reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

L u t y 2 0 1 1 - nasz wątek codzienny

Anja ja mam podobne podejście :-)
i fajnie mieć tu kogoś zza oceanu, u Was to chyba największy problem jest z macierzyńskim, którego praktycznie nie ma, dobrze kojarzę?
 
reklama
Anja ja mam podobne podejście :-)
i fajnie mieć tu kogoś zza oceanu, u Was to chyba największy problem jest z macierzyńskim, którego praktycznie nie ma, dobrze kojarzę?

to fakt macierzynskiego tutaj praktycznie nie ma, czy to problem dla niektorych z pewnoscia dla mnie nie bardzo. Macierzynskiego prawdopodobnie bede miec 8 tyb po pewno bedzie cesarka. Z pracy maoge wziasc ile chce tyle ze bezplatny. Ale ja z natury taka ze w domu nie wysiedze takze dla mnie to nie problem ze tak krotko.

Wrocilam z cwiczen i mi spiaczka przeszla. :-) Cwiczy ktos moze?

i troszke sie zalamalam bo juz widze ze mi brzuszek rosnie, w pierwszej ciazy to dopiero cos kolo 5 miesiaca zacza rosnac, az strach myslec co to teraz bedzie
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Cześć dziewczyny,
Ja mam termin na koniec lutego.
Odkąd się dowiedziałam o ciąży, cieszę się nak głupia.
Bardzo chciałam mieć małą różnicę wieku między dzieciaszkami.
Będzie 19 miesięcy.
Pozdrawiam wszystkie lutowe mamusie ;)
 
U mojego lekarza nie tak łatwo ze zwolnieniem, nie daje zwolnienia bez wyraźnego powodu. W poprzedniej ciąży, żeby dostać l4 końcem 6/początkiem 7 miesiąca musiałam trochę koloryzować. Nie musiałam wprawdzie pracować na nocne zmiany, ale pracowałam po 12 godzin, czasami dzień po dniu, a to było strasznie męczące.
U mnie w pracy jeszcze 2 dziewczyny są w ciąży, w tym 1 z mojego działu. Jak tylko szef się dowiedział, to kazał im pójść na zwolnienie. Dziewczyny maja takich lekarzy, ze bez problemu wypisują, u mnie gorzej.
Na razie więc nie planuje informować Szefa o ciąży, dopiero tak końcem sierpnia, po urlopie.
No chyba jeszcze brzuszek nie będzie widoczny, jak myślicie?
Z tym brzuszkiem to różnie bywa. Każda ciąża jest inna.

Motylku ja pracuje za granica i u nas sprawa ze zwolnieniem wyglada innaczej. Tutaj( Angli) twierdza ze ciaza to stan fizjologiczny i na zwolnienie cie nie wysla chyba ze cos sie dzieje zlego. W polsce taki urlop jest platny 100% a tutaj wyszlaby mi niecala tygodniowka wiec to tez ma znaczenie.
Niestety trzeba sie zmobilizowac. Ja na szczescie mam luzna prace i czesto sobie odpoczywam :-)
A co do informowania to moj szef zareagowal dziwnie , niby mowil ze sie cieszy ale cos z buzki nie bardzo ta radosc bylo widac:eek:
No i tu jest problem. Kasa zawsze się przyda, ale z drugiej str. jak ma być coś nie tak z dzidzią to lepiej posiedzieć w domu:baffled:

Nie jestem w stanie was nadrobić. Tyle produkujecie że ...Czytam tylko kilka ostatnich postów. Przepraszam
 
Jeśli chodzi o pracę to ja mam problem innego typu.. Właśnie skończyłam studia i nie zdążyłam zacząć jeszcze pracy. I jestem teraz w kropce: szukać czy nie szukać. No bo jak to tak popracuję chwilę i zaraz na zwolnienie, głupio trochę. Poza tym nudności tak mnie męczą, że odechciewa się wszystkiego, a takie szukanie pracy, rozmowy kwal. nowe otoczenie to zawsze dodatkowy stresik. Przeglądam oferty, ale też nie wezmę roboty gdzie się trzeba nadźwigać, albo nabiegać bo pierwszy trymestr to chyba nie czas na takie nowości...

Anja ja ćwiczę. Właściwie pływam.

Karolina witam :) wogóle witam wszystkie nowe mamusie:)
 
witam serdecznie kochane lutówki ja dziś czuje sie w miare dobrze, choc noc nie była za ciekawa z moja Ala... ale zaraz ją zabiore na podwórko bo nie wyrobie z tym moim małym buntownikiem co to mu ostatnie zębole wychodzą i potęgują jeszcze złość...
 
Lista 13-stu lutowych mamusiek jest rewelacyjna
36_1_21.gif

Mam nadzieję, że jeszcze się ona powiększy o kolejne szczęśliwe mamy !!!

Pozdrawiam i ściskam cieplutko w ten piękny i słoneczny dzionek :happy2:
 
Cześć dziewczyny

Przez tę moją pracę to nie nadążam z czytaniem wszystkiego.
Dlatego ja najszybciej poszłabym na zwolnienie, bo jestem ciągle zmęczona. U mnie w pracy wiedzą już o ciąży i sami mnie wysyłają na zwolnienie. Lekarz na pierwszej wizycie powiedział, że przy kolejnym usg (6lipca) zobaczy czy pójdę czy nie, pomimo, ze teraz już przyjmuję duphaston, zabronił dźwigać i kazał odpoczywać a jak tu odpoczywać jak ciągle jest się w pracy i to na zmiany. dla mnie dwa dni w tyg. to za mało na odpoczynek, szczególnie, że ja mam wolne różnie, bo praca też w weekendy.
Tak to jest z lekarzami abonamentowymi.

Sonia super, że serduszko bije już.
 
reklama
Do góry