ligotka
Fanka BB :)
mysiu i wcale Ci sie nie dziwie, ja tez mam dosc naszej sluzby zdrowia, jak potrzeba to okazuje sie ze trzeba czekac, moja siostra dostala ostrego zapaelnia pecherza - zaden rodzinny nie chcial dac jej leku i dal skierowanie do urologa, ale do urologa trzeba czekac 3 miesiace!!!! No chyba ze prywatnie, a ten co zrobil... skasowal 100zl wyslal na badania - oczywiscie platne i kazal przyjsc, zwarjowac mozna! No i Tobie wspolczuje tego bolu... Moja kolezanka tak z biodrem miala nachodzila sie po specjalistach, wykluczyli wszystko i stwierdzili ze jak urodzi to jej przejdzie :/
A propo tego ze ciagle nam cos dolega, to jak by ktos z zewnatrz poczytal to my wszystkie tak mamy W koncu to juz 8 - 9 miesiac.... Ja powoli staram sie nie mowic o wszystkim bo draznie tym bliskich... tzn maz wpada wtedy w panike i najchetniej juz by mnie na porodowke zawiozl, a moja mama stwierdza ze ja panikuje i sobie wymyslam... wiec siedze cicho i Wam tutaj tylko narzekam
A propo tego ze ciagle nam cos dolega, to jak by ktos z zewnatrz poczytal to my wszystkie tak mamy W koncu to juz 8 - 9 miesiac.... Ja powoli staram sie nie mowic o wszystkim bo draznie tym bliskich... tzn maz wpada wtedy w panike i najchetniej juz by mnie na porodowke zawiozl, a moja mama stwierdza ze ja panikuje i sobie wymyslam... wiec siedze cicho i Wam tutaj tylko narzekam