reklama
a mnie strasznie męczy zgaga :-(
oj mnie też
śpie z renimi szklanka mleka,koszmar.
Jutro mam wizytę,zobaczę moja kruszynke))no i jutro mam z lekarzem ustalic termin cc.
Dziewczyny te które rodzą w klinikach prywatnych?jaki koszt jest w waszych miastach?w klinice w ktorej prowadzę ciąże porod sn-1500,cc-1800 zł.Ceny mocno w góre nie poszły,rodzilam w niej 3,5 roku temu i koszt był 1600 zł.Jak jest u Was?
Witam wieczorkiem i lece nadrabiać
ligotka ja też zauważyłam, że moja waga stoi od tygodnia w miejscu a od miesiaca doszło mi tylko 2kg.
Moje dziecko waży 2555g i lekarz powiedział, że może przybrać jeszcze jakieś 0,5kg ale do 4 nie dobije. Więc myślę że max 3,5 kg może ważyć.
Sunshine dzieki za wskazówki, coś podobnego właśnie wczoraj czytałam. Jeżeli to nie pomoże będą mnie kroić. Ale chyba nie ma co się bać cesarki co??? Wiem, że dużo już o tym pisałyście. Moja kuzynka rodziła najpierw cc a potem sn i powiedziała, że ona jest za cc. Ale wiem, że opinie są różne.
Moje dziecko waży 2555g i lekarz powiedział, że może przybrać jeszcze jakieś 0,5kg ale do 4 nie dobije. Więc myślę że max 3,5 kg może ważyć.
Sunshine dzieki za wskazówki, coś podobnego właśnie wczoraj czytałam. Jeżeli to nie pomoże będą mnie kroić. Ale chyba nie ma co się bać cesarki co??? Wiem, że dużo już o tym pisałyście. Moja kuzynka rodziła najpierw cc a potem sn i powiedziała, że ona jest za cc. Ale wiem, że opinie są różne.
rachell
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Czerwiec 2010
- Postów
- 1 206
Sunshine, muszę spróbować tych pozycji, ale nie wiem czy to coś da póki Mała ma jeszcze miejsce, bo ogólnie się wierci. Położenie główki poznaję po czkawce i jest naprawdę wszędzie. A dziś, to ćwiczyła sobie przeciąganie tak, że aż bolało. Główkę miała na dole z lewej strony, a w prawy bok wbijały mi się małe stópki.
sunshine79
Fanka BB :)
Rachell to chyba zalezy jaki masz brzuszek i jakie duze jest dziecko. Moj bobas od samego poczatku ulozony jest glowka w dol ale pupke mial po prawej stronie a czasem po lewej (czesto widzialm jak sie przemieszczal z jednej strony na druga :-)) Ja mam maly brzuch (chyba) a dzieciaczek jest dosc spory wiec mi dula powiedziala zeby juz teraz sie starac bo potem nie bedzie w ogole miejsca.
Dorissl nie ma czego sie bac, sn i zarowno cc maja swoje wady i zalety :-) dzis Ch rozmawial z zona swojego brata, ona rodzila naturalnie bez epiduralu, jej synek urodzil sie duzy a ona zadowolona. Porod wspomina bardzo dobrze.
Dorissl nie ma czego sie bac, sn i zarowno cc maja swoje wady i zalety :-) dzis Ch rozmawial z zona swojego brata, ona rodzila naturalnie bez epiduralu, jej synek urodzil sie duzy a ona zadowolona. Porod wspomina bardzo dobrze.
ligotka
Fanka BB :)
rachell ja to dwa tygodnie temu dala bym sobie glowe uciac ze moja mala sie podniosla i juz nie lezala glowka w dol, czkawke czulam przy pepku, a tu niespodzianka, lekaz powiedzial ze dzidzia ma glowke na dole a tu jest jej pupa i teraz niczego nie jestem pewna, ale tymczasem sie mocno nie wierci, naciska na pecherz, wali nozkami po zebrach - najgozej jak sie tam rozciaga to bol jest nie do opisania
Doriss w sumie czesciej slysze opinie ze kobiety wola cc... ale ja chyba jednak sn i zastanawiam sie czy brac znieczuelnie...
Karolina to masakra jakas, kurcze ten kraj jest jakis porabany, placisz skladki z wynagrodzenia nie wiadomo jakie a jak przychodzi co do czego to nie ma gdzie do lekarza isc, wrrrrr pozostaje placic i tyle
Poza tym chyba wstalam dzis lewa noga Zaraz musze sie zwlec z kanapy, ogarnac domek bo kolezanka ma wpasc,
Buziaki MIlego dnia
Doriss w sumie czesciej slysze opinie ze kobiety wola cc... ale ja chyba jednak sn i zastanawiam sie czy brac znieczuelnie...
Karolina to masakra jakas, kurcze ten kraj jest jakis porabany, placisz skladki z wynagrodzenia nie wiadomo jakie a jak przychodzi co do czego to nie ma gdzie do lekarza isc, wrrrrr pozostaje placic i tyle
Poza tym chyba wstalam dzis lewa noga Zaraz musze sie zwlec z kanapy, ogarnac domek bo kolezanka ma wpasc,
Buziaki MIlego dnia
rachell
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Czerwiec 2010
- Postów
- 1 206
Oj, to chyba dziś kiepski dzień.
Ja miałam nieprzyjemną noc. Męczył mnie ból jak na @, ale to nie było w postaci skurczy, tylko jednostajnie. Nie mogłam sobie miejsca znaleźć. Do tego chyba żołądek. I rwanie w nodze.
Ja się wykończę, ale nie fizycznie, tylko psychiczne, bo oczywiście mam wizję, że to już to.
Żeby tak pchnąć czas do przodu.
Co do służby zdrowia - paranoja. Rok w rok te same cyrki.
Ja miałam nieprzyjemną noc. Męczył mnie ból jak na @, ale to nie było w postaci skurczy, tylko jednostajnie. Nie mogłam sobie miejsca znaleźć. Do tego chyba żołądek. I rwanie w nodze.
Ja się wykończę, ale nie fizycznie, tylko psychiczne, bo oczywiście mam wizję, że to już to.
Żeby tak pchnąć czas do przodu.
Co do służby zdrowia - paranoja. Rok w rok te same cyrki.
Dorris- nie bój się cesarki, mam mnóstwo koleżanek które miały cc i bardzo sobie chwalą. Zwłaszcza to, że nie ma stresu czekania do bólów porodowych, kiedy się zacznie itp. Na planowaną cesarkę umawiasz się na konkretny termin i po kilku godzinach masz już dzidziusiaja mam termin porodu na 17 lutego a cc będę miała w okolicach 10 lutego, chyba, że mała dalej będzie taka chudziutka i lekarz będzie chciał poczekać do końca. Ale pytałam wczoraj położnej w szkole rodzenia i powiedziała, że przy takim ułożeniu przedwczesny poród nam nie grozi.
Ewuśka29- w klinice, nad którą się zastanawiam ceny są podobne, poród sn 1500 zł (przy sali poporodowej 2-osobowej), cc 2000. A masz już w tym wszystko- pokój, opiekę, lekarstwa, kosmetyki dla maleństwa itp.
Ewuśka29- w klinice, nad którą się zastanawiam ceny są podobne, poród sn 1500 zł (przy sali poporodowej 2-osobowej), cc 2000. A masz już w tym wszystko- pokój, opiekę, lekarstwa, kosmetyki dla maleństwa itp.
reklama
Hej dziewczyny
ja ostatnio jakaś taka jestem nijaka...rok się kończy , a ja mam tyle rzeczy do zrobienia, czekam na rzeczoznawcę w sparwie tego naszego zalania, muszę też zorganizować zaległe tematy lekarskie, bo jakoś mi pouciekało - w tej sparawie męża dzis wysłałam, ale załatwił połowicznie, więc czeka mnie samodzielna wyprawa..., no i w końcu zorganizować jakieś farby na domowe malowanko- bo chciałabym odświeżyc przed narodzinami...a najlepsze, że okazało się , że coś tam w picie mam namieszane i musze korekte zrobić - najgorzej jak wyjdzie mi kasę oddawać....((((
Karolinka - życze powodzenia z lekarzem- niestety taki kraj mamy - normalnie aż się źle robi jak się tego wszystkiego słucha co się wyprawia w naszej służbie zdrowia - ale najważniejsze , że Tobie się poukładało i nadal w dwupaku jesteś - życzę abys dotrwała jak najbliżej terminu
a nam wszystkim życze główkowych ułożeń - i najlepiej dupką na świat porady sunshine są dobre - sama wypróbowałam , bo mała mi się jeszce czasem obraca i normalnie po jej czkawce właśnie czułam jak główka schodzi w doł - tak więc ligotka - mogło byc , że główka była u góry , a jak byłaś na badaniu zeszła poprawnie w doł- nasze dzieciaczki są jeszcze ruchliwe - choc moja to juz raczej faluje i się rozpycha - nawet kopniaczki są inne niż jeszcze 2 tygodnie temu...ale jak zakopie w żebra - to przynajmniej wiem, że prawidłowo ułożona
ale czas zleciał - jutro Sylwester
jakie w ogóle plany - bo u nas domówka - we dwoje
synka sprzedaliśmy rodzicom i będziemy sobie siedzieć ...we trójkę brzuszkowo
ja mam ochotę zrobić jakieś pyszne jedzonko, pozapalać mnóstwo świeczek , kupić jakieś fajnie pachnące kremiki do masażu , ubrać się niezobowiązująco i rozgrzać temperaturę w domku ... oczywiście w granicach rozsądku, co by pierwszego rodzic nie musiała jechać ))
mam pytanko - będzie popijać szampana, czy całkowicie rezygnujecie z alkoholowego toastu?
bo ja czasem w ciąży z jakiś okazji popiłam sobie łyczka szmapana albo winka - ale zawsze dosłownie łyczka - jakoś tak boję się nawet lampeczke wypić, choc w ciąży z Kubą lekarz zalecił mi wręcz czerwone wino(na anemię) i w sumie nie zaszkodziło , a kjiedyś nawet czytałam ,że w niektórych krajach podaje się rodzącej lamke dobrego wina albo szmpana...sama nie wiem co o tym mysleć - a WY?
ja ostatnio jakaś taka jestem nijaka...rok się kończy , a ja mam tyle rzeczy do zrobienia, czekam na rzeczoznawcę w sparwie tego naszego zalania, muszę też zorganizować zaległe tematy lekarskie, bo jakoś mi pouciekało - w tej sparawie męża dzis wysłałam, ale załatwił połowicznie, więc czeka mnie samodzielna wyprawa..., no i w końcu zorganizować jakieś farby na domowe malowanko- bo chciałabym odświeżyc przed narodzinami...a najlepsze, że okazało się , że coś tam w picie mam namieszane i musze korekte zrobić - najgorzej jak wyjdzie mi kasę oddawać....((((
Karolinka - życze powodzenia z lekarzem- niestety taki kraj mamy - normalnie aż się źle robi jak się tego wszystkiego słucha co się wyprawia w naszej służbie zdrowia - ale najważniejsze , że Tobie się poukładało i nadal w dwupaku jesteś - życzę abys dotrwała jak najbliżej terminu
a nam wszystkim życze główkowych ułożeń - i najlepiej dupką na świat porady sunshine są dobre - sama wypróbowałam , bo mała mi się jeszce czasem obraca i normalnie po jej czkawce właśnie czułam jak główka schodzi w doł - tak więc ligotka - mogło byc , że główka była u góry , a jak byłaś na badaniu zeszła poprawnie w doł- nasze dzieciaczki są jeszcze ruchliwe - choc moja to juz raczej faluje i się rozpycha - nawet kopniaczki są inne niż jeszcze 2 tygodnie temu...ale jak zakopie w żebra - to przynajmniej wiem, że prawidłowo ułożona
ale czas zleciał - jutro Sylwester
jakie w ogóle plany - bo u nas domówka - we dwoje
synka sprzedaliśmy rodzicom i będziemy sobie siedzieć ...we trójkę brzuszkowo
ja mam ochotę zrobić jakieś pyszne jedzonko, pozapalać mnóstwo świeczek , kupić jakieś fajnie pachnące kremiki do masażu , ubrać się niezobowiązująco i rozgrzać temperaturę w domku ... oczywiście w granicach rozsądku, co by pierwszego rodzic nie musiała jechać ))
mam pytanko - będzie popijać szampana, czy całkowicie rezygnujecie z alkoholowego toastu?
bo ja czasem w ciąży z jakiś okazji popiłam sobie łyczka szmapana albo winka - ale zawsze dosłownie łyczka - jakoś tak boję się nawet lampeczke wypić, choc w ciąży z Kubą lekarz zalecił mi wręcz czerwone wino(na anemię) i w sumie nie zaszkodziło , a kjiedyś nawet czytałam ,że w niektórych krajach podaje się rodzącej lamke dobrego wina albo szmpana...sama nie wiem co o tym mysleć - a WY?
Podziel się: