reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

L u t y 2 0 1 1 - nasz wątek codzienny

Ja dzisiaj witam się trochę z kiepskim samopoczuciem, cały dzień mnie mdli tak jak na początku ciąży i ciśnienie 85/60, ledwo siedzę.

Kreskę brązowa na brzuchu też miałam ale w dziewiątym miesiącu z tego co pamiętam to po ciąży dłużej ja miałam niż w trakcie, wiec myślę, że jeżeli teraz się pojawi to dopiero pod koniec stycznia. Pępek jeszcze nie wyszedł ale coś zaczyna się dziać i już robi się płyciutki.

Ja choinkę też chce ubrać 5, żeby 6 mała znalazła prezenty pod choinką, będzie już tak świątecznie w domu.

Mnie też dopadł syndrom wicia gniazdka, cały czas tylko bym sprzątała, a najchętniej to zrobiłabym malowanie całego mieszkania. Już nie mogę się doczekać świątecznych porządków, mycia okien, zmiany firan, no porąbało mi się w główce, że hej:biggrin2:. Lubie mieć porządek w domu, ale, żebym tęskniła do mycia okien...przegięcie na całej linii:biggrin2:.

Ja jak już wcześniej pisałam nie lubię kawy ale jeżeli już na jakaś się skusze to jest to tylko ,,o poranku z biedronki" i wszyscy znajomi się wtedy ze mnie śmieją bo nie dość, że piję ją z polowy łyżeczki to jeszcze na pół z mlekiem:biggrin2:.Ale macie dziewczyny fajnie z tymi wizytami, pozaglądacie do maluszków, ja juz się umówilam na usg na 17 grudnia, jeszcze kawał czasu a juz chciałabym wiedziec jak tam moje maleństwo.
 
reklama
dzięki dziewczyny za słowa otuchy, już mi lepiej
chorowitki kurujcie się, mnie o dziwo na razie przez cała ciążę nie dopada przeziębienie, odpukać żeby tak zostało
choinkę też ubieramy tydzień przed wigilią, tak za wcześnie to by się opatrzyła :)
gdzieś mi się dłuży dzisiejszy dzień, ten brak słońca i długi wieczór jest przytłaczający
 
J

Mnie też dopadł syndrom wicia gniazdka, cały czas tylko bym sprzątała, a najchętniej to zrobiłabym malowanie całego mieszkania. Już nie mogę się doczekać świątecznych porządków, mycia okien, zmiany firan, no porąbało mi się w główce, że hej:biggrin2:. Lubie mieć porządek w domu, ale, żebym tęskniła do mycia okien...przegięcie na całej linii:biggrin2:.

Też mi się włącza ten syndrom, i tak się denerwuje, że nie ma pogody na mycie okien. I ciągle coś sprzątam, układam, przeglądam, planuje i kombinuje.

Mnie też jeszcze nie dopadło przeziębienie póki co i oby nie. Tylko w lipcu gardło mnie bolało od picia zimnej wody z lodówki. A tak to się trzymam na szczęście.
Dużo zdrówka życzę tym co dopadło choróbsko.

A choinkę to ubieramy kilka dni przed wigilią.
 
Moja mamcia nigdy nie pozwalala zaswiecic choinki wczesnej niz w sama wigilie a ubieralo sie doslownie dwa dni przed. Ja pewnie ubiore wczesniej ale swiecic tez bede dopiero w wigilie. Rodzinne tradycje trzeba kontynuowac:tak:
Oj juz bym chciala te swieta chociaz z drugiej strony pewni cale przerycze bo pierwszy raz zostajemy na wyspie z dala od bliskich...

O 20 ide na zwiedzanie oddzialu gdzie bede rodzic-ciekawa jestem jak to wyglada
 
Moja mamcia nigdy nie pozwalala zaswiecic choinki wczesnej niz w sama wigilie a ubieralo sie doslownie dwa dni przed. Ja pewnie ubiore wczesniej ale swiecic tez bede dopiero w wigilie. Rodzinne tradycje trzeba kontynuowac:tak:
Oj juz bym chciala te swieta chociaz z drugiej strony pewni cale przerycze bo pierwszy raz zostajemy na wyspie z dala od bliskich...

Oj pamietam dokladnie jak to jest spedzac swieta dala od wszystkich bliskich.Ja wyjechalam z polski do nazeczonego majac 19 lat.Zostawilam wszystko i wszystkich z tylu po raptem 9 randkach z ukochanym.Rodzice klepiac sie w czolo wiedzieli ze mnie nie utrzymaja.PIerwsze kilka lat co swieta zamykalam sie w lazience zaraz po kolacji i wylam jak wilk do ksiezyca.Mama co roku probowala dobic sie do nas przez Skypa ale moj maz ja dzilnie splawial i prosil o zroumienie.Przeszlo mi dopiero jak zrobilam pierwsze swieta w naszym domku.Sama przygotowywalam wszystko od poczatku do konca wyganiajac jeszcze dzieciaki z kuchni.Dopiero wtedy po kilku latach poczulam ze to jest to - SWIETA
 
A ja dzisiaj rano czulam sie fatalnie, slabo i do tego zwymiotowalam sniadanko, na szczescie po 2h juz bylo dobrze.
kreske na brzuchu mam juz od okolo miesiaca i lubie ja, a pepek nie wyskoczyl ale jest juz bardzo plytki :)
Co do swiat to mam nadzieje ze pojedziemy do PL, wiec choinki nie bedzie u mnie ale zrobie jakis swiateczny akcent w domku.
 
Hej Dziewczynki!
Ja to znow nie mialam dzis apetytu, zjadlam sniadanko, troche obiadu i na kolacje nie mam ochoty :( No i samopoczucie jakies takie nie bardzo, mialam ochote na kino a maz woli obejrzec mecz :(
Mam do Was pytanko, ile mam dni na doniesienie l4 do pracodawcy?
 
Nie wiem czy czegos nie pomine, ale postaram sie odpowiedzic na to co zapamietalam :)

1. Kazdy lekarz moze wystawic L4 z kodem B
2. L4 nalezy doniesc lub wyslac pracodawcy w ciagu 7 dni.
3. Mam dokladnie takie samo klucie jak Wy... Jest to odczuwalne jak kolka. Zawsze z prawej na dole bylo, ale teraz sie przenioslo i kluje na wysokosci pepka, tez po prawej. A najgorsze jest to, ze wczesniej ja mialam jak pochodzilam a teraz mam od wczoraj caly czas :(

Powiem Wam,ze jest mi coraz ciezej... Juz kiedys wspominalam, ze jest mnie kawalek babki (teraz w ciazy 90 kg)i jeszcze ten brzuszek i ja doslonie sie tocze :(
Mecze sie strasznie szybko i brakuje mi tchu. Do dupy. Teraz juz wiem, ze przed nastepna ciaza musze sie odchudzic ;-)
 
Aha... A co do pepka i kreski na brzuchu to pepek zawsze mialam taki gleboki ( jak to mowi moj maz w sam raz zeby zmiescic wisienke :) )i nie wyszedl, ale widze, ze zaczyna sie robic plytszy. A kreski nie mam.
 
reklama
W poprzedniej ciąży linea negra pojawiła się bardzo późno, pępek do końca był wklęsły :-) Teraz pępek jak u mysi - nadal mała kopalnia wisienek.
A choinkę póki co mamy taką malutką od razu ubraną, druga przydałaby nam się w samochodzie, bo święta spędzamy u mojej mamy, a drugi dzień u teściów.
 
Ostatnia edycja:
Do góry