reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

L u t y 2 0 1 1 - nasz wątek codzienny

Karolinka tylko czas leczy rany a 30 dni to stanowczo za krotko...
Maya mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze i Swieta spedzisz w domku
Odnosnie prezentow to przytocze wam rozmowe mojego meza z kolega z pracy odnosnie prezentow dla zon.Kolega zapytal mojego malzonka czy cos mi kupil to on powiedzial ze jeszcze nic na to kolega stwierdzil zupelnie powaznym tonem glosu ze on swojej zonie juz kupil.Wiaderko z mopem do mycia podlog.A zeby zona nie krzyczala to wzial lepszy model taki na kolkach :wściekła/y::szok:
Jak to uslyszalam to powiedzialam swojemu ze jak ma mi takie prezenty robic to niech lepiej wcale nic nie kupuje...
Dziewczynki glowy do gory moze nasi faceci rusza troszke glowami w ostatniej chwili...

WESOLYCH SPOKOJNYCH NIE ROZPAKOWANYCH SWIAT !!!!!

´´´´´´´´´´¶¶*..**..*
´´´´´´´´´¶¶¶ .*.*.*.
¶¶¶´´´´´¶¶¶¶*..**.*.
´¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶*.*.**..**.
´´´¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶*.*.*.*.*.
´´´´´¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶*.*.**.
´´´´¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶.**.**.*.
´´´¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶*.*.*.**.
´´¶¶¶¶¶´´¶¶¶¶*.**.*.*.*
´¶¶´´´´´´´´¶¶¶*..**.*.**
´´´´´´´´´´´´¶¶*.*.**.*
Lawiny radości,
potopu miłości,
lampek migania,
kolęd śpiewania.
Prezentów bez liku,
wiele kolędników
oraz Sylwester do rana
z lampką szampana!
Wesołych Świąt!! :**

Mój mąż ostatnio dzwonił do mnie, gdy był na zakupach z pytaniem, czy kupić mi na gwiazdkę deskę do krojenia, bo właśnie zobaczył fajną. Powiedziałam mu, że taaaak, bo deska do krojenia to było coś o czym marzyłam przez cały rok, od poprzedniej gwiazdki i zaproponowałam, że on w takim razie dostanie ode mnie na święta butelkę Domestosu.
Ciekawe co od niego dostanę. Patrzę na to realnie i pewnie będzie to ten jedyny drobiazg, który sama sobie wybrałam, potem zamówiłam przez Internet, sama za niego zapłaciłam z jego konta i jeszcze odebrałam od listonosza :)
Dziś zapakowałam wszystkie prezenty dla rodziny (chciałam pójść na łatwiznę i zapakować w torebki, ale mąż stwierdził, że o wiele fajniejsze są pakowane w papier i dzięki temu spędziłam 2 godziny na pakowaniu ;)), ale odmówiłam spakowania prezentu dla mnie. Skoro już sama go kupiłam, to niech mi go chociaż zapakuje :) Realnie rzecz biorąc, obawiam się, że mogę dostać go jutro bez opakowania ;)


Wesołych świąt Wam życzę :))))

PS. Gdy to pisałam mąż akurat wziął papier i gimnastykuje się jednak teraz przy pakowaniu he he
 
reklama
Moj mi przed chwila oswiadczyl ze obraz ktory dotychczas myslalam ze kupilismy sobie nawzajem to on kupil mnie! Wiec te spodnie i sweter ktore mu wczoraj kupilam na gwiazdke sa moim prezentem dla niego. Czyli raczej na cos niespodziankowego nie mam co liczyc :( A tak lubie niespodzianki... Co prawda za 3 tyg mam urodzinki ciekawe co wymysli nic mu nie powiem niech sie meczy. Chyba ze dostane wlasnie jakas deske to nastepnym razem jednak mu powiem :D
 
W ten piękny świąteczny czas, życzę Wam wesołych i Błogosławionych Świąt Bożego Narodzenia.
Duzo miłości, szacunku i zrozumienia dla siebie nawzajem.
Zdrowia i siły by przezwyciężyć wszystkie trudności.
Optymizmu by przezwyciężyć wszystkie smutki :)
Mocy do wybaczania wszystkich krzywd i podejmowania właściwych decyzji,
oraz wystrzałowego Sylwestra !!!


Szczególne usciski dla Karoliny. trzymaj sie , badz silna. Na pewno wszystko sie ułoży.



A u mnie po staremu.. .dzidziuś strasznie sie rozpycha :) fajnie.
A ja postanowiłam ze dla maleństwa zrezygnuje z pełnego wegetarianizmu i kupiłam sobie tran ,ale bez witaminy A żeby nie przedawkować. Myślę ze rozwój tego małego móżdżku jest warty poświecenia tych kilku ryb.. Wszystko inne moge zastąpić produktami roślinnymi ale kwasy omega 3 raczej najlepsze są z ryb. Nie jest mi z tym łatwo ale to ostatnie dwa miesiące kiedy mogę jeszcze cos zrobić dla Milusia . Staram sie tez jeszcze zdrowiej jeść. Nie wiem czy moge sie nadal nazywać wegetarianka..pewnie juz nie..:-(

A Wy łykacie cos w tym stylu? Ja sie wcześniej pytałam o kwasy omega 3 dla kobiet w ciąży to myślałam ze cena mnie zwali z nóg a przecież to nic innego jak tran no nie? zdzierstwo. Tylko wazne jest zeby nie bylo wit A . W tym tranie jest tylko E ale E nie jest groźna w ciazy.. chyba..
 
poczytałam i juz nie mam obaw .
Witamina E jest nawet korzystna w ciąży bo dzieci są mniej narażone później na astmę,
Wiec mogę polecić ten tran Gold omega 3 ..za ok 17 zl kupiłam i to na dwa miesiące...
a te niby specjalne omega 3 dla kobiet w ciąży kosztują od 30 - do 50zl ...
nie dajmy sie nabijać w butelkę.

A poza tym teraz tak przeglądam i z firmy Doppelherz tez jest taki tran tylko z dodatkiem wit E , bez A i jest zalecany w ciąży.
 
Nixie ja jem pieczonego lososia 2 razy w tygodniu czasem trzy odkad przeszly mi mdlosci i to w zupelnosci wystarcza. Mialam tez robione badania krwi i wszystko jest ok, ja zadnych witamin nie biore :) Pamietam ze gdzies czytalam ze omega3 powinno sie zaczac dostarczac od ok 5 miesiaca

Dziwczyny trzymam za was i malenstwa kciuki,

i zycze zdrowych i spokojnych swiat
 
Ostatnia edycja:
Witam wczesną Wigilią - na niebie jeszcze pewnie jest jakaś wczorajasza gwiazdka...

dawno nic nie pisłam, a zebrało mi się na świąteczne porządki również w tym temacie ;-), a w tym okresie przedświątecznym malam kilka niespodzienek, o których w ogole nie pisalam , bo mialam już tego dość , ale tak w pigulce - najpierw poszlo wspomaganie od jedengo auta, potem byl problem z częściami, bo to brytyjczyk , a nie popularny niemiec, czy inny europejczyk...potem jak już na szczęście wiedzieliśmy, że jest do odbioru pękł jakiś przegub w drugim aucie, potem znowu problem żeby coś skombinować przed świętami jeszcze, potem mieliśmy małą awarię prądową w domku , bo synuś zalał płytę indykcyjną wodą - na szczęście mam bystrego męża i dał radę sam:tak:...potem pojechałm na zakupy do centrum handlowego w którym nie dość że utknęłam w korku parkingowym , to jeszcze wyjazdowym bo oglosili alarm przeciwpożarowy- choć chyba korek był już korkiem pozakupowym, potem siostra co miala u mnie klika dni pobyć pojechala wcześniej, bo tak jej się transport ulożył - a ja z racji auto-problemow nie dwałam jej gwarancji , że ją później dam radę odwieźć do rodziców, potem (kolejny już raz!) pękła mi sprzączka w kozakach wojasowskich , za które swego czasu dałam troszkę kasy i wkurzyły mnie ,że takie nietrwałe są - najgorsze, że nie mogę ich dać na razie do reklamacji, bo nie mam innych ładnych płaskich zimowych butów, a na szpilach nie dam rady :wściekła/y:
potem nie kupiłam nic mężowi i dopiero wczoraj wieczorem śmignęłam do najbliżeszego marketowego centrum - i najlepsze- pojawiłam się tam w spodniach ubranych na lewą stronę !!!! na szczęście były koloru czarnego i w stylu takich jakby eleganckich sportowych i chyba za bardzo się nie rzucało, ale co się uśmiałam , to się uśmiałam....

a na koniec teściowa, do której jedziemy na Wigilę oswiadczyła , że żurek juz gotowy -a ja od tygodni gadałam jej , że to ja zrobię żurek, który zresztą właśnie zrobiłam...i się na koniec tylko wkurzyłam i pomślałam sobie , że jakbym jej nie znała - a należę do tych synowych co żyją z teściową chyba lepiej niż z matką - to pomyślałabym , że zrobiła to złośliwie, ale wieczorem podobno zadzwoniła do męża i oświadczyła , że ten żurek to dopiero zakwas zrobili, więc sobie odpuszczą...a ja już myślałam , że przez głupi żurek zepsuję sobie święta :)

na szczęście pozostają tylko ostatnie poprawki- prezenty kupione i zapakowane - mój niesetety też nie będzie niespodzianką, bo zamówiłam trymer brauna- samodzielnie mąż odebrał (w moim towarzystwie;-)) i włożył do torebki, którą mu podałam :)))
a mój synuś nawet kupił prezent dla swojej brzuszkowej jeszcze siostrzyczki - zaskoczył nas :wink:

chcę jeszcze dzisiaj "ztonować" włosy , bo jakieś takiego bez wyrazu - mam nadzieję , że nic nie spartaczę, a potem tylko 100km i zaczynamy święta...


i z tej okazji właśnie

Życzę wszystkim

Zdrowych, pogodnych i rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia,
Tradycyjnie bogatego Gwiazdora,
suto zastawionego stołu
i pogody ducha nie tylko w te Święta - ale na nadchodzący czas - z nadzieją ,że przyniesie nam lepsze jutro...

PC240026.jpg
a tak konkretnie- życzę nam wszystkim szczęśliwego i bezbolesnego rozwiązania i samych uroczych i radosnych bobasów w Nowym Roku !!!!

Violetta



 
Ostatnia edycja:
tab, ale się uśmiałam, normalnie jakbym o sobie czytała hahaha, z tym że ja sobie sama zapakowałam prezent :)))))))))
w nocy pobiłam rekord we wstawaniu na siusiu, 8 razy!! któraś mnie pobije??:)))
ogólnie nawet mam dzisiaj dobry nastrój, oby ostał się przez całe święta :))

życzę wam spokojnych Świąt, bez bóli, skracanych szyjek, bez żadnych niemiłych niespodzianek związanych z ciążą, bezbolesnych porodów w terminie i zdrowych dzidziusiów :)))
oraz oczywiście spełnienia najskrytszych marzeń :)))
 
Ja dzisiaj nawet się wyspałam chociaż wstawałam pięć razy w nocy, dzidzia kopie ładnie od rana a ja zaraz się biore za pakowanie kilku rzeczy bo jedziemy na wigilie do teściów.

ŻYCZĘ WAM WSZYSTKIM WESOŁYCH ŚWIĄT BEZ ŻADNYCH ZMARTWIEŃ!!!
 
Dzien dobry...

Z okazji świąt życze wam....
Spokoju i radości,
tylko miłych gości!
Smacznej Wigilii i całusów moc
- w tę najpiękniejszą w roku noc!
Szczęścia kilogramów,
ze śniegu bałwanów!
Życzliwych ludzi wokół,
żadnej łezki w oku,
Przyjaciół jakich mało.
Przez życie idźcie śmiało!
Niech miłość bez ustanku Was dotyka.
A w Nowym roku szczęście spotyka!
 
reklama
vikiigus to miałaś przygody hehe szczególnie ztymi spodniami na lewą stronę:) ale mówi się że to na szczęście:-D
dziś ostatnie przygotowania wigilijne, a jutro wyjezdzamy do Polski trzymajcie kciuki za mnie dziewczyny bo to 16 minimum godzin jazdy, więc się obawiam co będzie na drogach, ale wybieramy się właśnie jutro bo może będzie mały ruch, przynajmniej tirów nie będzie:tak:
Dziewczyny uważajcie na siebie, nie przemęczajcie się niech mężowi Wam pomagają, przesyłam samą pozytywną energię, buziaki:-):-D;-)
 
Do góry