majusia221
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Luty 2010
- Postów
- 463
Ja dzisiaj witam się trochę z kiepskim samopoczuciem, cały dzień mnie mdli tak jak na początku ciąży i ciśnienie 85/60, ledwo siedzę.
Kreskę brązowa na brzuchu też miałam ale w dziewiątym miesiącu z tego co pamiętam to po ciąży dłużej ja miałam niż w trakcie, wiec myślę, że jeżeli teraz się pojawi to dopiero pod koniec stycznia. Pępek jeszcze nie wyszedł ale coś zaczyna się dziać i już robi się płyciutki.
Ja choinkę też chce ubrać 5, żeby 6 mała znalazła prezenty pod choinką, będzie już tak świątecznie w domu.
Mnie też dopadł syndrom wicia gniazdka, cały czas tylko bym sprzątała, a najchętniej to zrobiłabym malowanie całego mieszkania. Już nie mogę się doczekać świątecznych porządków, mycia okien, zmiany firan, no porąbało mi się w główce, że hej. Lubie mieć porządek w domu, ale, żebym tęskniła do mycia okien...przegięcie na całej linii.
Ja jak już wcześniej pisałam nie lubię kawy ale jeżeli już na jakaś się skusze to jest to tylko ,,o poranku z biedronki" i wszyscy znajomi się wtedy ze mnie śmieją bo nie dość, że piję ją z polowy łyżeczki to jeszcze na pół z mlekiem.Ale macie dziewczyny fajnie z tymi wizytami, pozaglądacie do maluszków, ja juz się umówilam na usg na 17 grudnia, jeszcze kawał czasu a juz chciałabym wiedziec jak tam moje maleństwo.
Kreskę brązowa na brzuchu też miałam ale w dziewiątym miesiącu z tego co pamiętam to po ciąży dłużej ja miałam niż w trakcie, wiec myślę, że jeżeli teraz się pojawi to dopiero pod koniec stycznia. Pępek jeszcze nie wyszedł ale coś zaczyna się dziać i już robi się płyciutki.
Ja choinkę też chce ubrać 5, żeby 6 mała znalazła prezenty pod choinką, będzie już tak świątecznie w domu.
Mnie też dopadł syndrom wicia gniazdka, cały czas tylko bym sprzątała, a najchętniej to zrobiłabym malowanie całego mieszkania. Już nie mogę się doczekać świątecznych porządków, mycia okien, zmiany firan, no porąbało mi się w główce, że hej. Lubie mieć porządek w domu, ale, żebym tęskniła do mycia okien...przegięcie na całej linii.
Ja jak już wcześniej pisałam nie lubię kawy ale jeżeli już na jakaś się skusze to jest to tylko ,,o poranku z biedronki" i wszyscy znajomi się wtedy ze mnie śmieją bo nie dość, że piję ją z polowy łyżeczki to jeszcze na pół z mlekiem.Ale macie dziewczyny fajnie z tymi wizytami, pozaglądacie do maluszków, ja juz się umówilam na usg na 17 grudnia, jeszcze kawał czasu a juz chciałabym wiedziec jak tam moje maleństwo.