reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

L u t y 2 0 1 1 - nasz wątek codzienny

doczytałam teraz forum

Witaj Becioo :)

a w bólowym pobolewniu oczywiście jak każda brzuchatka wspieram Was dziewczyny:-)


a Karolinko - w temacie samochodowym jedyne co chciałabym ci doradzic to na pewno nie auto 3-drzwiowe- przy małym dziecku to podobno koszmar - osobiście nie testowałam, ale jak dla mnie w ogóle auta 3-drzwiowe to porażka :)
audi to dobry wybór - choć nie mam doświadczenia w tych mniejszych, a ja osbiście stawiam na ople - z tej klasy , w którą celujesz to albo corsa, albo astra - po pierwsze mało palą, po drugie tanie częśći jakby co, po trzecie - jak na cenę często mają bardzo bogate wyposażenie...ale to moja priv opinia , bo w swoim życiu przwinęłam się już w posiadaniu przez Omegę, Vectrę ,Astrę , Corsę i Kadetta :))))..a teraz naszym marzeniem jest Signum:)

...a może zgłoś się do TVN Turbo - do zakupu kontrolowanego:-)...kiedys znajoma była, co prawda nie dobrali jej auta , ale przeżyła fajną przygodę , a miała pogląd na różne marki...

a z racji, że pojawił sie mój ulubiony watek samochodowy to pochwalę się moim - niestety poprzednim autkiem - nie muszę chyba pisać dlaczego musiałam się przesiąść do innego...ale jak wspominam to łezka mi się w oku kręci ...a tak w ogóle to taki roadster to niesamowite lekarstwo na chandrę i stressss....oj, brakuje mi mojej bareczki....

2.jpg
 
reklama
doczytałam teraz forum

Witaj Becioo :)

a bólowym pobolewniu oczywiście jak każda brzuchatka wspieram Was dziewczyny:-)


a Karolinko - w temacie samochodowym jedyne co chciałabym ci doradzic to na pewno nie auto 3-drzwiowe- przy małym dziecku to podobno koszmar - osobiście nie testowałam, ale jak dla mnie w ogóle auta 3-drzwiowe to porażka :)
audi to dobry wybór - choć nie mam doświadczenia w tych mniejszych, a ja osbiście stawiam na ople - z tej klasy , w którą celujesz to albo corsa, albo astra - po pierwsze mało palą, po drugie tanie częśći jakby co, po drugie - jak na cenę często mają bardzo bogate wyposażenie...ale to moja priv opinia , bo w swoim życiu przwinęłam się już w posiadaniu przez Omegę, Vectrę ,Astrę , Corsę i Kadetta :))))..a teraz naszym marzeniem jest Signum:)

...a może zgłoś się do TVN Turbo - do zakupu kontrolowanego:-)...kiedys znajoma była, co prawda nie dobrali jej auta , ale przeżyła fajną przygodę , a miała pogląd na różne marki...

a z racji, że pojawił sie mój ulubiony watek samochodowy to pochwalę się moim - niestety poprzednim autkiem - nie muszę chyba pisać dlaczego musiałam się przesiąść do innego...ale jak wspominam to łezka mi się w oku kręci ...a tak w ogóle to taki roadster to niesamowite lekarstwo na chandrę i stressss....oj, brakuje mi mojej bareczki....

Zobacz załącznik 317100



Ja mam właśnie signum;D I w sobotę go sprzątaliśmy z małżem na tip top od środka i z zewnątrz a teraz stoi i czeka w garazu na wyjazd do szpitala hehehe
 
vikigus szalenstwo! Piekne autko!!! No moj maz sie wlasnie za corsa ostatnio oglada, dla mnie musi byc 5 drzwiowe, ze wspomaganiem i musi miec duzy bagaznik!!! :) no ale ja do wyboru auta mezowi nie moge sie wtracac bo w koncu wozek wybralam ja hehe
Poza tym wrocilam ze sklepu i cala droge bola mnie brzuszek na dole, czasem mocniej :( czyzbym powinna zaniechac juz takich spacerkow....
sorbek wspolczuje przezyc :(
margoz kurcze ale bym zjadla takie kluseczki z gulaszem!
 
hej

a ja się dzisiaj co chwilkę budziłam w nocy bo myslałam o tej koleżance która zaczęła rodzić. W nocy nie pisała ale rano dostałam info, że urodziła syneczka Filipka, 3400g i 56cm. Dostałam fotke, słodki chłopak. Urodziła o godz. 00:15 wiec juz 12.01. Ale jej zazdroszczę, że jest już po wszystkim. Ja miałam przez te myśli sny o tym, że ja urodziłam zaraz po niej też synka, a ma być przecież Majunia :))

Dzisiaj wpadnie do mnie koleżanka mam jej farbowac włosy i chyba przy okazji zrobie sobie odrosty bo ostatnio mi się już nie chciało iść do fryzjera ( w moim przypadku pasemka to 3godz siedzenia) wiec poprosiłam siostre żeby mi rozjasniła troche, ale coś głupio kolor wyszedł wiec moze dzisiaj poprawię. Do fryzjera chyba wybiorę się po porodzie, chociaż podobno włosy są słabsze potem. Ale najważniejsze, że jeszcze w lustro moge patrzec:)


Co do auta to my też zamierzamy kupić nowy rodzinny samochodzik, mamy VW transportera ale to bardziej do pracy S i VW golfa 3-drzwiowy ale to jeszcze moja zdobycz za czasów "panienki" :)) Teraz czas wymienic 3-drzwiowy na większy. My szukamy kombii lub Renault scenic.

ligotka mnie też brzuszek boli jak chodzę, czuje taki kamien jak pisała margoz. Dzisiaj wybrałam się po zakupy i fajnie sie wklada do koszyka ale potem do domu to doniesć to masakra. 2 siatki (bo staram sie rozkładac ciężar) w rekach, brzuch z przodu, brakuje mi jakiegos cięzkiego plecaka dla równowagi. Ale w domu jak chodze to też jak kaczka, wiec czy leże czy siedze czy tez chodzę brzuch jest ciezarkiem. Ale nie mogę pogodzic się z tym, że teraz każde wyjscie to wyprawa, pobiegałabym sobie po miescie, po sklepach jak jeszcze jakies 4m-ce temu. A teraz bez męża dalej niż koło domu sie nie ruszam :(((
 
Ostatnia edycja:
Witam się środowo, w niezbyt dobrym humorze, ostatnio jakaś strasznie drażliwa jestem, wszystko mi przeszkadza i na nic nie mam siły, pewnie od tych nieprzespanych nocy, no ale nic na to nie poradzę. Rano musiałam lecieć na pocztę bo listonosz zostawił awizo w skrzynce, ale się zdenerwowałam, całe dnie siedzę w domu wiec mam 100% pewność, że mu się na górę nie chciało lecieć z przesyłką, jeszcze żeby to była duża ciężka paczka to bym rozumiała, ale to maleńka leciutka paczuszka! no i jak tu się nie zdenerwować:wściekła/y:.
Byłam dzisiaj w aptece zamówiłam olejek do masażu krocza, skoro wiem, że dzidzia wreszcie leży główkowo i jest szansa na to, że będę rodzic sn to w miarę możliwości chce uniknąć rozcinania, może się uda. Olejek być może na jutro będzie, jeżeli nie, będę musiała zamówić przez internet.
 
Helllooo

Autko to mój temacik:)śmigam peugeot 407 sw:)))przy mojej niedługo PIECIO osobowej rodzince mniejszy nie wchodzi w gre:)))3-drzwiowe takze odradzam.

Doris-gratulacje dla koleżanki:)))

Ogólnie tez mój bebeszek bywa jak kamień,noce cięzkie o krótkie,w domu dzieciaki odpocząć nie daja.
 
Witam jesli chodzi o auto to my wlasnie zmienilismy na audi (A4) kombi i jestem bardzo zadowolona a S twierdzi ze to b.dobre auta. Ja dzisiaj mialam do zalatwienia wiele spraw papierkowych tu w DE tak jest. I tak jeszcze nie wszystko zalatwilam, musze czekac az mi dosla pare papierkow, a jutro ide sie zameldowac do szpitala, hmm..... troche to meczace bo do konca nie wiem co jeszcze musze wypelnic, wyslac itd. itp. a wiem ze jeszcze jest sporo do zalatwienia po urodzeniu jak juz bede miala akt urodzenia malej....
milego dnia.............
 
reklama
witam się i ja

Witam dwie nowe forumowiczki i życzę udanych szybkich i bezbolesnych porodów :)

Karolinka co do samochodów... sama pracuję w salonie VW i AUDI więc wiem że to na pewno dobre samochody, choć A2 jest chyba już nie produkowana - ale jeśli już to polecam 5-drzwiowe - będzie Ci naprawdę łatwiej z 2 dzieci niż w 3-drzwiowym. Możesz się zastanowić nad VW Golfem V lub np VW Polo (wszystko zależy od tego jaką kwotę chcesz przeznaczyć na zakup).

Rutkosia Ty jeszcze trochę wytrzymaj - chociaż tydzień :)

Ja dziś miałam kiepski poranek. Wprawdzie wyspałam się super, wstałam po 10, zjadłam śniadanko z mężem i tak zeszło do 11.30, gdy stwierdziłam że jeszcze nie czułam małej. Zjadłam kawałek czekolady i dalej nic. O 13 pojechałam na KTG bo już wytrzymać nie mogłam - zestresowałam się - ale jak tyko się położyłam na łóżko praktycznie od razu poczułam kopniaczek. W czasie 30 min zapisu chyba z 15 razy czułam kopniaczki. Wolałam się jednak upewnić niż potem żałować.

Wiem że jest nam już coraz ciężej i dolegliwości stają się nieznośne ale wytrzymajmy jeszcze trochę, dzieciaczkom to potrzebne.

Buziaki
 
Do góry