reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

L u t y 2 0 1 1 - nasz wątek codzienny

reklama
Uff udało mi się nadrobić od czwartku popołudnia.
Wczoraj bylam zwiedzac oddział położniczy w ramach SR. Nie powiem żebym była pod wrażeniem ale to nie Sheraton a ja nie jade tam do SPA tylko rodzić. Ważne że jest czysto. Sale do porodów rodzinnych były wolne i odrzucał mnie na nich zapach, klimatu nie ma, ale nie ma sie co spodziewac, nikt swieczuszek i kadzidełek nie będzie mi rozkładał. Tak jak pisałam to nie SPA. Jest 12 sal jednoosobowych poporodowych wiec duza szansa, że bede sama. Ale widać, że na oddziale panuje rygor i jest bardzo przestrzegana czystość. Ładny klimacik na korytarzu, przyciemnione światła i nie ma zadnych śladów odwiedzających, czysto, spokojnie to czego potrzeba po porodzie. Ale jedno wiem na pewno, chce mieć kogoś bliskiego z rodziny przy sobie, jeśli mąż wymięknie to wezmę choćby siostrę. Przeraziło mnie to, że jedna starsza połozna obsługuje dwie sale porodów rodzinnych. Porazka. Ale to nie wina szpitala tylko systemu.
Co do witamin to ja nie bralam wogóle. Lekarz tylko mi polecił Omega Pregna kwasy DHA pochodzenia roslinnego. Wyniki miałam jak na razie dobre. Przed świetami robie kolejne badania bo 28.12 mam wizyte. Wole zrobic przed swietami niz zaraz po te badania bo wyniki moga byc sfałszowane :))
A na zgagę podobno woda po ogórkach też pomaga, nie sprawdzałam bo ja zgagi raczej nie mam, czasem mnie piecze ale tak lekko, że nie wymaga to interwencji i szybko mija.
Ja jak zwykle siedze w domu sama, mąż nawet dzisiaj wróci późno. Wkurzam sie czasem bo S niby chce żebym w taka pogode nie wychodzila, wogole nie jeździła autem ale tak naprawde szofera nie mam a jego tez ciagle nie ma wiec kiedy ja mam pozałatwiac to co chcę? A teraz przed swietami trzeba jeszcze prezenty pokupowac no i dla dziecka chce miec wszystko zeby w styczniu juz nie latac jak poparzona.
 
Witam w tę śnieżną sobotę.
Właśnie leżę i staram się uspokoić nerwy po ścięciu z sąsiadem. Pisałam wcześniej, że walczymy o wózkownię. Dziś kupiliśmy wózek (o tym w innym wątku), a ten dziad powiedział, że nie wyniesie się z rowerem. A jego rower za nic w świecie już nie wejdzie jak stoi wózek. Spółdzielnia stwierdziła, że pierwszeństwo mają wózki, a on ma to w d... i jeszcze stwierdził, że w takim razie, to i on sobie jakiś wózek wstawi (facet ma z 60 lat). Do tego fakt, że już mamy wózek i chcemy go tam trzymać, skwitował stwierdzeniem, że tu już niejedna była w ciąży, więc lepiej mamy się modlić, żeby wszystko dobrze było. Myślałam, że go uduszę, a mąż już był na skraju, żeby mu dosłownie dać w zęby, tak się w nim zagotowało.
Na razie mamy wózek w domu, a w poniedziałek znowu walka, tym razem za pośrednictwem spółdzielni. I jak tu żyć w zgodzie z sąsiadami, skoro trafi się taki, który uważa, że skoro mieszka już 20 lat, to mu się wszystko należy.
Tak mnie wnerwił, że się poryczałam, a teraz leżę. Wzięłam nospę, żeby uspokoić brzuch.
Marzę o domku na odludziu.
 
rachell nie stresuj sie bo maleństwo czuje Twoje nerwy i nie z tego nie rozumie, wiec duży spokój :) dla Maluszka :)


ja biore witaminy od drugiego trymestru i kwasy omega 3 a to tak profilaktycznie bo tu robią tylko raz w całej ciązy badania krwi i wyniki w 12 tygodniu miałam dobre, ale zapotrzebowanie na witaminy wzrasta wraz z wiekiem ciązy wiec wiedząc, że kolejnych badań na krew miec już nie bede, wolałam brać witaminy i kwasy omega 3 :) no i z Alą w ciązy robiłam tak samo i wszystko w najlepszym porządku było :)
 
właśnie zauważyłam, ze mam bardzo spuchnięte kostki u nóg :((( normalnie wyglądam jakbym słoniowe nogi miała
macie też tak czasem???

moja koleżanka tak ma woda jej się zatrzymuje w organizmie .... dużo leżenie i nóżki do góry :)

ze snem ja tak miałam jeszcze niedawno ... teraz co prawda chodze spac pozniej ok 1 ale klade się i od razu odlot, tylko ze rano to spie do 10, przynajmniej tak było przez ten tydzień, mąż na zwonieniu, dziecko starsze chore i mamuska z brzuchem ... życ i nie umierac :) ... całe życie z wariatami :)
ale powiem Wam, że w pierwszej ciąży to było przesrane, pisałam dwie prace magisterskie ludziom i zawsze tak miałam ze uczyłam sie w nocy ... pisałam je więc i tym razem po nocach ... jak sie Ola urodziła to miała tak przestawiony zegar ze przez półtora miesiąca dzień dla niej był nocą a w nocy kompletnie odmawiała współpracy i nie chciał spać ... mam nadzieje ze moj Miłek będzie inszy :)

rachell spokojnie, nie patrz na takie stare pierniki :)
 
ja zgagę mam bardzo często, ale na szczęście pomaga mi szklanka ciepłego mleka, w nocy też mało śpię, biorę 4 razy dziennie nospę więc wypada mi też tak że biorę ją około 2 w nocy, luteinę też i jak już się rozbudzę to czasami do rana nie śpię, coraz ciężej przekręcać mi się z jednego boku na drugi, czasami to męża budzę żeby pomógł mi się przekręcić, ale jeszcze wytrzymam 8 tyg. (jak dobrze pójdzie)
 
Margoz mi kostki nie puchna ale stopy cale sie jakies takie czlapowate zrobily:confused:. Staraj sie trzymac w gorze a opuchlizna powinna ustapic.

Rachell
pogon dziada bo szkoda nerwow. U mnie w klatce tez mieszkal taki sasiad co sie mu wydawalo ze jest conajmniej gospodarzem domu. Wszystko mu przeszkadzalo i nic nie wolno bylo zrobic. Takie sa uroki mieszkania w bloku-niestety:dry:. Ja bym zalatwiala przez spoldzielnie bo z glupimi nie mam co gadac -w koncu pomieszczenie nazywa sie wozkownia a nie rowerownia.

EdziaG witaj wsrod lutowek:-)

a mnie zgaga o dziwo nie meczy tylko jak sobie pojem to mam uczucia przepelnienia i chce mi sie ulac-juz nie wiem co gorsze.

Padnieta dzis jestem bo nie spalam cala noc. Nie wiem co sie dzieje ale strasznie we snie dretwieja mi rece. Czasami jak sie przebudze to nie moge nimi ruszyc, sa jak martwe. Generalnie krece sie probujac znalesc wygodna pozycje a tu i tak nic z tego. Na plecach duszno, na prawym boku nie wolno a na lewym cierpna mi rece. Chyba zaczne spac na stojaco:-D

Jutro wolne wiec postaram sie odespac te stracone godziny.
Milej reszty weekendu babeczki.
 
reklama
Przy zgadze, to podobno najlepiej na pół-siedząco spać.

Na puchnące kostki, nogi lekko w górę.

O rany, coraz więcej IIItrymestrowych przypadłości. Ale jeszcze trochę i będzie nas męczyło "jedynie" niewyspanie ;-)
 
Do góry