reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

L u t y 2 0 1 1 - nasz wątek codzienny

reklama
a ja jestem właśnie na urlopie. nigdzie nie wyjechaliśmy, bo krucho u nas z kasą. ale za to mogę sobie siedzieć na bb:-)

co do l4 to ciekawa jestem jak będzie się na nie zapatrywał mój gin..jeszcze go nie wyczułam w tej kwestii:-D
ja szczerze mówiąc poszłabym jak najszyciej na zwolnienie, bo zapowiadają się bardzo pracowite dwa miesiące. Ale jeśli będę się dobrze czuła to nie będę kombinować. poza tym w swojej pracy jestem dopiero od 3,5 i trochę głupio od razu zwiewać do domu. Tak w ogóle to boję się reakcji szefa, bo trochę szybko od zatrudnienia zaszłam w ciążę, a ponadto mało u nas rąk do pracy. Z tego też powodu chciałabym przeczekać chociaż sezon urlopowy a potem sruu odpoczywać do domku:tak:
 
PANI ja nie rozumiem tych szefów. Jak moze miec do ciebie pretensje ze w ciazy jestes? Masakra. Ja tak myslałam do 5 msc. poczekać. A na urlopie juz jestes. Fajnie ci, mi zostało jeszcze pare dni. Wyjeżdzamy nad morze, ale boje sie trochę tam wody i słońca.
 
Masakra...Jak tak dalej pójdzie,to bez kitu,do porodu będą musieli mnie dźwigiem przez okno wyciągać;-)

agunia może nie będzie tak źle:-D ja jestem w sumie zaskoczona, bo jem trochę więcej niż zwykle a schudłam kilogram, choć mam spore tendencje do tycia

PANI ja nie rozumiem tych szefów. Jak moze miec do ciebie pretensje ze w ciazy jestes? Masakra. Ja tak myslałam do 5 msc. poczekać. A na urlopie juz jestes. Fajnie ci, mi zostało jeszcze pare dni. Wyjeżdzamy nad morze, ale boje sie trochę tam wody i słońca.

motylku mój szef w sumie nie jest taki zły. problem tylko polega na tym, że w naszym 10-osobowym zespole dwie dziewczyny są w zaawansowanej ciąży, a jeden z chłopaków wybiera się na 1,5 urlopu bo jego żona rodzi. Ja jestem więc czwarta i po prostu obawiam się, że mój szef w końcu straci cierpliwość, bo sytuacja z ludźmi do pracy faktycznie wygląda nieciekawie. Więc choćby dlatego chciałabym przetrwać miesiace wakacyjne, aby nie pogarszać sytuacji. No chyba, ze coś będzie nie tak z ciążą, wtedy nie będe się przejmować i idę na l4
 
Dziewuszki kochane wróciłam od gina, super doktor, serce mojego 11 mililimetrowego maluszka bije :-D
dał mi skierowanie na TSH, morfologię, glukozę, mocz i jeszcze coś tam, naprawdę super, że wszystko będę miała w BRUSSie i bez opłat za to mogę kupić jakieś śpioszki czy coś :-D

To tyle u mnie, zabieram sie za listę :-)
 
PANI CINKOWA To taka niezręczna sytuacja - z jednej strony nie chcesz zostawiać zespołu w potrzebie gdyż sytuacja jest taka a nie inna ale z drugiej strony zdajesz sobie sprawę że jak będziesz się źle czuła to trzeba iść na zwolnienie bo przecież maluszek najważniejszy...Mam jednak nadzieję że wszystko ułoży się pomyślnie :-) 3mam kciuki
 
reklama
Ja byłam zmuszona już dziś uświadomić szefa co się kroi. Powiedziałam, ale z zaznaczeniem, że to jeszcze nieoficjalnie i buzia na kłódkę. Bez problemu zrozumiał. Żartował tylko, że się w grafik nie wpisałam, ale ogólnie ok. Chociaż przeraziła go wizja mojej potencjalnej nieobecności.
 
Do góry