L u t y 2 0 1 1 - nasz wątek codzienny

[vikiigus]

witam
i ja już wstałam...tez niestety z bólem głowy
a ja na pewno długo nie spałam...powinnam coś zjeść, ale kompletnie nie mam apetytu - jakoś nic mi nie spakuje i najgorsze , że ostatnio też nie służy - niestrawność na całej linii - zgaga, mdłości, pobolewania wnętrzności i ...brak kupy

mała od rana kopie- jakaś taka bardzo aktywna jest od kilku dni- mam wrażenie , że w ogóle nie śpi...

jeszcze raz miłej niedzieli - bo dziś niedziela mam nadzieję :-):-):-)

ps margoz- a też ciuszki przeglądasz min raz w tygodniu ;-)

 

[margoz]

witam
i ja już wstałam...tez niestety z bólem głowy
a ja na pewno długo nie spałam...powinnam coś zjeść, ale kompletnie nie mam apetytu - jakoś nic mi nie spakuje i najgorsze , że ostatnio też nie służy - niestrawność na całej linii - zgaga, mdłości, pobolewania wnętrzności i ...brak kupy

mała od rana kopie- jakaś taka bardzo aktywna jest od kilku dni- mam wrażenie , że w ogóle nie śpi...

jeszcze raz miłej niedzieli - bo dziś niedziela mam nadzieję :-):-):-)

ps margoz- a też ciuszki przeglądasz min raz w tygodniu ;-)

to ja dzisiaj zjadłam za nas dwie )) i poprawiłam 3 cukierkami czekoladowymi, a co! )))
oj, ciuszki oglądam, oglądam hehehe, sprawia mi to dziką przyjemność )

 

[ligotka]

Czesc Dziewczynki!
Rzeczywiscie pogoda piekna maz wyciaga na spacer a ja na sklepy, ale jakos sie dogadalismy Nocke miałam spokojna poza pobudka o 3 na siku, i zlapala mnie zgaga a mleka mi sie nie chcialo zrobic no ale w koncu zasnelam....
Moja mała tez od rana kopie jak szalona robi chyba fikolki, ostatnie dwa dni byla spokojniejsza, kopala ale gdzies w druga strone, ale dzis w nocy chyba sie obrocila i daje popalic
Mam pytanko do tych ktore jeszcze "przytulaja sie" z mezem (crazy mamo licze na Ciebie ) do kiedy mozna.... Ja juz slyszalam rozne historie, nam gin nie zakazal, slyszalam ze nie mozna ostatni miesiac, ale znow ktos mi mowil ze po 30 tyg nie wolno dotykac piersi itd.... u mnie zbliza sie 28 tydzien i tak sie wlasnie zastanawiam....

 

[clauditka]

cześć dziewczyny:-)
wstałam po 8 i po męczącej jak zwykle nocy, maluszek tak mi uciskał żołądek że nie mogłam zasnąć, i tak jak prawie co noc 3 razy wstawanie dodatkowo zgaga, czyli wypicie szklanki mleka i tak dopiero po 2 zasnęłam głębokim snem.

mi też kuzynka naprzywoziła tyle ciuchów po swoim synku,że praktycznie nie musze już nic kupować oprócz pościeli i kosmetyków i mam wrażenie że synek już ma więcej ciuszków od mamyi też mi wszystko leży porozwalane, bo dopiero w styczniu jak będę w domu to kupimy z M nowe meble i wszystko sobie poukładam.

ja czytałam że przytulać się można nawet do końca ciąży, jeśli nie ma jakiś przeciwskazań, chyba że się myle to prosimy o wypowiedzenie się bardziej doświadczonych mam
miłej i pogodnej niedzieli!

 

[maran-atha]

witajcie niedzielnie
ligotka ja nie wiem dokładnie, ale jak nie ma np otwartej szyjki czy innego zagrożenie przedwczesnym porodem to raczej mozna... My jak bylam w ciazy z Alą to przytulalismy sie przez calą ciąze a porod i tak byl wywolywany 2 tyg po terminie a mówili, że męskie nasienie działa na szyjkę zmiękczająco i ona sie otwiera... u mnie nawet masaz przez połozną by wywołać poród nie spowodował jej otwarcia wiec to róznie bywa... ja tam myśle, że jak nie ma przeciwwskazan to mozna, tylko delikatnie i w odpowiedniej pozycji by brzusza nie uciskać;-)

 

[vive]

Czesc Dziewczynki!
Rzeczywiscie pogoda piekna maz wyciaga na spacer a ja na sklepy, ale jakos sie dogadalismy Nocke miałam spokojna poza pobudka o 3 na siku, i zlapala mnie zgaga a mleka mi sie nie chcialo zrobic no ale w koncu zasnelam....
Moja mała tez od rana kopie jak szalona robi chyba fikolki, ostatnie dwa dni byla spokojniejsza, kopala ale gdzies w druga strone, ale dzis w nocy chyba sie obrocila i daje popalic
Mam pytanko do tych ktore jeszcze "przytulaja sie" z mezem (crazy mamo licze na Ciebie ) do kiedy mozna.... Ja juz slyszalam rozne historie, nam gin nie zakazal, slyszalam ze nie mozna ostatni miesiac, ale znow ktos mi mowil ze po 30 tyg nie wolno dotykac piersi itd.... u mnie zbliza sie 28 tydzien i tak sie wlasnie zastanawiam....

Jeśli nie ma przeciwskazań, to można do końca ciąży. Najlepiej pogadaj z ginekologiem. U mnie przy pierwszej ciąży dzieki przytulankom rozpoczął się poród, dokładnie po 15 minutach A było to dzień przed terminem.

Dzień dobry.

Dzisiaj chyba będzie ładna pogoda i tak się zastanawiam, czy wyjść z Małym na spacerek. W piątek byliśmy u lekarza i ma zapalenie gardła i krtani, ale dzięki temu, że poszliśmy tak szybko, to dziś nawet już nie kaszle. Więc pewnie zaryzykuje jakiś krótki spacerek.

 

[moniabir]

Witam dziewczyny w piękną niedzielę

W końcu przebrnęłam przez zaległości,ostatnio jakoś czasu nie miałam.
Wczoraj pierwszy raz w życiu dostałam jakiegoś dziwnego ataku, pół godziny po zjedzeniu gorącej zupki nagle zaczęło mnie boleć w dołku, czyli chyba żołądek, tak nagle i mocno, że zwijałam się z bólu, jak jakaś kolka czy coś aż do lekarza zadzwoniłam i kazał wziąć ranigast, M poszedł do sklepu i przyniósł rennie tylko to było i za chwilę po zjedzeniu proszka przeszło tak samo szybka jak naszło. Ale pierwszy raz w życiu miałam tak silny i nagły ból żołądka.

A co do tego kopania naszych maluszków strasznie nisko, to mnie dalej mały kopie ale faktycznie jak poleżę to przestaje więc chyba trzeba zacząć grzecznie słuchać lekarza i więcej leżeć.

 

[ewusia34]

witam


i lecę nadrabiać bo dopiero mam dluższą chwilkę na net

 

[Anulka77]

Hej,
witam się niedzielnie. u mnie ogólnie lepiej. A dziecko kopie najwięcej wtedy, kiedy odpoczywam Podręcznikowo- dziecko śpi jak chodzę i je kołyszę do snu, budzi się jak ja leżę itp. W poprzedniej ciąży Adaś kopał przy każdej okazji

 

[jtaudul]

witam się niedzielnie

Wstałam o dziwo dopiero o 10, trochę z bólem pleców ale w miarę szybko przeszedł.
Śniadanko ok 11 ( smażone plastry polędwicy z jajeczkiem i bułeczką z masełkiem + kawka z mleczkiem) na 12 do kościółka spacerkiem i od 14 do 16 Kubica Bardzo fajna dziś pogoda, cieplutko i naprawdę przyjemnie. Spacerek wieczorkiem z pieskiem już był ale przed 20 będzie kolejny. Teraz jestem sama chyba do 21 bo mąż pojechał na trening. Mam nadzieję że niedługo przestanie tam chodzić bo mam dość siedzenia wieczorami sama w domu, a poza tym zawsze to 150 zł miesięcznie w kieszeni. No i przy małej będzie co robić jak już się urodzi.

Współczuję Wam zgagi i na powrót wymiotów. Na razie nie mam ani jednego ani drugiego więc oddycham z ulgą.
Problemy z oddychaniem, nadmierne przegrzewanie i napady gorąca, lekkie osłąbnięcia - to są dokuczające mi objawy.

Spokojnego wieczoru
do jutra