reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

L u t y 2 0 1 1 - nasz wątek codzienny

rodzę w USK a mój lekarz i tak jest na urlopie na nartach a właśnie mi coś poleciało - sporo cieczy plus skrzep krwi plus różowa ciecz - wzięłam prysznic, liczę skurcze i mąż jedzie z pracy do mnie bo chyba pojadę na IP, jeśli to nic takiego to niech przynajmniej sprawdzą - tak więc odezwę sie do kogoś na smska :) chyba że wrócę szybko z IP :)
papa

mój też na nartach,od soboty do 6 lutego:)może razem:))))


powodzenia;-)
 
reklama
jtaudul trzymam kciuki,żebyś już z maluszkiem wróciła:-)
Ja na razie nie mogę rodzić,bo mam dzieci chore w domu,a nie chciałabym żeby mały w zarazę trafił;-) Zresztą do 19 mam czas,także musimy się do tej pory wyleczyć:tak:
 
Dziewkuje za kciuki!!!

Ja juz gotowa spakowana umyta i czekam na telefon od lekarza, ma mi dzwonic na ktora mam sie do szpitala wstawic.

Troszke sie stresuje ale lepsze to niz te ciagle wizyty w szpitalu. Ginek stwierdzil ze jak tylko mnei odlonczy od kroplowek i zaczne chodzic to znow bede skurcze takze bezpieczniej jest poprostu zrobic zabieg. Wczoraj mialam jeszcze jedno USG co badalo wszystko i wszytko dobrze. Tylko z tym serduszkiem mam nadzieje ze to po urodzeniu zaniknie. Twierdza ze w 99% zanika. Na USG tez dziecko mialo 4100 zobaczymy jakie naprawde sie urodzi.

JTaudul trzymam kciuki zeby u ciebie sie rusyzlo.
 
Ale tu dzis ruch... Gosia urodzila, jtaudul rodzi, Anija wybiera sie na porodowke, Rutkosia w szpitalu... no pieknie nam sie weekend zaczyna...
Ktora nastepna zaskoczy nas wiesciami....

Ja jak widac rodzic nie moge bo jestem lacznikiem wiadomosciowym... hehehe maz sie smieje ze mnie ze jestem na dyzurze wiec opcji zebym urodzila teraz nie ma.... dobrze jak powracacie z dzieciaczkami to ja wtedy pojade ;)

Rutkosia pisala ze oksytocyna na nia nie dziala, a jutro maja zalozyc jej jakis cewnik ktory skraca szyjke... Wymecza ja :( a Roszek sie zaparl...
 
no faktycznie tu dziś gwarno:)ale w końcu luty się już zaczął więc i my zaczynamy się rozpakowywać:)
ale ten synek Rutkosi uparty, ani siłą ani groźbą:)
 
Ligotka jak tylko masz chęć dołączyć do dziewczyn na porodówkach,to śmiało:-)Spisz mój numer i ja mogę zastąpić ciebie jako łącznik,bo jak pisałam do 19 siedzę w domu;-)
 
dzieki agunia ale obawiam sie ze checi nie wystarcza:) Poza tym jak dzis pisalam rano jakos sie przerazilam... chyba potrzebuje kilku dni zeby znow zamarzyc o rozpakowaniu, w tej chwili staram sie o tym nie myslec i ciesze sie z kazdej chwili z brzuszkiem ;) No i z zachciankami... bo teraz mnie naszlo na pasztet z ogorkiem na swiezym chlebku.....
 
reklama
hey dziewczyny, ale sie dzieje, sporo juz lutowek sie rozpakowalo :-)
Nie ma co sie spieszyc, denerwowac i przyspieszac, dzieciaczki wiedza kiedy sa gotowe zeby wyjsc ;-)
Niektore z was sie nakrecaja a to zapewne tez niczego nie przyspieszy.
Ja jakos sie nie stresuje, spokojna jestem. Przeczytalam 2 ksiazki, slucham plyty Effective birth preparation (cos w rodzaju hipnozy :-D ) sceptycznie do takich rzeczy podchodze ale wydaje mi sie ze dziala, szczegolnie kiedy przeczytalam te ksiazki czuje sie gotowa na ta plyte. Caly seans trwa 30 min a pozniej 20 min relaxu. Plyta ma bardzo dobre recenzje. Sama bym jej nie kupila - dula mi ja dala wiec slucham jej

Poki co nie mam zadnych objawow zblizajacego sie porodu, ale to chyba rodzinne bo zarowno mama jak i siostra tak mialy. W dzien porodu odeszly im wody a potem zaczely sie skurcze.

Anja , Jtaudul i rutkosia trzymam za was kciuki i za te niecierpliwe mamusie tez ;-)

zapomnialam dodac ze zdecydowalismy sie w koncu na przechowanie komorek macierzystych :-) Zdecydowala sie ktoras z was? Pamietam, ze byla taka dyskusja na naszym forum. Placimy za 20 lat z gory bo sie bardziej oplaca.
Musze sie jeszcze spakowac bo jakos wolno mi to idzie...powoli rozkladam rzeczy ktore beda potrzebne
 
Ostatnia edycja:
Do góry