Jestem, moja czuwa za nadto.... i caly dzien trzeba sie nia zajmowac... za to noc spi i dobudzic sie nie da!
Dziewczynki wynik wyszedl 11,4 czyli o 1,6 mniejszy jupi! Nie musimy jechac do szpitala... licze ze nie bedzie sie juz powiekszal! Ale mialam stracha!
Wiec moja ogolnie, je, robi kupe, drzemie, je, i tak w kolko piersi mam wyssane za wszystkie czasy!
A odnosnie tego kupkania i sikania, przypomnialo mi sie jak w 4 dobie pytam meza czy widzial ze mala sie zsikala bo ja nie i nie wiem czy ona sika... a on ze nie widzial wiec ja cala przerazona... a przy najblizszym przebieraniu puscila fontanne na przewijak i juz wiedzielismy
tab wspolczuje tych gosci i dresikow! My dla odmiany o dziwo mamy spokoj, rodzina meza ma na daleko i gleboko, na trzy siostry zadna sie nie zainteresowala... rodzice szkoda gadac, znow sie z nimi maz poklocil... "bo za wczesnie chcemy mala wziac na spacer" a z mojej strony, siostra bidulka studentka uczy sie, brat z rodzina chorzy wiec trzymaja sie z daleka, a rodzice zapracowani a godzine do nas maja wiec ciezko, za to w niedziele bedzie babcia i ciocia
Dobra znikam bo znow sie kreci... ad rany boli koszmarnie!!!! Czasem placze z bolu.
Aha Kochane co mam z tym jej noskiem robic, maz sie wkurza jak proboje pryskac woda, bo juz jej po oczkach poszlo, bo sie wkurza, sol fizjologiczna to dopiero no i wnerwia mnie to bo nic sie nie nadaje...
anusiak super wiesci! Gratulacje!!!!