reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

L u t y 2 0 1 1 - nasz wątek codzienny

Ja ubranka po synku mam uprane i uprasowane, ale wiadomo, przepiorę je jeszcze w styczniu, takie maleństwa to się szybciutko prasuje. Poprzednio prasowałam bardzo późno (podobno stanie przy żelazku jest dobre na przyspieszenie akcji porodowek) teraz przy przedszkolaku też mam co tydzień stertę do prasowania, więc tak czy inaczej stać przy żelazku bedę musiała :-(
Ja lubię prać w zime, bo pranie przy CO bardzo szybko schnie, a jest przy okazji naturalnym nawilżaczem suchego powietrza.
 
reklama
Mam upatrzony wózek: gondola, spacerówka plus fotelik samochodowy więc głównie z powodu tego ostatniego chciałabym mieć już to wszystko przed porodem. Za ten komplet zapłacę 979zł a jak bym musiała kupować sam fotelik to prawie 200 też pójdzie więc wolę w zestawie bo fotelik wpina się w stelaż wózka.

Łóżeczko będę miała od brata więc wcale o nim nie myślę, materacyk zresztą też chce mi dać wiec super.

Oj dziewczyny, jak już nadszedł grudzień to sobie pomyślałam że przecież już w styczniu możemy rodzić (przynajmniej niektóre z nas) a to już bardzo niedaleko !!! Chyba zaczynam się trochę bać, a do tej pory pełny luz.

Przyznam się Wam do czegoś i od razu mówię żebyście tego nie robiły !!! Otóż coś mnie podkusiło i na youtube wpisałam hasło poród - na moje nieszczęście pokazało się wiele filmików z prawdziwych porodów na których widać dosłownie wszystko. Obejrzałam jeden w wodzie (niemiecki) i jeden normalny.... co przeżyłam i czego się naoglądałam to moje - nawet niektóre rodzące nie widziały tyle co ja z tej perspektywy. Trochę się przeraziłam i w sumie to chyba ciekawość mnie podkusiła do tego typu filmów.
 
jtaudul ja to nawet nie moge czytac o porodzie, pologu itp, ostatnio jak przeczytalam ze wychodzi glowka jest przerwa a potem kolejny skurcz to wpadlam w panike ze co jak zaczne panikowac i nie bede dalej przec i co oni z tym dzieckiem w polowie zostawia brrrrrr, wiec mysle tylko o tych pozytywnych aspektach, nic nie czytam i nic nie ogladam :D, a z tym styczniem to tez racja, policzylam ze juz w pierwszym tygodniu stycznia bede w 35 tygodniu a wtedy to dzidzius moze sie spokojnie urodzic...
 
jtaudul mnie przed pierwszym porodem też podkusiło i oglądałam, na samym początku byłam trochę przerażona, ale jak pierwszy szok minął to doszłam do wniosku, że wcale to tak źle nie wygląda no i trochę uspokoiło moją ciekawość, bo strasznie chciałam wiedzieć jak to będzie. Teraz też ze dwa razy oglądałam, dla przypomnienia :-). Przeraził mnie poród kleszczowy i z próżnociągiem, ale ogólnie ok. Na razie się nie boję.
 
jtaudul ostatnio jak przeczytalam ze wychodzi glowka jest przerwa a potem kolejny skurcz to wpadlam w panike ze co jak zaczne panikowac i nie bede dalej przec i co oni z tym dzieckiem w polowie zostawia brrrrrr,

Ty o tym czytałaś a ja to widziałam na własne oczy i faktycznie tak jest. W dodatku zobaczyłam jak wygląda nacięcie krocza... nic ciekawego - oby trafili w skurcz a nie pomiędzy bo wtedy podobno ból niesamowity. No ale miałyśmy nie gadać o porodach żeby się nie nakręcać. Ja już obiecuję więcej na ten temat nie wspomnę.
 
co do prania to ja dostałam tyle ubranek, że wstawiłam pranie 5 razy, a i tak wszystkiego nie wyprałam! część oddałam, żeby się innej mamusi przydały. Ja piorę w Loveli, ale szczerze mówiąc trochę nie pasuje mi zapach- mam proszek i płyn do płukania.
a co do prasowania to miałam na tyle dobrze, ze mąż akurat miał urlop i zrobił to za mnie ;)
Ja też kiedyś oglądałam porody, ale natrafiłam na takie straszne filmiki, ze do tej pory pamiętam i co najgorsze- te sceny przypominają mi się najczęściej wieczorem przed zaśnięciem i później mam koszmary ;/ Także dziewczynki dla własnego dobra i spokoju- nie oglądajcie.. ;)
 
Ostatnia edycja:
Naciecie krocza rzeczywiste nic ciekawego dlatego mam zamiar kupić olejek do masażu krocza i masować, może uda mi się tego nacięcia uniknąć bo chyba tylko tego nacięcia się najbardziej boję. Ja nie czułam żadnego bólu przy skurczu kiedy wyszła główka ani później kiedy rodziły się barki, tylko położna mówiła mi kiedy mam przeć wiec w moim przypadku to nie było nic strasznego.
 
Hihihi i tak juz jestesmy nakrecone...bo termin za pasem.Ja tez widzialam te filmiki na you tube tez z ciekawosci.Nie czuje sie wcale zrazona czy przestraszona.Ja akurat jestem z tych wariatek ktore lubia krew,operacje i takie tam.Pozatym lubie wiedziec czego sie moge spodziewac.Po kilku takich filmach nic nie jest niespodzianka i ja sama reaguje spokojniej.Takze punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia.Fakt faktem nie ssa to filmy dla tych ktorez natury panikuja.
 
widzę ,że temat temat goni- tak zmieniacie , że nie nadążam czytać;-)

ja w temacie krocza- też doczytałam , że można zacząć olejkiem smarować- niby najlepszy z kiełków pszenicy lub migdałowy- tylko obleciałam 3 apteki i jeden sklep zielarski i nie było :-( a panie to nawet na mnie dziwnie patzryły, że zastanawiałam sie czy jest taki olejek :-) i czy czegoś nie pokręciłam

bo wiadomo, ze nie będę się smarowała migdałowym do ciast, bo to tylko sztuczny aromat zazwyczaj , a mi chodzi o naturalne - ktoś się z takimi olejkami spotkał?
 
reklama
Do góry