reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

L u t y 2 0 1 1 - nasz wątek codzienny

no ja nie reaguje żeby sie nie zorientował ze to złe słowo bo wtedy zacznie specjalnie powtarzać ,
dzieci są przekorne.
muszę to przeczekać....czasem tylko zamiast fuj mówię ze cos jest BE i wtedy on tez tak mówi.
Myślę ze w końcu zacznie mówić poprawnie.
 
reklama
Czesc :-)
Przepraszam Was ze tak ostatnio wpadam i wypadam ale jakos nie mam weny do pisania :-) ale codziennie Was czytam :-)
Mnie zżera stres związany pobytem w szpitalu, CC i ta kilkudniową zależnością od drugiego człowieka...:/
 
Witam się poniedziałkowo ostatnio o dziwo dobrze sypiam odpukać;-) co do kąpania ja będe codziennie ale wiem że w niemczech zalecają raz na tydzień i osobiście byłam u mojej znajomej która się do tego dostosowała,było to nie dawno i ja tak bardzo chciałam powąchac niemowlaczka a tu szok a jeszcze nie wiedziałam ze tak można:szok: nie kąpać nie polecam mi się wydaje że to z lenistwa wymyślili:tak: Ewuśka ja też już miałam 2razy tokso robione. nixie ja słyszałm że prawie każde dziecko ma taki okres i najlepiej nie zwracać zbyt często uwagi, z czasem minie ale wiem że musi być ci bardzo głupio a zwłaszcza przy obcych:zawstydzona/y: zmykam coś zjeść, bo mnie już ssie.
 
Czesc :-)
Przepraszam Was ze tak ostatnio wpadam i wypadam ale jakos nie mam weny do pisania :-) ale codziennie Was czytam :-)
Mnie zżera stres związany pobytem w szpitalu, CC i ta kilkudniową zależnością od drugiego człowieka...:/

Nie ma co się tak stresować, na pewno wszystko będzie super,a stres to wróg kobiety rodzącej więc nie daj się ;-).
Jutro jadę "testować" wózki w sklepach z mężem i mamuśką :-), bo jeszcze nie wiem jaki wybrać. Ale na pewno kupię używany, bo na taki nowy dobrej jakości to trzeba kupę kasy wydać a niestety nie każdego stać na to :-(. Trzymajcie kciuki aby udało mi się zdecydować na jakiś, bo teraz to jest tak duży wybór,że decyzja zapewne będzie bardzo trudna...
 
A ja się dzisiaj opisałam bo wczoraj jakoś nie miałam weny i wszystko mi się skasowało:wściekła/y:.

Od trzech dni chodzę cały czas zmęczona, oczy mi się same zamykają, a w dodatku w nocy oblewają mnie siódme poty.
lizzy to trzymam mocno kciuki, żeby jak najszybciej zaczęło się coś dziać i, żebyś już niedługo tuliła swojego skarbka!!! Ja jeszcze, nie zauważyłam, żeby mi odszedł czop, ale to dobrze bo mam jeszcze trochę czasu, w końcu to dopiero 35 tydzień a i dzidzia na ostatnim usg niewielka wiec może niech jeszcze pomieszka trochę w brzuszku, chociaż nie ukrywam, że też już chciałabym mieć ją przy sobie, po mojej stronie brzucha.

Co do robienia zapasów, na szczęscie nie muszę, mój m doskonale gotuje, lepiej odemnie wiec jakoś sobie poradzimy. A teraz mam ogromny apetyt jadłabym wszystko to co niezdrowe, słodkie a czasami mam nawet ochotę na dziwne miksy tak jak ostatnio: chleb z szynką i majonezem, przepijany jogurtem truskawkowym:-).

Kapać maluszka też będę co dzień, woda w wanience oczywiscie tylko na dnie, ale większej uwagi przy kąpaniu na pępek zwracać nie będę jak się zaleje to trudno, nie koniec świata bo wiem, że nic się nie stanie, Gabi kąpałam tak samo i pępuszek pięknie i szybko się zagoił.

Mistres
dzięki!

mysia współczuje, wiem, że to zbytnio pocieszające nie jest ale już niedługo i ból minie, a później już tylko sama radość.

Badanie na toxo miałam tylko raz, na szczęście do tej pory nic się nie przyplątało i oby tak do końca ciąży.

nixie odwracaj uwagę, zagaduj małego jak tak mówi, szybko zapomni, z moją małą jet tak samo, wystarczy, że usłyszy na spacerze, a później w domu powtarza na okrągło aż uszy więdną, ale jak się nie odzywamy, nie zwracamy uwagi, że tak nie można bo to brzydko to szybko zapomina i na jakiś czas, dopóki znowu nie usłyszy jest spokój.
 
Ostatnia edycja:
dzisiaj rano znowu mi coś wypłynęło..... chyba kolejna część... nadal brak skurczy...

Toxo robiłam chyba z 4 razy bo mam w domu dwa koty które wychodzą na podwórko ale kuwetę też mają. Wprawdzie sprząta ją mój mąż ale one się liżą i jakoś miałam potrzebę robienia tych badań
 
reklama
witam w słoneczny poniedziałek. Lubie się tak budzić jak słoneczko zagląda w okna.

Ha wlasnie pod moim oknem przemaszerowało stado mężczyzn, całe wojsko z orkiestrą, bo mieszkam obok jednostki i w dodataku na ulicy 17 Stycznia wiec dzisiaj mamy święto na ulicy :)))

Ja to mam takie podejście do porodu, że chyba jakoś podświadomie się denerwuje bo często gryzę wargi, zapominam się, robię to nieświadomie. Ale jak czasem poczuję jakiś skurcz i pomyślę, że to mogłoby się już zacząć to nawet się cieszę, że już.
Jutro idę do ginka wiec dowiem się coś wiecej jak sytuacja u mnie.
Ja na toxo nie miałam wogóle robionego badania.
W piatek za to miałam drugi raz glukoze na 75g i po dwóch godzinach mam wynik 135, to chyba w normie co? I HBS mam ujemny ufff.

Z tym kąpaniem to akurat tydz temu opusciłam zajecia w tym temacie ale ja tez sądzę, że codziennie będziemy kapąc, ewentualnie co drugi dzień w ramach wyjątków.

Chce dzisiaj zrobić porządek w łazience bo mamy taki blad długi i pod nim już dawno mialy być szafki porobione ale jakoś tak wszystko pokolei i szafek ostatecznie jeszcze nie ma są wnęki. Kazałam S przynieść mi jakiś drucik bo cos tam kombinuje a on sie śmieje i powiedział, że mam przestac juz wić to gniazdo. A sam robi remont klatki schodowej bo chce skonczyc zanim sie mała urodzi.

Mysia ja piłkę też mam ale raczej na niej siedzę. Chyba musisz jednak poradzić się wujka google. Na youtube jest dużo filmików z ćwiczeniami na piłce dla ciężarnych.
 
Do góry