja dzisiaj zapadłam w zimowy sen. Wyprawiłam na 9 synka do przedszkola i położyłam się do łóżka, ale mi się dobrze spało. No i pospałam sobie do 12, a teraz mam dzień rozbity. Nos nadal przytkany, specyfiki (na zatoki) polecone przez farmaceutę w aptece (sinupret i euphorbium) jeszcze nie działają tak jak trzeba, już mam dosyć tego pociągania nosem.
A za oknem bielutko, spadł świeży śnieg.

Doris ja też piję sok z żurawiny - zapobiegawczo, bo już miałam stracha, że mnie zapalenie łapie.

 

[mysia88]

DorissŁ: Ja miałam kiedys taka sytuacje, ze lekarz leczyl mnie na grzycice, a pozniej okazalo sie ze to jednak cos innego. Ja na Twoim miejscu poprosiłabym o bicenozę pochwy, albo wymaz pod kątem okreslonych bakterii. I tak musimy to zrobic przed porodem (przynajmniej u mnie w szpitalu), a tak bedziesz miala to juz z glowy i co najwazniejsze bediesz miala wszystko czarno na bialym.
Wg mnie albo lekarz leczy Cie na co innego, albo po prostu (co niestey czesto sie zdarza) infekcja nawraca. Oczywiscie nie podwazam tutaj kompetencji Twojego ginekologa, tylko pamietam, ze mi cos takiego sie raz przydarzylo, wiec jestem czujna :-)

Ja dzis chyba pierwszy raz od dawna strasznie slabo sie czulam. Bylam w sklepie i mialam wrazenie ze mnie zimny pot oblewa, a bylo mi goraco. Pozatym serce chyba ze 150 uderzen na minute i ciemno przed oczami. Na szczescie juz jest lepiej i siedze w domku. Do tego mi niedobrze... wczoraj jadlam pizze wieczorem i nie wiem czy to nie od tego :-(