reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

L u t y 2 0 1 1 - nasz wątek codzienny

reklama
nikola1811 witam wśród nas

Aliena trzymam kciuki za Twoje maleństwo

Witam sie środowo:)
Przeczytałam sobie aferę o l4 i myśle sobie,że chyba nie potrzebnie takie negatywne emocje wywołała.Ja jak wiecie mam 4 dzieci,a na zwolnieniu jestem od 5 tyg ciąży,także chyba najszybciej ze wszystkich.
Super,że juz niektóre znacie płeć swoich maluszków,ja do lekarza ide 3.09.może juz też mi powie.
Ja też od 5 tyg na zwolnieniu jestem i też mam 3.09 wizytę.
 
Zacznijmy może z nową koleżanką jeszcze raz od początku - jestem pewna, że tym razem sie uda :)

Jesli ta wypowiedz odnosi sie do mnie to dziekuje za jeszcze jedna szanse.Tym razem juz nie bede przeginac paly.Przepraszam wszystkie dziewczyny urazone moimi wypowiedziami...

Tak wybuchowa mamusiu-to było do Ciebie :D :D

A co do dwójki za jednym razem to na pewno będzie równie dużo pracy co dużo przyjemności i radości, aczkolwiek nie ukrywam, że się trochę boję....cóż...chyba jak każda świeża mama :D
 
Nie wiem jak będzie u Ciebie ale między moimi dziećmi jest 9 lat różnicy i starszy nigdy nie chciał jakoś pomagac przy młodszym ;)

to moje 3 dziecko ja zawsze chciałam jedno naprawdę mówiłam jedno i koniec kropka więcej nigdy w życiu ale po kilku latach odezwal się instynkt zachciało mi się dziewczynki wyszedł syn no i znowu powiedziałam że więcej dzieci już nie będę miała żeby nie wiem co
no i co? mam 3 i wcale nie z wpadki
no i czywiście chłopak bo jakby inaczej ;) chociaż lekarz powiedział że nie jest to jednoznaczne bo co cytuję NIE WIDZI CZY TO SIUSIAK CZY PRZERONŚNIĘTA ŁECHTACZKA no i nie widzi jąderek ale wiem że nie widać tak wcześnie
no na koniec dodał że kwestia płci nie jest rozstrzygnieta ale ja czuje że to chłopak ;)

Nie straszcie kochane, ja mam w dom,u dorastającą 10 latkę i jak narazie jest nastawiona pozytywnie, zobaczymy co będzie jak się w nocy kilka razy obudzi ją płacz :)
alienka za czwartym razem na pewno dziołcha wyjdzie! :)

A ja wam napisze jak to było z moim usg jak byłam z córką w ciąży.
Mając 3 chłopaków,nigdy nie widziałam na usg wyraźnie,że to chłopak,chociaż pan doktor pokazywał,to ja i tak nic tam nie widziałam:)
Jak poszłam z córką,to w 16 tyg jak mi lekarz robił usg to sama zobaczyłam,że to chłopak.Pierwszy raz widziałam dokładnie"ptaszka i jajeczka".Mówię do lekarki:nie musi pani nic mówić,bo widzę,no i ona potwierdziła,że chłopak:)Robiąc później usg to się wcale już nie pytałam,bo i po co,ale w 38 tyg spytałam i lekarz powiedział,że ma tak nogi zaciśnięte,że nie widać.No i urodziła się córeczka i faktycznie "kurke"miała aż siną od zaciskania nóg.Także dziewczynki mogą być niespodzianki jeszcze,bo chłopca częściej mylą niż dziewczynki.:)
Moja przyjaciółka do porodu sądziła, że to będzie dziewczynka. Wszystko przygotowane, pokój ciuchy itd. Wszyscy wiedzą, rodzice itd. Poszła rodzić i rodzi rodzi, mąż przy niej, wychodzi główka położna mówi mamy łepek, wychodzi dalej i nagle położna mówi jest chłopak zdrowy chłopak. Na to jej mąż zemdlał, a jak go ocucili złapał gina i trzęsąc nim krzyczał, syn kur ... syn! Potem lekarz wyszedł na korytarz i nie wiedział,że pod salą czekają rodzice przyjaciółki i mówi do pielęgniarki idącej z nim ... a co on się bał że murzyn będzie?
Tak więc do końca nigdy nic nie wiadomo, a Na pewno to Kopernik nie żyje :)

ja mam pozytywny mam 1945 IU/ml

za pół godizny mam wizytę u gina właśnie z nim rozmawiałam powiedział O CHOLERA mógłby mniej emocjonalnie podchodzić teraz jestem kłebkiem nerwów i zanim do niego pojadę to oszaleję

Alienka, zależy który masz pozytywny, bo tam są dwa, jeden świadczy o tym ze miałaś już i są w organizmie przeciwciała, a drugi o tym ze nie miałaś. To że jeden wyszedł pozytywny nic nie znaczy. A gdyby nawet okazało się, że jednak masz to spokojnie w dzisiejszych czasach nie z takimi rzeczami sobie radzą:) Dasz radę!
 
apropo płci ;) wiem że nie tu jest miejsce ale pokaże Wam jak wygląda nasza płeć dziecka ;)

usg.jpg
 
usg2.jpg
a to ogonek który wzbudził wątpliwość lekarza ;)
z tym że ja pamiętam że poprzednio były jeszcze jajeczka a raczej to wyglądało jak jedno jajeczko ;)
 
Ratunku, jednak spanikowałam kurcze, bo takich akcji się nie robi gdy w domu jest kobieta w ciazy, teść podrzucił mi radośnie przed chwila swojego psa, bo sam musi 'wyskoczyć' na spotkanko towarzystkie, a piesio miał straszna wysypkę i wykryto u niego gronkowca...

Wiecie coś moze o tym gronkowcu?
Czy mogę się zarazić?
Czy musi być jedynie kontakt z krwia?
Nie martwię się tylko o siebie, ale równiez o swojego psiaka aby się od niego nie zaraził :baffled:

Na szczęście mamy ogród i jeden pies w domu, drugi w ogrodzie, ale wcale mnie to nie uspakaja...
 
reklama
A co do dwójki za jednym razem to na pewno będzie równie dużo pracy co dużo przyjemności i radości, aczkolwiek nie ukrywam, że się trochę boję....cóż...chyba jak każda świeża mama :D

Dzieki za szanse.Odnosnie blizniakow to latwizny sie nie spodziewaj.Mam nadzieje ze bedziesz miala kogos do pomocy przynajmniej przez kilka pierwszych dni zanim dojdziesz do siebie.Ja takiej pomocy nie mialam i na 4 dzien po cesarce zostalam sama z dwoma derciuchami.Wiele nieprzespanych nocy i przeplakanych dni ale jak juz pisalam wszystko sie zapomina jak 2 baki sie przytula dadza buziaka i powiedza "Ja kocham Ty..."(niegramatycznie bo moi maja problem z jezykiem polskim ale i tak slodko)
 
Do góry